![]() |
jazda
Cytat:
Pzdr |
ciąg dalszy...
|
Robiłem Ring of Kerry co tydzień samochodem (taka praca ;) ) i zawsze chciałem wrócić tam na moto :). Gratulacje udanego wypadu i filmików przypominających :)
|
Kilka zdjęć wykonanych kamerką GoPro - nie wiem czy chłopaki sie zgadzaja na zamieszczenie swoich zdjęc ;)
https://lh4.googleusercontent.com/-b...0/GOPR0209.JPG moja usmiechnięta facjata :D https://lh3.googleusercontent.com/-N...0/GOPR0210.JPG https://lh5.googleusercontent.com/-J...0/GOPR0218.JPG https://lh4.googleusercontent.com/-k...0/GOPR0222.JPG W pierwszy dzien zrobiliśmy ok 500km... Po przejechaniu całego Ring of Kerry i pożegnaniu z Magic'em (ok 21) postanowiliśmy poszukać jakiegoś lokum na noc - a ze wyjazd należał do tych w którym brak konkretów, musieliśmy trochę pobłądzić po mieście aby znaleźć otwarty hostel... Po ok 30 minutach (może 1h?) udało się znaleźć w miare godne lokum... Za noc od osoby 15euro - w to wliczone darmowe Wi-Fi (WOW!! :D) i śniadanie, a co najlepsze, pokój 2 łóżkowy - dzięki czemu nie było obaw o zostawione w pokoju szpeje... Po szybkim - ale strasznie relaksującym prysznicu można wkońcu było iść coś zjeść... - (godzina ok. 22) - na mieście znależliśmy take-way i wchłoneliśmy jakieś tam jedzenie - dopiero wtedy zdalem soie sprawe jaki bylem zmęczony - niczym koń po westernie... Stan w jakim byłem doprowadził do tego, że po jednym piwie (w pubie pod Hostelem) opadlem do reszty z sił... https://lh4.googleusercontent.com/-x...0/GOPR0229.JPG z rana - sniadanie i w droge... - tu niestety się zawiodlem - bo jako sniadanie byly tosty (z irlandzkiego "waciaka" - blee) z drzemem i płatki kukurydziane z mlekiem - BRAK MIĘSA!!! |
Kilka zdjęć
A teraz kilka zdjęć z pierwszego dnia :)
Widok z Ladies View: https://lh4.googleusercontent.com/-X...%252520005.JPG Moll's Pass: https://lh6.googleusercontent.com/-d...%252520007.JPG moja Krówka :) https://lh6.googleusercontent.com/-b...%252520010.JPG lanserskie zdjecie: :D https://lh3.googleusercontent.com/-U...%252520011.JPG Tu sie załapał Magic :) https://lh3.googleusercontent.com/-S...%252520016.JPG Gap of Dunloe: https://lh6.googleusercontent.com/-i...%252520042.JPG https://lh5.googleusercontent.com/-s...%252520046.JPG https://lh5.googleusercontent.com/-Q...%252520048.JPG |
nie wiem co ładniejsze, Afryczki czy widoki.
Do widoków przywykłem więc wybieram Afryczki ;) |
dzień drugi
Dzień drugi to wg naszego planu to powrót do Galway - a jak wiadomo powroty są do dupy... - aby to zmienić postanowiliśmy trochę urozmaicić trase powrotną... bo przejazd z pkt. A do pkt. B to nuda...
Dodaliśmy więc pkt. C i D ;) [MAP]http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d&saddr=Killarney,+Ireland&daddr =52.1094261,-9.5252292+to:52.1233683,-9.7036129+to:52.16389,-9.70091+to:52.1608051,-9.855842+to:R561+to:52.14849,-10.06063+to:52.14139,-10.28927+to:52.104736,-10.410452+to:52.1520298,-10.3065994+to:52.1755133,-10.2285202+to:52.34259,-9.61682+to:N69+to:52.61481,-9.37968+to:galway&hl=en&geocode=FYpeGgMdie9u_ynZbp e0DDxFSDHAdDGXqccACg%3BFXIgGwMdE6hu_yk7svGdMTpFSDG B7MKNFR7f3Q%3BFehWGwMdRO9r_ykZ4v_D3EdFSDFRfBX8pscA Ew%3BFTL1GwMd0vlr_ylt01xLOEhFSDFhbQv9pscAEw%3BFSXp GwMdnpxp_ymvgx0eq09FSDEuzNXLAmMBxg%3BFeqhGwMdsLFn_ w%3BFQq5GwMdqnxm_ykVDp0m_VZFSDExr2T5fqZIYg%3BFU6dG wMdiv9i_yktdfKpvPtPSDFxGBf8pscAEw%3BFSAOGwMdLCZh_y kPgvuaB-VPSDFiTF9ZoUxFvg%3BFd3GGwMd2bti_ynR72Tod_tPSDHg0hf 8pscAEw%3BFZkiHAMd2Oxj_ykL50QNKP9PSDHA9hj8pscAEw%3 BFT6vHgMdTEJt_ykbMDaUnMxaSDFh1jD9pscAEw%3BFbAbIgMd cPJw_w%3BFZrWIgMdoOBw_ymJ-55wXt9aSDGAlKD8pscAEw%3BFcXkLAMdfOF1_yn_Wy1alZNbSD GBUkkKRBsrAw&mra=mi&mrsp=12&sz=9&via=1,2,3,4,6,7,8 ,9,10,11,13&sll=52.586363,-9.107666&sspn=0.844381,1.766052&ie=UTF8&ll=52.7529 19,-8.997803&spn=1.682371,5.625&z=7[/MAP] O godzinie porannej, po zjedzeniu bezmięsnego śniadania - wyruszyliśmy na poszukiwanie kawiarenki internetowej gdzie moglibyśmy przerzucić filmiki z Kamerki na pendriv'a (jednak jakiś data bank by się przydał - bo nie zawsze są pod ręką kawiarenki internetowe...) a jak wiadomo w Irlandii wszystko na luzie i bez pośpiechu, więc musieliśmy poczekać ok. godzinę bo dopiero o 10.30 otwierają pierwszą kawiarenkę... Pierwszym punktem do zobaczenia wyznaczyliśmy sobie plaże Inch (punkt B na mapie), jednak po drodze moje bystre oko przewodnika wycieczki dostrzegło wjazd na jakąś przełęcz - i tam się udaliśmy :) https://lh3.googleusercontent.com/-F...%252520052.JPG Mam nagrany filmik z tej okolicy, ale trzeba go obrobić, bo 15minut to trochę za długo na podziwianie prawie takich samych widoków ;) https://lh6.googleusercontent.com/-x...%252520054.JPG Inch to miejscowość na półwyspie Dingle - znajduje się tam dość długa plaża (jakieś 5km) na którą można wjechać legalnie sprzętem :) są też wydmy po których też podobno można jeździć :) https://lh4.googleusercontent.com/-u...%252520055.JPG https://lh4.googleusercontent.com/-D...%252520056.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-U...%252520058.JPG https://lh5.googleusercontent.com/-r...%252520059.JPG https://lh6.googleusercontent.com/-n...%252520061.JPG Podczas dzidowania po plaży zaliczam glebę przy drifcie i odkrywam, że siedząc latwiej wprowadzić moto w poślizg niż na stojąco... Odkrywam także, że wcale nie jest łatwo podnieść Afri z pełnym kufrem i tankbagiem... Kiedyś mi się to udało jednak na plaży kończy się na wyczepieniu kufra centralnego... Niestety bateria w GoPro padła więc momentu wyglebienia nie mam uwiecznionego... jest jednak kilka minut z samej plaży - które w odpowiednim czasie załaduję na YT - jednak najpierw muszę to edytować... https://lh3.googleusercontent.com/-h...%252520062.JPG Korzystając z okazjii deszczu namawiam Deftones'a na odpoczynek i zjedzenie czegoś w plażowej restauracji, wkoncu jakieś mięso... :D Po 20 minutach pogoda znów nadaje się do jazdy, zapinamy kaski, odpalamy maszyny i podążamy w kierunku Dingle... - czas nas goni - jest juz 13... a my mamy do objechania cały półwysep.... https://lh4.googleusercontent.com/-l...%252520063.JPG |
1 Załącznik(ów)
Inch to miejscowość na półwyspie Dingle - znajduje się tam dość długa plaża (jakieś 5km) na którą można wjechać legalnie sprzętem są też wydmy po których też podobno można jeździć
potwierdzam- moszna, czasem sie tam bawimy na quadach i innych pierdolotach, spanie za free ale za napoje i cos na ogien trzeba placic |
Kozak trip Tymon!Az zaluje,ze moja Afri w Polandi,bo bym sie z checia przylaczyl:(Robilem,ta trase jeszcze vfra,no i rowerem.Polecam odcinek z Killarney przez Kenmare,Glengarif,Bantry az do Mizen Head...poprostu bajka.
Tutaj troche zdjec z mojej "Coast To Coast Ekspedyszjon" http://vimeo.com/26892238 Sorry,za zasmiecanie watku;) Pozdrawiam |
Piękne miejsca. Dawaj dalej Tymon :)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:09. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.