![]() |
Dokładnie to tylko jedna noc, wybieramy kierując się ceną( dla tych co z Krakowa) albo udogodnieniami. Na Airbnb jak rezerwujemy w drodze może być późno, chyba że naprawdę planujemy sobie trasę wcześniej a nie tak jak nie przymierzając my z żoną gdy ruszając rano nie wiemy gdzie nam przyjedzie spędzić noc.
|
Jak po wycieczce napiszesz rachunek kosztów bede wdzieczny!
Głównie chodzi o noclegi |
Cytat:
- rezerwacja dużej parceli - ok 700 E / 4 os (2+2) - paliwo + winiety = ok 600 E (SUV z bagażem) - nocleg po drodze - ok 200 E / 4 os - klimatyczne - ok 20 E / 4 os Zakupy - namiot 2400 zł - podłoga pod namiot dodatkowe szpilki: 100 zł - meble kuchenne - 500 zł - materace - 1200 zł - krzesełka składane - 500 zł - naczynia z melaniny + garnki składane tefal - 500 zł Resztę mam, a powyższe wykorzystuje w różnych wyjazdach poza namiotem |
Cytat:
https://www.google.com/maps/dir/Wars...d47.070714!3e0 https://www.viamichelin.pl/web/Trasy...on=6.8:5.6:5.6 |
[P] Jezioro Garda
Proponuję szukać noclegów niekoniecznie blisko trasy. Będzie taniej. Na miejscu obowiązkowo Sirmione, warto opłynąć łódką dookoła. Moim dzieciom podobało się też Monte Baldo:
Mountbaldo https://maps.app.goo.gl/AEMahxyj1sjSwyhD8?g_st=ic Ciekawe jest: Gardaland SEA LIFE Aquarium +39 045 644 9777 https://maps.app.goo.gl/DbyjNMUXFJru4jDs6?g_st=ic .My w jakiś luźny dzień objechaliśmy jezioro dookoła i widoki w niektórych miejscach są naprawdę mega ciekawe. |
Cytat:
|
Dzięki - wrzucajcie proszę miejscówki, w których spaliście.
|
A ta trasa na Graz pewna, czy przez Brener nie brałeś pod uwagę?
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka |
Okolice Gardy i same brzegi/kempingi to jest jakiś jebany koszmar latem - ale znam takich co lubią jeździć do Mielna i chwalą, tak więc być może Ci się spodoba i będziesz wracał :D :D :D
Nad samą gardą na południowym jebitnym kempingu Bella Italia /wielkości chyba mojej wsi całej/ byłem w majówkę jakieś 5-6 lat temu. Można powiedzieć, że byłem dwa razy: pierwszy i ostatni. Żona się uparła, dzieci chciały Gardaland.. No trudno - potraktowałem to jako obowiązek, przykry, jak to większość obowiązków. Potem jeszcze dwukrotnie przejeżdżałem w środku lata i w upalnym wrześniu wzdłuż jeziora /autostrady na południe to masakra/ i wrażenie jakie odniosłem było jeszcze gorsze. Ale ... ja jestem 'dziki' i nie cierpię takich miejsc organicznie, co niestety wprowadziło w naszym małżeństwie odrobinę 'wakacyjnej schizmy'. Peschiera del Garda fajna mieścina ale naprawdę nie w sezonie... Na koniec jeszcze tak ogółem powiem, że kempowanie przez Kowida stało się modne i drogie. Na kempingach w naprawdę fajnych miejscach w Słowenii czy Austrii brakuje miejsc i jest zajebisty ścisk, w sezonie wbita na wydrę po prostu 'z trasy' to ciężki i czasami niemożliwy w ogóle temat. Mnóstwo kamperów na większych kempingach i czasami wręcz zdziwienie, że się chce postawić namiot. Wot... EUropa. Pozostaje szukanie mniejszych kempów - nie zawsze gorszych ale infra z reguły JEST gorsza - niemniej na jedną noc... |
Matjas nie pomagasz. :D
Dodaj, że woda w tym bajorze ma temperaturę jak Bałtyk, miliony rowerzystów, dzikie tłumy wszędzie a cena parceli niewiele się różni od ceny przyczepy gdzie nie trzeba się pitolić z namiotem. ;) Mam podobnie byłem dwa razy jak Ty. :mur: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.