Czy ten motor nie był montowany w motopompach strażackich? Oczywiście nie w PL. Chyba, że coś pokręciłem?

W motopompach na pewno był montowany boxer BMW a czy z hondy nie wiem

Polskie motopompy z tego co pamiętam były z Syrenki, albo na odwrót ;)

Kamyk

Miałem dwie sztuki ze 30 lat temu, jedna z taką duża owiewką Rickman
Swoich ..jakoś nie wspominam dobrze.
Były to już motocykle po przejściach ( te moje)i pewnie dlatego.
Jeden wciągał mi olej z ilością 1 l na 300 km , drugi kupiłem i okazało się że po urwaniu zaworu ktoś wymienił tylko głowice.
Niestety jak się okazało dostał tez korbowód....nie podobało mi się trochę jak chodził i tak sobie słuchałem jak chodzi w garażu i nagle jeb - urwała się główka korbowodu...na szczęście w garażu ...mało się motocykl nie przewrócił z centralki :D...
Na szczęście bez większych konsekwencji w silniku ....wymieniłem korbowód na jakiś używany i dalej już jeździł bez problemowo przez kilka lat.
No może trochę więcej oleju brał - bo powstała przy tym ryska na cylindrze :(.

A kilka naprawiałem znajomym.
Największe jaja miałem jak ktoś wymiał stator i odwrotnie założył impulsatory - wszystko przełożyłem z mojego cx a ten nadal źle chodził - co ciekawe zapalał ale wchodzi dobrze na obroty.
Pomógł mi jakiś gość , właściciel CX którego jadąc swoim CX spotkałem w trasie, powiedział co i jak że miał to samo i moto rok po mechanikach jeździło ;)
Komuś tam rozrząd wymieniałem - faktycznie ten napinacz coś był nie teges szczególnie w pierwszych egzemplarzach.

Z perspektywy użytkownika n wiekowej Hondy o niebo wyżej oceniam VFR RC36 :) po każdym względem.
Ale faktycznie jako projekt to chyba najczęściej obok cegły BMW przerabiany motocykl i widziałem przepiękne egzemplarze.
Gdzieś nawet w wątku z dziewczynami na moto był jeden super projekt :)
Także wytrwałości i sukcesu :)

Polskie motopompy były jeszcze na silniku takim jak w Dzik 21.

To cięcie cegieł to naprawdę mnie wkurwia ;)

Sorry za offtop :) ale co widzę ogłoszenie to co w drugim: bobber. Fak! :)

Załącznik 129291
Żal pociąć

Weź bo zawału dostanę :) ale malina.

Przeserwisowałem kiedyś jedną - straszne padło było, wszystko zapieczone - na czyszczeniu hamulców, zacisków itp i regeneracji spędziłem 2 dni, zawieszenie tylne dojechane aż sztywne, zapieczone wszystko.... ech... widocznie miałem pecha - moto dla kogoś co ma czasuuu......

Ale takiego silverwinga w oryginale to bym przygarnął…

https://youtu.be/DeT6WIt4cVc