![]() |
Wycieczką życia jest wycieczka przez życie.
|
Mnie się marzy Grande Randonnée 20 na 50-tkę. To oczywiście nie wyprawa motocyklowa i w zasadzie tylko o czas się rozchodzi ale też jakieś wyzwanie na za dwa lata;).
|
2 Załącznik(ów)
GR20, nawet byliśmy całkiem niedaleko, tylko czasu mało i buty niewłaściwe. Wracając do tematu, przywiozę sobie lekturę na wieś, wieczory długie robota to tylko ta którą sobie znajdziemy.
http://armiaandersa.pl/ Kawałek wycieczki już mam |
Wycieczka życia to, mnie się wydaje, taka wycieczka dookoła.
|
Dookoła jeziora Śniardwy :haha2:.
Ameryka południowa fajna, tylko ta logistyka i odległość. Afryka po rozpadzie is niebezpieczna dla białasa i w części zamknięta. Na wschód :at: ? |
Czyli dobrze kombinuję. Co do zrobienia kółka to niekoniecznie nas to interesuje, drogą 66 już jechaliśmy wprawdzie to było na Słowacji i na Węgrzech no ale to już było. Chyba też nie pojedziemy nigdy na przylądek północny, może gdyby to był rejs jednym z naszych klejnotów to byłbym pierwszy w kolejce, no ale to sene vrati.
|
A czemu nie Stany, popularne tutaj bardzo?
Moim zdaniem to jedno z najpiękniejszych miejsc na motor. Jak nie lubię wracać, tak po mojej wycieczce z 2017 mam duży niedosyt, chciałbym wolniej, dokładniej, w bardziej nieoczywiste miejsca. Drugi tip - Indie - tak gdzieś od Goa na południe. Troche większy hardcore od Stanów, za sprawą ogromnego ruchu i nieprzewidywalności. Ale kulturowo, kulinarnie, zapachowo i przyrodniczo to jest coś niezwykłego. |
Nie wiem czy dla plecaka te Stany byłyby akceptowalne. Właściwie to dla jej kręgosłupa.
|
Cytat:
|
Chodzi dokładnie o te.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.