Cytat:
Napisał wasilczuk
(Post 176323)
Piękna maszyna. Ja mam 250 z wózkiem bocznym. Nawet do ślubu nas zawiózł.Moja rada. Nie oszczędzaj na częściach. Kupuj oryginały a nie podróbki- szczególnie silnikowe.
|
Nic innego nie wchodzi w rachubę. Albo 100% oryginalności albo cała zabawa nie ma sensu. Podróby, przeróbki i wszelka rzeźba jest dopuszczalna w czymś masowym. A nie w jednym z nielicznych już egzemplarzy.
Cytat:
Napisał wasilczuk
(Post 176323)
Moj tropiciel jest pamiątką rodzinną więc jest bezwartościowy ale wsadziłem w niego dużo więcej kasy niż jest warty.
|
To też jest pamiątka. Bo jest to motocykl mojego teścia i w zamierzeniu ma on być prezentem dla jego "pierworodnego" wnuka a zarazem mojego syna. Jako że ów wnuk ma dopiero 7 lat, jego stary, czyli moja skromna osoba, ma jeszcze sporo czasu na odrestaurowanie trophika. Do Frankfurtu nad Odrą mam rzut beretem. Tam jest jeszcze sklep z częściami do niemieckich "wynalazków".
|