niestety ale 17 kopie doły a nie sie.odpycha, problemy z trakcją się pojawiają wszędzie tam gdzie robi się trudniej.. na szosie . też wyrywa kostki mocno.. np. właśnie w e09.. co do opon to spokojnie możesz do 18 założyć wiele agresywniejszych opon. dla mnie zestawy zimowe to właśnie takie oparte na twardej tylnej oponie enduro.. a latam sprzętami w podobnej masie.. :)

Podrzucę film kolegom z którymi ciągle jeżdżę, jeden ma 2008, drugi 2012 rocznik.Jak robiliśmy załadowani Albańskie bezdroża to kolega narzekał na dobijający przód a Gs-a kupił tydzień przed wyjazdem.

I po tym filmie wiem, że nadal nie kupię BMW 800 bo on silnikowo jest nijaki. Choć z wyglądu może się lubić to całościowo: silnik, zawias został zaprojektowany uniwersalnie dla każdego zwykłego zjadacza chleba. Brakuje mi tego czegoś w tym moto.

Co to znaczy że silnikowo jest nijaki?

Jest poprawny w całym zakresie obrotów. Na każdych obrotach jedzie bez szału tj. spokojnie. Nie ma nagłych wybuchów mocy, nie szarpie w dolnym zakresie. Nie walczysz z mocą. Niektórzy to lubią. Dźwięk też nijaki, nie zachwyca bębenków słuchowych. Audiofile nie będą zadowoleni.

Ja lubię wyraziste silnik jak LC4, LC8, gdzie odkręcasz manetkę i czujesz te pokłady momentu obrotowego, którego wybuch w pewnych obrotach powoduje ciarki, że tego nie opanujesz. Widziałeś 800, która przy wyprzedaniu najpierw się ślizgnęła a jak złapała przyczepność to wskoczyła do pionu? Ja nie, a na LC8 już miałem taką akcję bo to bestia z piekła rodem. Nie wiesz kiedy cię sponiewiera. To nazywam tym czymś co może się zaskoczyć, czego nie ma w 800. Tam dokładnie wiesz co się stanie przy odpowiednim ruchu manetki. Taka przewidywalność :D Ona jest porostu przewidywalna i poprawna do bólu stąd nijaka dla mnie.

To tak jakbyś miał 2 kochanki: jedna poprawna: w łóżku na spokojnie, zawsze tej samej pozycji a drugą taka, że boisz się wejść do sypialni bo nie wiesz czym cię dzisiaj zaskoczy.

Najlepiej poznać to testują dwa podobne motocykle ale jednak skrajne z innymi charakterystykami silników jak BMW800 i LC8 950, XT660/DR650 i LC4 620 na SEM i Dellorto.

Co do poprawności GS800 silnika i tyle to w pełni się zgodzę.
Znajomy ma GS800 i czasami po szosie oblatujemy okolice dalsze i bliższe.
I generalnie chłopak się musi mocno napracować w porównaniu z moją babcią RC36- ktora też nie jest demonem.
A jak juz wieje mocno wiatr - to GS strasznie rzuca przy szybszej jeździe i tam gdzie ja sobie spoko jadę on prawie walczy o życie :D.
No ale VFR jest mniejsza może tez dlatego
I ja podobnie jak Łukasz wole jednak coś z pazurem ( dlatego chodzi mi po głowie duża pomarańcza), ale nie każdy to potrzebuje :)
ps
EX lubie te filmiki - duża klasa :) - I czekam kiedy np będzie 790 lub 1090 :)

Może to taka niemiecka Afryka?:)

jakie doły, każdą oponą wykopiesz doły jak sie nie umie :) w piachu to tylko technika i dzida.
i jeżeli już to grube opony pomagają anie wyższe. Jak się juz jednak zatrzymasz to nie pytujesz gazem tylko trzeba się bujnąć, odbić moto z dołka. Finezja w operowaniu gazem i zadnych kostek w życiu nie urwałem, chyba ze na ostrych kamieniach, a to w każdej oponie urwiesz.

800 jest całkiem fajna... w górze całkiem mocna.. ale kurczę brzmi jak Hybryda.. :) buczy i jedzie.. ten silnik jest dziwny.. taki trochę jedyny w swoim rodzaju :)

Tak, tak wytlumacz mu dobrze jak sie jezdzi w terenie ... :haha2:


Treoche jak Africa tylko gorszy dzwiek :osy: :p