Używam tak samo i działa to super. po odpuszczeniu manetki trzeba nia wykonać delikatny ruch do przodu.:at:

Ustaw sobie hamowanie silnikiem na mniejsze, to może też zmniejszy szarpnięcie.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Dzięki za objaśnienie :Thumbs_Up: Ja używałem trochę tego "analogowego" u mnie - i nie powiem, na przelocie to sympatyczna sprawa. A taki jak u Was to już w ogóle kosmos jak na motocykl :)

A ja robię inaczej. Dezaktywuję tempomat delikatnym muśnięciem dźwigni hamulca tylnego. Hamowanie silnikiem mam ustawione na 2/3 i raczej nic nie szarpie jak przy ręcznym wyłączeniu tempomatu. Można też i przednim, jak kto woli.

Tu przy okazji pytanko, czasami w drodze nie mogę zadać i aktywować ustrojstwa. Żółta kontrolka tempomatu na "tablicy" się świeci i jest na tzw "stand by"-u, ale przesunięcie dźwigni w dół nie go nie aktywuje.
Czasem działa, czasem nie, o co chodzi? Czyżby awaria?
ps. dotyczy prędkości 40-60 km/h.

Tempomat działa od 50 do 150 km/h

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Tempomat - jak go wyłączyć delikatnie
 

U mnie napisane ze działa na biegach 3-6
W KTM nie ma czegoś takiego jak regulacja siły hamowania silnikiem , no może w tych najnowszych od 2021

w dtc działa od 3 biegu w manualu od 4 i zawsze od prędkości powyżej lub równej 50 km/h. BTW w Versysie w przeciwieństwie do AT ( i większości aut którymi jeździłem) tak było zrobione że nie można aktywować CC jeśli odpuściło się gaz. Osobiście strasznie mnie to denerwowało. Bo lubię sobie np wyhamować silnikiem do żądanej prędkości a potem cyk - już bez dodawania gazu - CC.

pozdrawiam Marcin Jan

Rtfm

:)

Dzięki Luk2asz , testowowałem to zamknięcie gazu, rzeczywiście płynnie pauzuje tempomat

Też dzisiaj przetestowałem, dziękuję działa :)