![]() |
Nie jest konieczna, jednak aby nowy lakier dobrze się trzymał to trzeba lekko wytrawić i wtedy malować. Są specjalne lakiery do malowania aluminium w warunkach "domowych". Koniecznie z warstwą podkładową. Są drogie, efekty nie najgorsze ale trudno ręczyć za efekt jeśli częściowo pozostanie stara farba.
|
Rosjak jezeli masz niewielkie ubytki lakieru to mysle ze spokojnie mozesz to sam zrobic. Ja mam moze jakies zboczenie na tym punkcie :) ale juz w kilku motocyklach robilem chlodnice. Zawsze jak widze ze cos gdzies odchodzi to poprostu wyczyszcze i maluje zwykla farba w sprayu polmatową albo matową i jest OK. Nawet sie to trzymalo zawsze tylko zwykle mialem motocykle maksymalnie 2 lata. Tym razem mam chlodnice mocno juz ruszoną (niestety z UK) i motocykl mam zamiar dluzej trzymac dlatego szukam lepszej alternatywy.
|
a może użyć scansolu, albo innego żrącego badziewia i potem pomalować lub anodować?
|
Dzięki panowie za wskazówki:) Pobawie się więc sam w renowacje, tym bardziej, że lakier do alu wraz podkładem(odporne do 750 st.C) wpadły mi dziś jakimś dziwnym trafem do ręki za gratisa od klienta, któremu pomogłem a on akurat tym handluje:haha2:
Pozdro |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:19. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.