Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne - dyskusja ogólna (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=248)
-   -   XL600r nie pali ;/ (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=9474)

Jasiooooo 19.05.2011 08:41

kopniak przed kopmrechą mam jak kopię.Na deko kopałem dużo więcej i sucha ;/ świeca dałem nową i na niej widać że jest czyściutka i sucha ;) no muszę z gaźnikami walczyć ale jak?? iglice są na samej górze ustawione.
No ale co mi powiecie o tej słabej iskrze? Wam jak kopiecie też daje taką marną?

BLOB 19.05.2011 09:28

Kolego a stator to ty czasem nie zagotowałeś.
Zobaczy jeszcze czy zagada na samostarcie a lepiej PLAKU. Czasmi gdaknie na samostarcie. Choć to paliwo a raczej jego brak zastanowiło by mnie bardziej.
Mała iskra wskazuje na uszkodzenie statora a brak paliwa na świecy na gaźnik. Jak Matjas ci podpowiedział jebnij na kopałkę kilka razy solidnie lub poproś kogoś o to.

Kisiel 19.05.2011 10:16

Heja,

Albo podładuj/wymień akumulator. Słaba iskra na powietrzu może się pokazywać, a w głowicy przy kompresji znika. W jakim stanie jest aku? Czy światła porządnie świecą czy się (trudne słowo) żarzą? O ile tam jest zapłon z modułu a nie iskrownikowy... nie znam tego sprzęta tak dokładnie.

matjas 19.05.2011 10:31

Cytat:

Napisał Kisiel (Post 178241)
Heja,

Albo podładuj/wymień akumulator. Słaba iskra na powietrzu może się pokazywać, a w głowicy przy kompresji znika. W jakim stanie jest aku? Czy światła porządnie świecą czy się (trudne słowo) żarzą? O ile tam jest zapłon z modułu a nie iskrownikowy... nie znam tego sprzęta tak dokładnie.



on nie ma aku ;)

do zapalania próbnego zawsze z powodzeniem stosowałem gaz do zapalniczek ;) ale nie ma się co pipać w szczypę: daj trochę beny do otworu świecy. jesli wszystko jest OK powinna zagadać - będziesz znał przyczynę.
tylko kopnij ją z sensem. przełamywanie kompresji na siłe w tych sprzętach do niczego poza zmęczeniem nie prowadzi.

tak jak Blob pisze - może być uszkodzony stator ale skoro chodziła OK to nie stało się to od stania...

melduj jak postępy.

matjas

fxrider 19.05.2011 11:16

Cytat:

Napisał matjas (Post 178245)
on nie ma aku ;)

A powinien ;)

Fakt, że ten model zupełnie nie potrzebuje aku do odpalenia, niemniej jego brak może n.p. ugotować regulator.

Nadal nie mogę doczytać, czy kolega spróbował z inną świecą i dał znać, czy iskra jest lepsza.

BLOB 19.05.2011 11:21

Cytat:

Napisał matjas (Post 178245)
on nie ma aku ;)

do zapalania próbnego zawsze z powodzeniem stosowałem gaz do zapalniczek ;) ale nie ma się co pipać w szczypę: daj trochę beny do otworu świecy. jesli wszystko jest OK powinna zagadać - będziesz znał przyczynę.
tylko kopnij ją z sensem. przełamywanie kompresji na siłe w tych sprzętach do niczego poza zmęczeniem nie prowadzi.

tak jak Blob pisze - może być uszkodzony stator ale skoro chodziła OK to nie stało się to od stania...

melduj jak postępy.

matjas

Niejednokrotnie spalony stator działa resztkami sił i daje słabą iskrę z 1/2 zwoju po zgaszeniu i ostygnięciu olej penetruje cewki dogłębnie i powoduje zwarcie oraz podawanie za małego prądu do rozpędzenia cewki i świecy zimnej. Mogę się mylić ja poprostu z doświadczenia i dywagacji.:D

Lepi 19.05.2011 11:22

Panowie podpowiem wam, że do zapłonu potrzebna jest mieszanka paliwowo-powietrzna a nie benzyna na dnie tłoka. Chłopak się zakopie na śmierć ;)
Samostart tak, lanie benzyny nie.

fxrider 19.05.2011 12:18

Cóż, lanie benzyny uratowało mnie od zakopania się na śmierć w mojej LC4. Fakt, że łatwo w ten sposób zalać świecę, ale często to pomaga, jeśli silnikowi "niewiele brakuje" do podjęcia pracy. No i pozwala wstępnie wyeliminować defekt zapłonu.
W XLi (i pochodnych) temat jest o tyle trudny, że umiejscowienie świecy praktycznie uniemożliwia podanie benzyny w sposób, który nie spowoduje dostania się syfów do cylindra.

W ramach ew. zakładu mogę nawet wyciągnąć gaźnik, podlać paliwa pod świecę i założyć się, że moja LC4 spróbuje "zagadać" po kopie. Mam tylko nadzieję, że mnie nie kopnie za mocno ;) (to tak a propo kopania moto z odkręconym "gazem" - skuteczna metoda, żeby zrobić sobie krzywdę).

P.S. wstępnie obstawiam problem z gaźnikiem - u siebie (w takiej samej XLi) sporo się nawalczyłem, żeby ładnie odpalała, bo cyrki straszne się działy. Awarie zapłonu też się zdarzają w tym modelu, niemniej jakaś iskra ponoć jest, a świeca sucha.

Lepi 19.05.2011 12:35

Lanie benzyny może tyle samo pomóc co zaszkodzić. To zależy między innymi od temperatury. Zapewne wiesz, ze można zgasić zapałkę w wiadrze benzyny.

fxrider 19.05.2011 12:53

Z pewnością - zwłaszcza w kontekście łatwego zalania świecy - lepiej robić to mając do dyspozycji w okolicy palnik gazowy do wygrzewania świecy.
Po prostu zasygnalizowałem, że nie należy z góry przekreślać tej metody.
Co do temp - rozumiem, że im większa tym lepiej? Akurat swojego kata reanimowałem tak pod koniec zimy, gdzie w garażu było około zera - no i pomogło - zagadał na chwilę. Fakt, że zaraz potem zostałem z zalaną świecą, ale po wygrzaniu jej palił już normalnie (silnik wcześniej długo stał).

Co do gaszenia zapałek - owszem, da się, ale raczej nie zdecydowałbym się na taki eksperyment ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:24.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.