![]() |
Jak solo to najlepiej się pakować bez kufrów. Masz ful miejsca na torby z tyłu i problema niet.
Same kufry puste nie wpływają zbytnio na jazdę, oczywiście oprócz faktu, że możesz komuś zarysować tylne światła i przeszlifować drzwi. Ale jak je zapakujesz ciężkim szpejem + plecak to warto pomyśleć o podkręceniu tylnego amora. Oczywiście kufry z obu stron staraj się ładować jednakowym ciężarem (nie musi być apteka). |
Dla mnie kufry to przede wszystkim problem z nogami...jakiekolwiek podparcie na szutrówce grozi wyłamaniem stawu przez najeżdżający na nogę kufer...Musisz mieć tego świadomość. Chyba,że zamontujesz kufry wysoko i daleko z tyłu....Ale wtedy pojawiają się problemy z wyważeniem i wysokością środka ciężkości.
|
1. Zapakować moto
2. Wyjąć połowę z tego co na moto (to co zostało wystarczy) 3. Wrócić ponownie do punktu 2 :) A poważniej to dodatkowe obciążenie zawsze wpływa na moto. Szybkie manewry przy prędkościach parkingowych są trudniejsze a czasem wręcz niemożliwe. Trampek z kuframi wężykował potwornie przy prędkości 170km/h. Warto wcześniej sprawdzić bo przy wyprzedzaniu robi się gorąco. W kacie nie ma tego problemu. Myślę, że afra jest gdzieś pośrodku. No i najważniejsze, nie jeżdzić na listonosza bo prędzej czy później pourywa nogi! Moja już była pod kufrem. Pasażerki tez. Buty pomogły ale noga fioletowa. |
a jakie doświadczenia ze stelażami? Są jakieś które odradzacie? Zastanawiam się nad kupnem tego
http://allegro.pl/stelaz-honda-afric...481284495.html , ale trochę się boje że starsze modele GIVI mogą nie pasować... |
1 Załącznik(ów)
stelaze - wal do Bonzura
z kuframi - bez dramatu, latwo sie przyzwyczaisz, pod warunkiem, ze dobrze sie spakujesz i dobrze rozlozysz bagaz w sensie równomiernie, np.tak jak na foto :) cisnienie - norma amor - mozesz, ale nie musisz skrecic na max (jak masz regulacje np 04/07) albo podkrec sprezyne pierwsze hamowanie gdy zdajesz sobie sprawe, ze miedzy tymi autami jednak kufry sie nie zmieszcza - bezcenne... ;) ps. nie wiem jak prowadzi sie przy 170/190/2626 km/h bo - od kiedy nie ma gdzie tankowac soku z gumijagód - do tylu z kuframi sie nie rozpędzam... off top - odpowiadając na niezadane pytania, na tylnych ściankach qfrów patrząc od lewej do prawej sa kolejno - piwo, wino, denaturat i ...herbata. |
Nie,zebym sie czepial,ale czy nie przesadzacie z tymi radami.Jakby chodzilo jak jezdzic Afryka z 200 konnym silnikiem i bez opon to rozumiem.A wy tu juz druga strone pieprzycie farmazony.Wez kup te stelaze,kufry itd,co tam sobie wymyslisz.Zaloz to na motocykl,napakuj i sie przejedz.Zaraz zobaczysz roznice.Potem wsadz swoja pania i w droge.
|
kolega widze prawdziwy pragmatyk.. troche teorii jeszcze nikomu nie zaszkodziło :Thumbs_Up:
|
Bez urazy,ale tu teorie mozna sobie wsadzic.Praktyka,tylko ona cos ci da.A takie pisanie to o kant du...y sobie rozbic.Kupuj kufry,wsadzaj hantle i ruszaj-bedzie OK :Thumbs_Up:
|
1 Załącznik(ów)
Ja tam pierwszą jazdę z kuframi miałem jak lecieliśmy na Albanię w 2009 :D- przyzwyczaiłem się bo musiałem....choć pierwsze przytarcie pojawiło się po 10km jak był wjazd na stację w Mikołowie - taki o 180stopni:D
Kolejny raz to już w Macedonii na serpentynach do granicy z BG - ok 80km/h przy wyprzedzaniu pod górę - niezapomniane przeżycie:dizzy: |
...dobrze, ze już noc. Jakby co nikt nie zobaczy kompromitującej gleby Afryki w pełnym rynsztunku.
O dziwo jednak bardzo szybko przyzwyczaiłem do całego tego dobytku za plecami i po paru kilometrach już nie czułem żadnej różnicy w jeździe... To jeden z nas...;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:49. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.