![]() |
Dużo takich motocyklistów spotykam co mówią też dużo, ale mało jeżdzą :at:
|
jeszcze nie slyszalem o scottoilerze do lancuszka rozrządu ;-)
ale w sumie kto tam wie.. ja tam mam swira na punkcie smarowania lancucha, smaruje olejem silnikowym przy uzyciu szczoteczki do zebow, zawsze zrzucam lancuch wraz z wymiana opon (czyli po około 20k km) i jest jak noweczka.. wiec kto tam w sumie wie.... gdyby lancuch zrobil z 50-60k km, bylbym wniebowzięty..... a przy moim emeryckim stylu jazdy to mysle, ze tych 70k km będzie możliwych :D |
1 Załącznik(ów)
Naped przy 38000! No niezle
|
Cytat:
Przy normalnym użytkowaniu myślę, że to niemożliwe. Jak ktoś jeździ tylko latem, po suchym asfalcie i delikatnie obchodzi się z manetkę i masz szczęście, to kto wie... |
W trampku zrobiłem 38000 na jednym napędzie. Smarowany tylko olejem przekladniowym co 500km.
Pozdrowienia D Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
Myślę że to nie legenda. Moim LC8 przejechałem na jednym napedzie 50 tys km zmieniając raz zdawczą. Zmieniłem napęd przed dłuższym wyjazdem dla przyzwoitości. Może i można 70. To zależy od stylu jazdy. |
Cytat:
Miałem AT z napędem OEM o przebiegu 70tys. km. Po tym przebiegu napęd był totalny złom. A tutaj relacja naszego kolegi z forum: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=768 |
Wracając do tematu to wymien koniecznie. Czasem łańcuch sie moze rozpaść w sposób nie kotrolowany i zrobic straty , które nie ograniczą sie do szukania samego napedu. Jeszcze jak daleko od domu...ale z drugiej strony tu sie zaczyna prygoda. I jakie emocje ... całkiem jak..zdarzę czy nie zdarzę...
|
Cytat:
Chyba, że wspomniane 15 tys. km zamierzasz zrobić "w cywilizacji", a nie z dala od niej, więc warunki do zmiany znajdziesz bezproblemowo. No i wspomniane przez Puszka przygody będą jak będziesz szukał warsztatu i dogadywał się z miejscowymi. ;) |
A gdzie tu sens? Ma chlop przejachac 15 tysi, to niecodzienna okazja, wiec po uj kusic los? Zmiania sie wszystko co sie da na nowke i nie ciagnie zbednego balastu. Stary naped na poleczke skoro jeszcze nie koniec, komus sie moze przyda awaryjnie.
Widzialem jak zerwany lancuch zmasakrowal kanaly olejowe w afrze. Koniec jazdy i dupa totalna. Szczesliwie bylo to wokol komina... Na wyprawach takie przygody maja ci co zydza na pozadny serwis przed. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:51. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.