![]() |
Sraaaajjjjjjjj :d:d:d:d
|
Cytat:
Ażeby było jeszcze taniej, to kupiłem bez literki S :haha2: Znaczy 60CX. Po górcach łaziłem w zimie. I fajne. :) Na moto jeszcze nie testowane. |
60CSx ma jak dla mnie 1 powazna wade: nie ma mozliwosci wytyczenia punktow posrednich trasy. Oznacza to ze wpisujac trase np z KRK do WAW, nie mozesz wpisac "jedz przez Czestochowe". Sprzet zadaje taka trase jaka sam uwaza za najlepsza. Nie wiem czy jest to kwestia map (ja uzywam City nav 2009) czy samego urzadzenia.
Poza tym do turystyki jest git ale gdybym jezdzil np. tylko po miescie i czesto szukal adresow to wybralbym cos z wiekszym, dotykowym ekranem np zumo lub po prostu zwykle PDA w jakims pokrowcu wodoszczelnym |
Wszystko racja, ale 60csx ma na przykład bardzo wydajną baterie w porównaniu do zumo, ale na miasto i asflat (bez łażenia po górach) zumo gitara
|
Cytat:
|
A dlaczego zapominacie o serii Oregon garmina? to następca 60 CX. Bardziej kompaktowa obudowa, na zwykłe paluszki dział wiec łatwiej jak padnie aku kupić baterie niz zastanawiac sie jak naładować aku. Na paluszki dużo urządzeń działa które nie rzadko zabieramy ze sobą, wystarczy nam w tedy ładowarka jedna do wszystkiego, a do tego na 12 V zasilana. To jedna z zalet Oregona . Nie wiem oco sie rozchodzi ze słabym podświetlaniem w Oregonie bo miałem 60 Cx do porównania. Oregon szybciej sie zastanawia jak mu sie coś zada.
|
OK ale 60cx tez jest na zwykle paluszki
|
Racja. Niemniej nadal zaleta paluszków/zwykłych baterii pozostaje
|
Ten gość/sprzedawca z linka z allegro jest największym guru w PL jeśli chodzi o garmina na skale światową nawet :Thumbs_Up: :)
W sieci są testy 60 kontra oregon/colorado. Można poczytać. |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:32. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.