![]() |
Z chęcią dołączę się również do spotkania, tylko ja chyba dojadę do Was na "L-ce" :) może uda się przkupić instruktora :):D
|
Spotkanie powoli się materializuje. Ze Specnazem ustaliliśmy że odbędzie się na jeziorem Wielkim (wśród lokalesów Gross). Na pewno będzie Specnaz, moja ładniejsza polowa, czyli forumowa Brunetka i ja. Ja wybieram się oczywiście Africą, przelecę szutrami na skróty, a Brunetka z naszymi Kiemliczami (dwóch moich synów zostało tak nazwanych na zlocie Volvo) autkiem asfaltem. Specnaz zapewne też przyleci Africą. Może będzie także jego żona. W okolicy jest sporo fajnych leśnych dróg. Jedna, oficjalna, prowadząca z Witnicy do Dębna jest drogą leśna przeznaczoną do ruchu pojazdów. W okolicy samego jeziora jest spory kawałek kopnego, plażowego piasku z symulacja wydmy. Więc można poudawać walkę z pustynią. Zapraszam wszystkich chętnych. Jeśli zapowiedziałoby się więcej ludzi to można by rozpalić ognisko i podpiec kawałek kiełbachy. Ktoś chętny?
Lista obecności: 1. Diverek 2. Brunetka z "Kiemliczami" 3. Specnaz (z żoną?) 4. |
1. Diverek
2. Brunetka z "Kiemliczami" 3. Specnaz i trzy kobiety |
Diverek nie orientujesz się czy ze Zbąszynia/Zbąszynka można dojechać do Trzciela w linii prostej (drogami drugiej, trzeciej, czwartej kategorii), czy trzeba jechać dookoła przez Świebodzin? Chętnie bym się spotkał ale dopiero dzisiaj zrobiłem pierwsze kilometry na Afryce (to mój pierwszy motocykl nie licząc motoroweru 20 lat temu) i na razie nie chcę się pakować między tiry. Pozdrawiam
|
Cytat:
Ale na pocieszenie powiem Ci że jakieś 3 tygodnie temu jechałem mniej więcej trasą jaką musiałbyś przejechać Ty do nas. Ja konkretnie byłem na małym spocie Volvoforum swoja Africą w Międzyrzeczu. Tam w lekkim deszczu, nazad w porządnym deszczu. I cały czas konkretnie wiało z boku. Także to był mój pierwszy dalszy wypad Afryką. Oprócz nieprzyjemności związanych z bocznym wiatrem nie było źle. Zanotowałem lekki uślizg przodu podczas przejeżdżania świeżo namalowanej linii na drodze. Na szczęście obyło sie bez spotania z asfaltem. Ale już wiem ze na mokre linie szczególnie trzeba uważać. Do wtedy wiedziałem o tym z lektury. Teraz wiem ciut lepiej. Ty masz odrobinę dalej. Ale za to wg prognostyków pogodowych zupełnie bezdeszczowo. Z wiatrem tez niestety musiałbyś powalczyć. Nie wiem czy to dużo czy mało, bom mocno początkujący, ale ma wiać około 18 km/h. Za to raz w twarz a potem w plecy. Więc warunki będą niezłe. Gdyby sie sciemniło i bałbys się wracać nocą, możemy Cię przenocowac i wypuścić o poranku. No chyba że spodoba nam się Twa Afryka, to przez noc sporządzimy pod presją przyłozonej do skroni broni, jakąś umowę zbycia i później zakopiemy Cię za domem :D |
Hehehe, ja znalazłem jezioro Wielkie koło Trzciela, stąd pytanie o przejazd tam ze Zbaszynka, a to zupełnie inna okolica;) Póki co poobjeżdżam jeszcze trochę własną okolicę (może w końcu wrzucę 5 bieg). Ale co się odwlecze to nie utonie czy jakoś tak. Życzę dobrej pogody i humoru na spotkaniu i do następnego.
|
Cytat:
|
A na Woodstock chętnie.
|
byłem w piątek nad tym jeziorkiem powiem jazda do jeziora to dobre pare kilosów szutrem ,kiedy dojechałem na miejscu ku mojemu zaskoczeniu latała tam miejscowa brygada lokalsów na xr ,chłopaki pokazali klase teren naprawde trudny ,pare wydm przejazd przez małom rzeczke naprawde można poszalec,najleprze jest to że nie potrzebują jakiegos forum żeby dobrze polatac ,byłem na paru zlotach i wiekszosc znas to nawet do piet im niedorasta:oldman:
|
no to Diverek spotkanko,mamy za sobą (stwierdzam że jestes taki stary jak ja :oldman:) i ten temat bedzie sie krecił ,jak chcesz zajechać to LUBNO (centrum zielony dach mam na domku )no i trzeba razem teraz latac w szczegulnosci że mamy wspulne zainteresowania :umowa: bunkry ,zamki ,itp.:dizzy:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:24. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.