![]() |
Cytat:
|
Cytat:
Nigdzie takich nie znajdziesz :Thumbs_Up: |
Cytat:
Gdyby to był tłumik drgań skrętnych tak jak to ma miejsce w koszu sprzęgła ( koło jezdne tramwaju - koło dwu masowe w grzechotnikach) to co innego:) Amen http://africatwin.com.pl/showpost.ph...8&postcount=11 http://africatwin.com.pl/showpost.ph...5&postcount=23 |
Regularnie pozbywać się piasku i samrować wałek, njabardziej zabójcze dla wałka jest walenie ze sprzegła i smarowidło do łańcucha wymieszane z drogowym syfem. Zakładając że napęd wytrzyma 25-30tys co 7 tysi zdejmujemy osłone czyścimy szmelc,samrujemy skręcamy, no i niepolecam zjeżdzania napędu do końca bo może się skończyć przynajmiej w transalpie 650 obcięciem osi dzwigni biegów.
Rozkręcaj remontuj, do trampka można wychaczyć rześki silnik ale do afry może być gorzej. Klej na zdrowy wałek, to jak klejenie łatek na nieprzebitą dętke. wieloklin może pożyje dłużej ale pewnie klęknie łożysko. |
A czemu niby, od klejenia zębatki na zdrowym wałku, miałoby szybciej padać łożysko. Nie widzę związku ???
|
No tak samo jak szybciej schodzi powietrze z niedziurawej dętki po naklejeniu łatki ;)
|
mnie zawsze najpierw przemięka prawy but!
Nowe "pokolenie forumowiczów" musi samemu odkryć "swoje prawdy". |
Kazmir, i ja Ciebie popieram. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Do tego czasem lepiej nakleić plaster jak robić operacje. Afra śmiga na klejonym wałku i ma się dobrze. Piec ciągnie bardzo dobrze, oleju bierze minimalne ilości. Rozbieranie silnika tylko dla wymiany wałka lepiej troche przeciągnąć, żeby zrobić remont całości jak będzie tego wymagąc w późniejszym czasie.
Miałem okazje zdejmować klejoną zębatke. Trzyma jak przyspawana. |
Cytat:
Zębatkę montuje się na specyfiku , nazwę to smarem ( podobny konsystencją do działowego tylko w białym kolorze ) W serwisie hondy po 7 euro to sprzedają za malutki woreczek , który wystarcza na jeden montaż , nie wiem czy to klej , nie zastyga/twardnieje i jest lepki jak smar . W bmw też stosuje się taki specyfik do połączeń frezowych na krzyżakach i wale napędowym . |
To chyba smar molibdenow odporny na wysokie naciski. Przede wszystkim zabezpiecza wałek przed wodą i tym samym przed korozją wielowypustu co wydłuża jego żywotność, ale raczej z klejem nie ma nic wspólnego ;)
|
Texaco Molytex EP-2 przed sezonem i z siedem tysi się trzyma no chyba że ktoś piachy ćwiczy.
Klejenie spawanie to jak chcesz zjeździć z 20tys i sprzedać w stanie "igła" jak chcesz zostawić moto na dłużej to kowalskie metody bym odpuścił. Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Poczułem się lepiej, bo myślałem, że ja tylko tak mam:haha2: |
Cytat:
Jesli dalej twierdzisz ze tak, wskaż proszę w jaki sposób zabezpieczenie zebatki (ten pierscionek przykręcany) ma sie do tej "teorii" ... |
Panowie, wiele razy było dyskutowane nieszczęsne rozwiązanie hondy. Piszę nieszczęsne bo chyba większość się zgodziła, że inne motocykle mają o wiele trwalsze rozwiązania - od razu podpowiadam, ze na sztywno, baz żadnych luzów.
Założycielowi wątku polecam wklejenie lub wspawanie zębatki tymczasowo. Kosztuje to tyle co nic a da mu cały sezon na rozmyślania co dalej :) No a potem może wkleić nową i dalej się zastanawiać ;) |
właśnie o to chodziło ! skoro tylko wałek jest do d..y, to kleić i jeździć :)
|
każdy kowalem swego motocykla ;)
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:30. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.