![]() |
Cytat:
|
Jeśli dobrze pamiętam, po odpaleniu i na światłach NAT pobierała kilka amper czyli powiedzmy nie więcej niż te 90W.
Odnosząc się do pytania autora wątku - te pozostałe 400W, dobra 300W wystarczy na oświetlenie ledami całego domu albo zagotowanie 1L wody w 2 minuty. Śmiało więc podłączaj manetki i ledy ile wlezie. |
Cytat:
I idąc tym tropem, skoro został obliczony na 30 A, to suma wszystkich poborów ( 2x wentylator, rozrusznik, pompa paliwowa i pozostałe ukryte pobory muszą się mieścić w 30A - nieprzekraczalnie ) ale ten wynik nie mówi nam ile uciąga alternator 🙂🤔 |
Cytat:
Pobór przy pracy 90W to nie wszystko czym zaspokaja się motocykl. Przy leśnych jazdach, dużo pracują wentylatory, przy pracujących wentylatorach zdarza się odpalać motor (po zaduszeniu w piachu) ... Ktoś obliczył główny bezpiecznik na 30A, więc rezerwy prądu z obliczeń pozostałe od 4 do 10 A max w zależności od wysokości napięcia które wstawiamy do wzoru. Oxfordy ciągną 4A ... więc zaczyna się robić biednie ... W weekend posiedzę z miernikiem i postaram się pomierzyć max pobory bez dodatkowego elektro-szpeju |
Panowie ale nie jest tak że jak prąd przekroczy te 30A to bezpiecznik od razu się przepala. Są charakterystyki i tzw. czasy zwłoki. Jeśli obciążysz go na chwilę np. rozrusznikiem na 40A to nie wystrzeli. Jeśli takie przekroczenie będzie trwało dłużej to po jakimś czasie jebnie.
|
1 Załącznik(ów)
Cytat:
Popatrz na schemat jak jest włączony rozrusznik. |
Cytat:
Faktycznie, prąd rozruchowy idzie poza bezpiecznikiem. Dziękuję za pochylenie się nad tematem. Jest to istotna kwestia, a często pomijana. Z prądem jest tak że jest albo za chwilę go nie ma. Większość motocykli że stajni Honda miało kłopoty z prądami. (Osobiste doświadczenia z Transalpem, Varadero)... z zaczytania - dyżurny problem w AT. Kilka dni temu, kolega z racji posiadania NATAS na gwarancji fabrycznej, doposażył ją w dodatkowe LED o prądzie 8A. Wykonał to w AS. Padła sugestia aby nie używać na długich przelotach równolegle z hotgripami, a przekaźnik został tak podłączony w AS, aby rozłączał dodatkowe oświetlenie w momencie włączenia świateł drogowych. Dlatego drążę ten temat. Dawno temu, lat chyba 15 ... był taki motocykl GS1150 ADV. Prądu w nim nie brakowało, ale alternator produkował 50A. Jest jeszcze jeden odbiornik w NAT - pompa ABS , której apetyt na prąd trudno zmierzyć w garażowych warunkach. Dziękuję za dyskusję |
W zwyklym Gs 1150 bez ABS'u jest alternator 70A.
Przynajmniej tak pisze na naklejce. |
Cytat:
Eko terroryzm dopadł również motocykle . Kilka świetnych konstrukcji upadło przez normy :vis: |
Podłączać grzanetki i inne duże moce bezpośrednio do akumulatora, poza obwodem z bezpiecznikiem 30A. Naturalnie dać swój dodatkowy bezpiecznik.
Należy zauważyć, że na chodzącym silniku, jak odbiorniki wezmą więcej prądu, to brakujące ampery pójdą z akumulatora kosztem jego ładowania. To pan Kirchhoff wymyślił... ;) Ujemnym skutkiem zbyt dużej ilości włączonych odbiorników na długiej trasie, może być wydojenie akumulatora do zera, a kopki ni ma. Tak więc raczej nie jest problemem że alternator nie wydoli, ale że najpierw akumulator się rozładuje, a dopiero potem alternator dostanie po doopie, o ile kompiuter nie wywali wcześniej jakiegoś błędu i np. nie zgasi silnika. Nie wiem jak to zrobili. Nie mam NAT jeszcze. Na pewno nie warto podłączać bezpośrednio do akumulatora zbyt dużo, bo prąd ładowania to 10% pojemności, czyli ok. 1A (nie wiem jaką ma pojemność), a zatem przy prądzie odbiorników większym niż 5 A akumulator zacznie się za bardzo rozładowywać. Część odbiorników najlepiej podłączać do zapalniczki albo tam gdzie jest przewidziane fabryczne podłączenie zapalniczki (ładowanie smarkfona itp), wtedy pójdzie więcej z alternatora, który kilka amper więcej spokojnie udźwignie. Podczas dużych obciążeń (ciemno, zimno, wszystkie telefony się ładują), kontrolować napięcie, które gdzieś widziałem że się w NAT wyświetla. PS Nie znam schematu Africy, ale takie podłączenie bezpośrednio do klem, może zaburzyć pomiar prądu ładowania, o ile kompiuter pokładowy ma taki pomiar i uwzględnia go do czegoś. Wtedy należy podpiąć się nie do klemy a poza układem pomiarowym (najczęściej na minusie więc gdziekolwiek do ramy, a nie do klemy). Jednak myślę, że nie powinno być problemu z podłączeniem bezpośrednio do akumulatora. Żeby to dokładnie rozkminić musiałbym mieć moto na warsztacie i dokładny schemat z rozpiską z service manuala. PPS Mogę się mylić, bo elektrykiem samochodowym nie jestem. Na pewno trzeba to wszystko starannie zbilansować i przemyśleć. Gdzieś na forum jest wątek o samodzielnie robionych złodziejkach. Z powyższych względów ja się tego nie podejmuję, choć zrobić to, żadna sztuka. PPPS W serwisie na Kapelanki mówili, że na gwarancji nie wolno nic podłączać samodzielnie - utrata gwarancji. Może jest jakiś uczony w piśmie, który potwierdzi/zaneguje moje wypociny. :D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.