W poprzednich dwóch afrykach miałem i w nowej też nam. Fajnie mi sie jeździ mając miękko przy kolanach. Sprawa gustu ,ja polecam

Zrób foty zbiornika, dla tych od "zmasakrowanych zbiorników". Twój Bagster na zbiorówie kupiłem ja i jeździ już z królowa kilka lat. Ja ganiałem po szutrach i Kamil też.
Łatwiej zmasakrować zbiornik bez niego, niż z nim.
Dla mnie ma same zalety jak kolega opisał wyżej.

Też mam i używam... same zalety, Do tego tak jak Johen pisał - wygodniej się zbiornik trzyma kolanami i na siedząco i na stojąco.

Proszę:

https://zapodaj.net/images/d89b7e77eb70b.jpg

https://zapodaj.net/images/5c1864d6e19ad.jpg

Tak to wygląda po zdjęciu tankcovera. Jedyne ślady na baku mam po tym jak tankcovera nie było. Warunek jest jeden. Musi być porządnie naciągnięty na zbiornik i będzie gitara.

Z bagsterem jeździłem 5 lat jak nie 6 i stan zbiornika na pewno się nie pogorszył.
Teraz w akcji kupiłem nowy bagster bo stary już prawie odpadł.
Nieprawdą jest że jakaś tam wilgoć itp. moja afra stoi cały sezon pod chmurą i zbiornik ma się dobrze jak na 24 letni baniak.
Ja jestem zwolennikiem poszycia bo ładnie wygląda , w zimne dni chroni kolana przed zimnem stali i zimnego paliwa , chroni też zbiornik przed śniegiem , lodem a przede wszystkim promieniowaniem UV które mocno degraduje plastiki , lakier i samego bagstera :D

Zagończyku, dzięki. Nadal wygląda ładnie.
Ja raz na jakiś czas zdejmowałem Bagstera i czyściłem zbiornik, bo zakurzony był, jednak nie zaobserwowałem żadnych czynników destrukcyjnych.
Zdrówka.

Dzięki za opinie, o takie coś mi chodziło. Wychodzi na to, że warto go kupić... ^^