![]() |
Podobnie jak Dzieju uważam, że czerwiec. W Czarnogórze byłem w pierwszym tygodniu września, woda w morzu do przyjęcia ;-), jeździłem w bojówkach i kurtce bez podpinek więc optymalnie. Jedyną rzeczą, która jest nie do zaakceptowania w tym terminie dla kogoś kto lubi dużo jeździć, zwiedzać (bo ma ograniczony urlop), jest fakt, że dość szybko robi się ciemno. Po całym dniu jazdy fajnie byłoby choć chwilę pokorzystać ze słońca, a po zmroku robi się to wyjątkowo trudno. Następny mój wyjazd to zdecydowanie czerwiec.
|
no ja zamierzam z końcem sierpnia, a początkiem września wyjechać :)
Początkowo chciałam w lipcu wyjechać, ale zmieniłam zdanie :D |
Na południu europy robi się ciemno o tej samej porze mniej wiecej i w lipcu i we wrzesniu. Proszę nie gadać bzdur :)
|
Polecam sprawdzić, dla przykładu Dubrovnik i ponad 2h różnicy czasu :-) pomiędzy 01.07.2012 a 01.09.2012.
lipiec: http://www.timeanddate.com/worldcloc...&afl=-11&day=1 wrzesień: http://www.timeanddate.com/worldcloc...&afl=-11&day=1 Proszę nie gadać bzdur ;-) |
;)
2h to po godzinie rano i wieczorem. Dalej nie czuje różnicy, ale ktoś inny być może. A we wrześniu już tak nie pali słońce ;) A po drugie wieczór który bedzie o tą 1h szybciej niż w czerwcu/lipcu można znowu też wykorzystać ;) bla bla bla :p |
Zgadzam się. Słońce nie pali we wrześniu. W Durmitorze o poranku mieliśmy +2*C :)
No i zgadzam się, że szybciej nadchodzący wieczór to szansa na szybsze rozpoczęcie tzw. szeroko pojętej integracji. Ja tam wolę jednak mieć wiecej niż mniej dnia na :at: Pozdrawiam! |
Cytat:
A będąc w Dubrovniku najlepiej zakotwiczyć sie nie ne kempingu w samym mieście (wielkim, drogim, zatłoczonym molochu) ale parę kilometrów dalej w małym , rodzinnym kempingu w miejscowości Plat- zreszta fajna baza wypadowa do Czarnogóry kemping w Plat (właściwie jego plaża :) ) https://lh5.googleusercontent.com/--...0/DSCN6261.jpg a tu Kotor https://lh3.googleusercontent.com/-u...2/IMGP0172.jpg |
W życiu bym nie pojechał na bałkany w czerwcu :confused:
;) Choć zimę mają piękną na wybrzeżu !!!!!!!!!!!!!!!!!! :bow: czasem jest cieplej niż w Atenach niż w Maladze stare dzieje: https://plus.google.com/u/0/photos/1...32324170164561 |
Rambo, ja jechałem przez Słowenie około 10 września przez góry na CRO ... na dodatek padało, zmrok mnie zastał około 21.00 w górach. Też powiedziałem "nigdy więcej".
Wolę początek czerwca, długo dzień - jak jest za ciepło to wolę jechać w buzerku, lub się kąpać w południe. Za to mieć dłuższy dzień. Ale co kto lubi :) |
Nie no ja się zupełnie wygłupiam już teraz. I właśnie poruszyłem bardzo ważną cześć takie wyjazdu, czyli powrót może być prze...ny :Sarcastic:
|
Cytat:
|
Cytat:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...75a88bc97.html http://images45.fotosik.pl/1384/143a0565cd075e8bgen.jpg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...cd075e8b.html# http://images49.fotosik.pl/1337/d74ee980cc10cee2gen.jpg http://images41.fotosik.pl/1329/ec253ac4b1300eefgen.jpg http://images38.fotosik.pl/1373/bc265cb75a88bc97gen.jpg http://images43.fotosik.pl/1383/dd8e3a3b2f68e61egen.jpg http://images38.fotosik.pl/1373/01fa8ee936ca65b3gen.jpg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...75a88bc97.html |
ale willę Tito dalej pilnuje wojsko...
aaa i tych podziemi nie znalazłem ... |
Cytat:
A odnośnie tematu - byłem w Chorwacji teraz w sierpniu, a dawniej w lipcu i we wrześniu. MOim zdaniem najfajniej we wrześniu i ceny rzeczywiście niższe były i człowieków mniej. Ale i teraz w sierpniu biwakowaliśmy na dziko 2 tygodnie i było ok. Ale odnośnie właśnie biwaków w plenerze to w górach (na pograniczu właśnie z Bośnią) trafiły nam się pola minowe, oczywiście trochę to olaliśmy i spaliśmy z kilometr od taśmy i chorągiewek. Rano pojechaliśmy zrobić sobie fotki przy tabliczkach i taśmach - a tam teren zamknięty przez radiowóz policji i bus saperów stał - więc się zmyliśmy. No i tak w tej materii pytam o tę Bośnię - bo w Chorwacji po drogach w górach to jest przepięknie - jak dolomity ale jeździłem tylko jak wytarte ślady przez traktor były - ale na bok jak tabliczki "miny!!!" to miałem trochę cyka po tym spotkaniu saperów. Wcześniej zawsze słyszałem że to bajki z tymi polami minowymi, a głupio tak bez nogi wrócić z wakacji. Nad morzem biwakowaliśmy w kilku miejscach i idzie znaleźć puste - ale trzeba tak jechać coby auto nie dojechało - bo tubylcy sobie też przyjeżdżali na kąpiele. |
Pola minowe są oznaczone, jest ich w pizdu, teoretycznie drogi są rozminowane, ale pobocz już niezakoniecznie. Bez nogi nie da się moturem jeździć, więc po co ryzykować ?
Wolałbym już pośmigać szutrami w CRO lub Czarnogórze, Serbii. Ja miałem w 2003 roku przewodnik który podawał: " w przypadku tranzytu przez BiH najlepiej dołączyć się do najbliższego konwoju UN" :) po takich słowach nawet przejazd asfaltem samemu był nie lada przygodą (w mojej głowie oczywiście) |
W Cro też jest jeszcze sporo pól minowych!
Austriak spotkany w Chorwacji 3 lata temu pokazywał na mapie gdzie spał w krzakach, rano zobaczył tabliczkę 5m od namiotu i mało co się nie pokichał ze strachu. Pola minowe są też na trasie Plitvice- Senj i trochę w rejonie Karlovac. |
No nie wiem, szwędałem się w wakacje trochę zadupiami po BiH, bokiem przez Cro i nie wiedziałem żadnej takowej tabliczki. Fakt, parę lat temu w Cro widywałem jeszcze pola minowe, ale teraz już trzeba raczej poszukać, żeby trafić na takowe.
Nie mówię, że ich nie, tylko, że jest mniej. ;) Ale fakt, że ze szwędaniem się na nóżkach po niepewnym terenie bym nie rydzykował... |
Dzisiaj mi się przewinęło:
Największe na świecie podziemne lotnisko: http://www.bunkrowiec.com.pl/croatia/8/ Nie znam szczegółów, nie wiem czy da się wejść, generalnie nie wiem nic :D Ale jak ktoś ma parcie to można poszukać w necie. |
pisałem o tym w poście 37:
"dla prawdziwych fanatyków baza w Żeliavie http://www.opuszczone.com/galerie/hr-aerodrom/index.php http://www.liveleak.com/view?i=237_1255387997 http://www.zeljava.com/eng/html/galleries.html " w Galerii Bunkrowca jest też Karlovac... no i na zdjęciach widoczny Nemet (vel Travis) (ST&LR) oraz Chris czyli właściciele strony www.Opuszczone.com :) ... we wrześniu kolejna misja Opuszczonych tam będzie ... ST i LR :) ... strasznie korci, ale niewydole z urlopem ps. strona Chrisa pełna ciekawostek tego typu: http://miejsca.com/ |
Racja, sorki za dublowanie :bow:
|
Pola minowe w Bosni to nie zart. Jest to bardzo duzy problem, wystarczy wrzucic sobie takie haslo do google.
Wieksza jest szansa na to, ze pole zaroslo i nie widac tabliczek niz na to, ze ktos ich nie zdjal bo rozminowaniu. Zdarzaja sie wszedzie tam gdzie byly duze walki, wystepuja tez w Chorwacji przy granicy z Bosnia a takze w Slawonii. Majki - na przyklad droga krajowa 38, okolica Pakraca. Nie trzeba nic szukac, pelno tabliczek jak juz ktos chce strzelic 'wesole' zdjecie "ja + tabliczka z minami". Nalezy tez uwazac na opuszczone budynki. Moga byc zaminowane. Ostateczne zegnanie sasiadow innej narodowosci po ograbieniu ich domow czesto wiazalo sie z wysadzaniem w powietrze / paleniem lub minowaniem budynku. A poza tym jest bezpiecznie. ps. Nie jezdzilem tam offem. |
(ciach)
|
Bartas - u nas (XTZclub.pl )była "bałkany - dyskusja historyczna" gdzie wrzuciłem mase linków.
MINY http://www.hcr.hr/hr/index.asp a tam po lewej obszary http://www.hcr.hr/images_upload/14373KAzup.jpg portal MIS z mapą online https://misportal.hcr.hr/HCRweb/faces/simple/Map.jspx forum z 2007 http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=17699 |
Hej, Ja planuję we wrześniu jechać przez Chorwację. Co prawda ma to być część większego wypadu m.in. do Czarnogóry i Albanii ale ok. 6 dni zamierzam się kręcić po Chorwacji. Jeśli terminy by się zbiegły to moglibyśmy lecieć razem :)
|
Ja dokładnie jeszcze nie wiem kiedy startuje, ale będzie to mniej więcej albo ostatni tydzień sierpnia, albo pierwszy września :)
Dziękuję za propozycję :D |
tak też bym właśnie celował :)
|
zaczekaj - masz tu już tyle podpowiedzi trasy i atrakcji, że głowa boli. Ale to planowanie jest właśnie najfajniejsze :-) więc żeby bolała Cię jeszcze bardziej, to rozważ wjazd na tę imprezę, akurat termin pasuje:
http://www.guca.rs/ bywalcy mówią, że warto i chyba wiedzą co mówią :-) Jeśli w przelocie wypadnie Ci Budapeszt (a azymut taki, że chyba wypadnie) to tu polecam tanią, super miejscówkę na spanie: http://www.bikercamp.hu/camping/bikercamp_EN/index.html camp prowadzi to rodzinka motocyklistów, w willowej dzielnicy Budapesztu, z kapcia blisko do metra jeśli chciałabyś zwiedzić centrum. W Bośni koniecznie Sarajewo i Mostar, w każdym z nich warto zostać na wieczór bo klimat jest magiczny. Na starówce Mostaru jest małe muzeum/wystawa zdjęć z czasów wojny bałkańskiej - serce ściska.... Na szczęście wszystko odbudowali. Aha, o tej porze na Bałkanach jeszcze jest gorąco ale są ARBUZY ! :-) poezja, nigdzie takich nie jadłem... :-) |
Cytat:
http://africatwin.com.pl/showthread....highlight=guca |
Dziękuję Wam Panowie ! :)
|
Ja za to na początku maja atakuję te rejony. Oby była pogoda.
|
Cytat:
dorosty noc 10 Euro |
Na wstępie witam Szanownych Forumowiczów.
Noszę się z zamiarem kolejnego wyjazdu do BiH, o nisko budżetowym profilu szutrowym w okolicy długiego weekend'u majowego. Więc jak by ktoś miał podobne plany, albo jeszcze ich niema... to zapraszam. PZDR |
Tak patrzę za okno i się zastanawiam, czy za te 3 tygodnie i 5 dni odpowiednio się ociepli.
|
No stres:)
Byłem w zeszłym roku w podobnym terminie (chyba nawet kilka dni wcześniej). W Warszawie było zimno i nieprzyjemnie, a kilkanaście godzin później spaliśmy pod namiotem koło Nowego Sadu. Rano przywitało nas słonko i super pogoda. Problemy z pogodą mieliśmy tylko w Durmitorze. Drogi były zawalone śniegiem i osobówką nie daliśmy rady wjechać (ale pogoda słoneczna). W Kotorze oczywiście palmy, t-shirty i ciepłe wieczory. Udanego wyjazdu :Thumbs_Up: |
Czas leci, zostało tylko 8 dni :)
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.