![]() |
Łosz quarwa bartol a ja miałem w przyszłym tygodniu tam oddać, ile na nim nawinąłeś ?
|
No to kurde ja już nie wiem gdzie je regenerować :Sarcastic:
W Nagengast raz po regenaracji, świeżo założony się spocił, i wylewał się ze zbiorniczka:mur: olej, ale uznali reklamacje i zrobiłem od maja 2009 na nim 25 000km i kurde jest żyleta :Thumbs_Up: pokrętło od tłumienia działa jak trzeba, na soft lekko pływa, na środku jest tiptop a na hard usztywnia zawieche jak w ściugu. Może spróbuj ten nagengast. Plus regeneracj sprężyny i wyjdzie i tak taniej niż nowy :D |
W nagenhast jest ten plus ze daja cale 2 lata gwarancji :) za 3 stowki 2 lata to tez nie najgorszy wynik:)
|
co do seba-motor i regeneracji amora - nic złego na ten temat powiedzieć nie mogłem do niedzieli. Amor zrobiony, wszystko grało, prowadzenie moto , nie to samo (in plus oczywiście), trochę z tą regulacją tłumienia na zbiorniczku było takie mało wyczuwalne, ale ogólna ocen pozytywna. No cóż, że tak powiem ostatnie 8kkm to 2kkm po asfalcie, a sobotnio-niedzielne torowisko to już była masakra dla zawiechy. Ostatnie srogie jebnięcie na hałdach też swoje zrobiło. Tak że, nie neguje jakości wykonania, nie wytrzymało (może orydżinal też by nie wytrzymał) a zesrało się akurat po gwarancji - dlatego rozglądam się za czymś bardziej odpornym, co równocześnie rozwiąże sprawę podniesienia zawiechy bez stosowania różnorodnych przedłużek, a nawet nie tyle podniesienia motonga, co wydłużenia (czyt. zwiększenia) skoku zawiechy.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:14. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.