![]() |
Makaronom popsuło się w mózgach od kowita i to tylko wymysł ich armatora, jak płyniesz z Francji to tej durnoty nie ma. Napisz do pensjonatu w którym chcesz spać wystawią Ci takie potwierdzenie na cały okres pobytu, a będziesz spał u nich ile zechcesz. Tylko musisz się dogadać, tak robili moi koledzy z Romy jak jechali w kwietniu.
|
Cytat:
Niestety warunkiem jest bilet powrotny i ten voucher pobytowy . Ludzie robią tak jak pisze Adagio czyli dogadują się z tubylcami , a Ci wystawiają im papier . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Za bookuj sobie jakiś camping i już .
|
No to samo podpowiedział człowiek z Tunezji, na którego dostałem namiar od znajomego Francuza, nawet oferował załatwienie glejtu, więc bliżej wyjazdu skorzystam, rezerwacje no powrót mamy więc to też plus dla nas. Koleżanka, która udaje się do Tunezji od innej strony, mówi, że problemu żadnego dla niej nie ma, więc Włochom faktycznie łby ostro zryło.
|
Wróciliśmy.
Przy odprawie promowej zapytali tylko o paszport szczepień covidowych, za to przy wjeździe do Tunezji było trochę zamieszania, pytania o pracę, o zawód, o cel podróży, o miejsce pobytu. Jakoś nie wyszło załatwianie glejtu przez znajomego znajomego, więc mieliśmy rezerwacje z booking, co okazało się problemem dla ludzi z terminala promowego i z papierami zlądowałem w portowym posterunku straży granicznej, a tam to już jak u ludzi - pan powiedział, że tamci panowie nie wiedzą co to booking, ale on to znam i mówi, że taka rezerwacja jest OK oraz że możemy wjechać, no powrót do terminala, pieczątki wbite w paszporty i kontrola bezpieczeństwa, a później już tylko oganianie się od taksówkarzy i jazda przez puste ulice. 6 nocy spędziliśmy w miejscówkach oficjalnych (3 x hotel, 2 x camping, 1 x raz coś o nazwie cycling house), 6 "na dziko", na jednym campingu nie chcieli od nas dokumentów, podobnie w cycling house, w hotelach wypełniali kwity meldunkowe, na jednym campingu meldunkiem zajęły się równocześnie gwardia narodowa i gość z obsługi. Przy wyjeździe pytali tylko, czy nie wywozimy ichnich środków płatniczych, nadmiaru euro i fajek. Patrząc na walory turystyczne, to tyłka mi nie urwało, jest kilka fajnych miejscówek, jest coś dla fanów Star Wars i historii starożytnej, ale znam sporo ciekawszych miejsc, które nie odrzucają wszechobecnymi śmieciami i instytucjonalnym pluciem na bezpieczeństwo drogowe. |
Piszesz że mieliście rezerwacje na booking... czy to była rezerwacja opłacona ?
Czy straciliście jakąś kasę w związku z tą rezerwacją ? Bo rozumiem że jej nie wykorzystaliście ? Jak był potraktowany motocykl ? Czy ktoś wymagał jakiś spacejalnych dokumentów ? Kaucji celnych albo ubezpieczenia ? Wszak zielona karta z PZU obejmuje Tunezję... honorowali ją ? |
Byłem dwa tygodnie, wróciłem wczoraj, żadnych problemów, bilet w dwie strony, potwierdzenie szczepień (sprawdzenie, rzut oka na kartkę) żadnego potwierdzenia rezerwacji hotelu.
Przy wjeździe karteczka do wypełnienia i do przodu, wyjazd bez pytań i kontroli. |
Ile kosztował bilet ?
Który prom wybrałeś ? z Sycylii czy z Civitavecchia ? |
Cytat:
|
Napisz proszę jaką linią wypływałeś z Europy ? ponieważ jest dwóch przewozników promowych i jeden wymaga tych rezerwacji , a drugi nie (orzynajmniej jest to na ich stronach internetowych).
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:40. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.