Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Aby wygrzać kości. Hiszpania luty 2022 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=42050)

zz44 23.02.2022 09:58

Dobre sprzęty i dobry plan!
Poproszę dużo zdjęć :)

Qter 23.02.2022 11:26

Byłem w tamtych okolicach w końcu sierpnia i polecam. Nie tylko na Tet ale również na bardziej szosowe trasy. Ja przez tydzień rodzinnie zrobiłem ponad 1600 km autem szwędając się po okolicy. Super wypad!

Pzdr

Qter

Światu pokój - ludziom motocykle

StrzeLuk 23.02.2022 12:15

Czekam na relację z TET Andaluzja, bo w kwietniu jadę i miałem plan na Maroko ale raczej nie otworzą... Daj znać proszę jak tam z trudnościami na dużą Afrykę

zaczekaj 23.02.2022 19:08

Dzień 2

Pierwsza nocka chłodna. Około 2 stopnie. Nieco byliśmy zaskoczeni.
Generalnie szykując się do wyjazdu cały czas braliśmy pod uwagę pogodę na samym południu a ostatecznie zaczęliśmy sporo wyżej.
Nie ma co marudzić, dziś mamy nowy dzień. Wsiadamy na osiołki i ciśniemy po słońce.
https://i.postimg.cc/HLtYQFYc/53e1fc...8b9e8f93-2.jpg
Zaczynamy jazdę kolejną porcją szybkich szutrów. Widoków za bardzo nie ma-towarzyszy nam mgła. Jest dość chłodno. W ruch poszły przecideszczówki coby się trochę osłonić od zimnego.
Momentami szybkie szutry zmieniają się w wąskie dróżki pnące się z zakrętasami w górę. Gdy adrenalina na chwile wzrasta-zaraz opada. Znów szuterki. Raz na jakiś czas sprawdzam możliwości Crfki i ścigam się z T7. Do czasu aż za wzniesieniem zaskoczył nas wybetonowany lej na spływającą wodę. Takich atrakcji było coraz więcej, więc odpuszczamy sprawdzanie maksymalnych prędkości oraz możliwości zawieszenia.
https://i.postimg.cc/pTqdt43b/IMG-8474-2.jpg
https://i.postimg.cc/qB1tf6dh/IMG-8472-2.jpg

W okolicy południa w końcu mgła opada. Od razu zrobiło się cieplej.

https://i.postimg.cc/1tCyd6Ny/9d906a...ab0e711e-2.jpg
https://i.postimg.cc/7Ycfhvhq/IMG-8488-2.jpg
https://i.postimg.cc/TP7WGKz3/Photo-...inal-2-jpg.jpg

Postanawiamy sobie zrobić mały popas na słoneczku.
https://i.postimg.cc/MZLWb7SD/IMG-8501-2.jpg
https://i.postimg.cc/L4Bg60KW/IMG-8504-2.jpg
https://i.postimg.cc/LsYZ992k/a635af...bc52a665-2.jpg

Po przerwie wracamy do jazdy. Droga z szuterku zmienia się na drogę prowadzącą wzdłuż koryta rzeki a momentami i korytem. Raz po raz zmieniamy stronę, omijamy kamulce. Robi się ciekawiej.
W pewnym momencie droga odbija od koryta rzeki. Tym razem jedziemy kamienistymi ścieżkami w lesie. Droga nie jest trudna ale już wymaga więcej skupienia coby się nie wyłożyć na sypkiej nawierzchni. Po chwili zaczyna się kilka podjazdów po kamulcach.
Gubi się tam Paulina ale szybko nas odnajduje i pokonuje podjazd.

https://i.postimg.cc/26z5Mrc7/IMG-8508-2.jpg

Pod koniec dnia widoki się zmieniają. Robi się nieco stepowo.
https://i.postimg.cc/5yDb4V3G/IMG-8569-2.jpg
https://i.postimg.cc/9fH0PGyS/IMG-8514-2.jpg

Zawijamy do Huéscar po prowiant a później w poszukiwaniu miejscówki na biwak.

Pić czy nie pić. O to jest pytanie? :D
https://i.postimg.cc/PxrtKKJ6/5c7746...f058c0a9-2.jpg
https://i.postimg.cc/SNzmZnQp/IMG-8574-2.jpg

Tank 23.02.2022 19:43

Czytam i zazdraszczam!!!:)

Wysłane z mojego BISON przy użyciu Tapatalka

mikelos 25.02.2022 10:21

Asia, czyta się :)

zaczekaj 27.02.2022 22:13

Dzień 3.

Noc była chłodna. Jak bardzo chłodna przekonujemy się po wyjściu z namiotów. Na motocyklach szron, okolica spowita w mgle a my poubierani we wszystkie warstwy jakie mamy a nie mamy ich za dużo
Staramy się dość szybko wszamać śniadanie i zwinąć obóz bo jesteśmy rozbici dość blisko cywilizacji.
https://i.postimg.cc/DyPmdLdw/IMG-8598.jpg
https://i.postimg.cc/8cd991tL/IMG-8599.jpg

Godzina 9:46
https://i.postimg.cc/6p4gxLj9/IMG-8606.jpg
Spakowani i poubierani odpalamy motóry. Paulinowy xtr nie zagadał. Chłopaki próbowali na pych. Dnia poprzedniego też słabo kręcił ale na pych zagadał. Dziś już nie. Sprawdzamy podstawowe rzeczy jak klemy na aku, kody błędów ale nic nie pokazuje. Paliwo dostaje, świeca ok, iskra jest. Ostatecznie stanęło na tym, że gdzieś elektryka dostaje wilgoci i się buntuje. Trochę tam Piotr pomacał i w końcu zagadało. W międzyczasie przyjechał gospodarz pobliskiej uprawy.
Zerknął na nas, coś zagadał po hiszpańsku i pojechał. Zero problemów.

https://i.postimg.cc/ZKcXL59S/IMG-8607.jpg
https://i.postimg.cc/htZwHZbZ/IMG-8611.jpg
https://i.postimg.cc/jqypLXtC/IMG-8609.jpg
https://i.postimg.cc/BZCDgj0N/099795...3f7ba38555.jpg

Godzina 11:19
Mgła opada. Automatycznie robi się ciepło. W końcu ruszamy.

https://i.postimg.cc/TP8SdLFn/IMG-8614.jpg

Jedziemy dalej trasą TET. Trochę szutrami pośród gajów oliwnych, trochę asfaltem.

https://i.postimg.cc/SsCvYS0H/IMG-8625.jpg
https://i.postimg.cc/5NxRjWsk/IMG-8617.jpg
https://i.postimg.cc/pXGFw3yF/991759...e92f599f-2.jpg

Czym bliżej do Gorafe Desert tym robi się ciekawiej.
Przed nami wyłaniają się ośnieżone szczyty Sierra Nevada- pasmo górskie w Górach Betyckich.

https://i.postimg.cc/Kjbsn6xj/IMG-8628.jpg
https://i.postimg.cc/yxTpnL8P/IMG-8629.jpg
https://i.postimg.cc/fW8S61rh/IMG-8632.jpg

Stajemy coraz częściej na fotki bo robią się ciekawe widoki.

https://i.postimg.cc/Dy56pCqW/IMG-8641.jpg
https://i.postimg.cc/Wzv8CCWZ/IMG-8654.jpg
https://i.postimg.cc/1z6VNtBG/fb4128...eca07e34-2.jpg
https://i.postimg.cc/SKzC7VSz/00fb38...7db8b405-2.jpg
https://i.postimg.cc/26gzdF53/IMG-8660.jpg

Droga z szerokiego szutru przechodzi w ścieżkę. Wjeżdżamy w wąwóz w drogę w wyschniętym korycie rzeki.

https://i.postimg.cc/8CHJb38c/IMG-8673.jpg
https://i.postimg.cc/66ds1NjM/IMG-8674.jpg
https://i.postimg.cc/66S7znPr/IMG-8684.jpg

Robi się za ciepło więc zatrzymujemy się ściągnąć warstwę. Obok był taki podjazd. XRa zaatakowała go pierwsza. Ja się chwilę zastanowiłam. Gdzie ja się tam wdrapie z tymi 27 koniami?
Niepotrzebnie. Bez problemu go wyjechałam. Za szczytem czekały mnie spore koleiny, wąska ścieżka i duuużo metrów w dół jeśli bym się zachwiała.

Widok na podjazd i widok z góry.

https://i.postimg.cc/vT14bZ4x/IMG-8676.jpg
https://i.postimg.cc/x8WcCVmx/IMG-8679.jpg
https://i.postimg.cc/sxPtBpQk/IMG-8681.jpg

Lecimy dalej korytem rzeki. Z czasem zaczynamy się wspinać pod górę. Tam też widoczki są super więc znowu sesyjka.

https://i.postimg.cc/kgCh667C/Photo-...iginal-jpg.jpg
https://i.postimg.cc/Y07Pwhnb/IMG-8690.jpg
https://i.postimg.cc/63nPSd08/IMG-8708.jpg
Wykute w skałach pomieszczenia
https://i.postimg.cc/QNgPJJCP/IMG-8715.jpg

Powoli wyjeżdżamy z pustyni. Dzień też się powoli kończy więc niebawem będziemy szukać miejscówki do spania.

https://i.postimg.cc/VkTg9J85/IMG-8722.jpg

Zbliżamy się do miejscowości Cenascuras koło Gor. Tam TET ciekawie prowadzi przez zabudowania stromymi szutrowo kamienistymi podjazdami. Trochę nas zaskoczyła tak poprowadzona trasa na szczęście było odkręcone i podjechane.
Na jednym z nim Paulina zalicza małą glebę. Ale nie ona jedna widać tam poległa. Obok leżały szczątki połamanego handbara z jakieś NAT.
Koło Gor zjeżdżamy na stacje uzupełnić paliwo i wodę.
Potem lecimy jeszcze kawałek TETem i trafia nam się fajna miejscówka do spania zaraz obok szlaku. Jest dość daleko do ludzi no i widoki na góry Sierra Nevada-nieziemskie.

https://i.postimg.cc/3RQZ6zWT/IMG-8731.jpg
https://i.postimg.cc/zG3pRn49/IMG-8723.jpg
Taki adwenczer to ja lubię :)
https://i.postimg.cc/nc30zdS4/IMG-8743.jpg
https://i.postimg.cc/vHY0GRh8/IMG-8752.jpg
https://i.postimg.cc/BQQFwJZ3/20a150...b598d0ad-2.jpg
https://i.postimg.cc/Y0kb4Tw3/IMG-8773.jpg

Przejechany odcinek Castilléjar- Gor

Artek 27.02.2022 22:24

Aśka, ciemu nie trampkiem??
Ależ materiału by było do kalendarza:bow:

matjas 27.02.2022 22:25

Asia, jako, że mam niemal takie same śliczne sakwy :D się chciałem zapytać Ty masz te rowerowe czy te bardziej na moto od Crosso?
A JEŚLI te pierwsze to na czym to powiesiłaś?

zdjęcia piękne. zazdrość troszkę :D

superowe takie rozpoczęcie sezonu wyjazdowego. myślę, że dla wielu może to być w tym roku nie lada inspiracja z uwagi na zamknięte kierunki wschodnie.

zaczekaj 27.02.2022 22:42

Cytat:

Napisał matjas (Post 771099)
Asia, jako, że mam niemal takie same śliczne sakwy :D się chciałem zapytać Ty masz te rowerowe czy te bardziej na moto od Crosso?
A JEŚLI te pierwsze to na czym to powiesiłaś?

zdjęcia piękne. zazdrość troszkę :D

superowe takie rozpoczęcie sezonu wyjazdowego. myślę, że dla wielu może to być w tym roku nie lada inspiracja z uwagi na zamknięte kierunki wschodnie.

Matjas to są polskiej produkcji sakwy Xcountry. Mirek we Wro je szyje.
Crosso wymagają stelaża bocznego albo jakiejś zmoty żeby je powiesić. Pewno się da ale nie miałam czasu kombinować.

Cytat:

Napisał Artek (Post 771098)
Aśka, ciemu nie trampkiem??

Ależ materiału by było do kalendarza:bow:

Ehh. Trampek miał mnie jeszcze raz zawieźć w Pamiry ale chyba nie prędko do tego dojdzie :(

No też czasem żałuje, że nie można być w jednym miejscu dwoma motórami na raz :)
A Trasa na trampka też byłaby git.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:57.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.