Cytat:
Napisał nabrU
(Post 858936)
Ja Timmelsjoch i Stelvio robiłem (samochodem :cool:) pod koniec lipca i też na Gavię mi 'casu' zabrakło. Zrezygnowaliśmy też z Furka, Grimsel, Susten i St. Gotthard na rzecz chłodnego basenu i jeziora Como :rolleyes: Ale 'co się odwlecze to nie uciecze'...
No fotek natrzepałeś (aku wytrzymało tyle rozruchów?), ładne ujęcia itp, ale ja też zwolennikiem Twoich filtrów nie jestem :p
|
Timmelsjoch jest naprawdę widowiskowa i na pewno nic z tej widowiskowości nie traci przejechana na czterech kółkach. Dla Stelvio akurat utworzyłbym kolejną kategorię p.t. "pojechać raz i nigdy nie wracać". Szwajcaria jako kraj to też osobna kategoria, pewnie byłeś więc wiesz, życzę żeby Ci się te przełęcze które wymieniłeś za długo nie odwlekały. Tam jest naprawdę spektakularnie i kolejny wyjazd w Alpy chyba przeznaczę tylko na Szwajcarię (tym razem koniecznie Matterhorn) i Route des Grandes Alpes.
Wyjazd był typowo asfaltowy więc wszystkie fotki robione oczywiście max 3m od drogi utwardzonej. No może z wyjątkiem tego podjechania pod ratrak na jęzorze lodowca :) i szutrowych odcinków Panoramica delle Vette (zajebista!). Większość pstryknięta w minutę na pracującym silniku, sam się zastanawiam co z tym aku, stuknęło mu 5 lat, nigdy nie podłączany pod ładowarkę, muszę się temu przyjrzeć zanim mnie zaskoczy bo moto z (przepraszam, "w" :D) DCT.
Cytat:
Napisał luk2asz
(Post 858924)
Foty ladne ale ciekaw jestem ich beż filtrów:-)
|
Może się któraś fota zakwalifikuje do kalendarza to obejrzymy sauté :)
|