![]() |
Cytat:
|
Cytat:
czyli w starszych modelach może parcieć i wylatać |
prrrrrrcieć... to chyba sie nazywa analmatopeja :D
|
Podobno następny GS ma stawać na prrrrrrr oralne i analne też, nie wiem jak będzie z wio wiśta i hejta ale sterowanie gazowe poprzez simering przylegający do kanapy to bedzie przełom na miare odcięcia kosza w 1945r. A chłopaki z Bawarii mają wprawe z gazami, ponoć gazszoki z HP i czelendża powstały na bazie wyrzutni rakiet V2, i tłumienie sprawne tam jak tłumienie zamieszek Syrii.
|
Czy ktoś z Panów Kolegów, jeździ nowym DL650? Czy ma ktos porównanie do starszego?
Wydaje mi się, ze zmiany wyszły mu tylko na dobre. Lżejszy, szybszy, lepsza ochrona przed wiatrem, mniej plastiku. |
Pytanie dotyczy tego ?http://motovoyager.net/wp-content/up...00-938x641.jpg
|
i ponoć mniej pali. Mimo, ze na papierze zmiany kosmetyczne to podczas jazdy zauważalnie lepiej do starego. Jedynie awaryjność jest jeszcze kwestią otwartą.
|
to na zdjęciu to 1000 a pytanie jest o 650
|
Jeździłem testowo nowym ale krótko- pierwsze wrazenie- typowa szosowka, słabszaa ochrona przed wiatrem w porównaniu ze starym.
|
Odgrzewam kotleta. Dlaczego nie kupić dl w wersji XT? Możliwości off Road się zwiększyły? TET przejedzie? Pytam bo cena swierzakow dobra, podobna do t7. Jednak t7 nie przekonuje mnie, nowa moda projektowania motocykli bez bagażników, a potem jakaś wydumka z rur.
|
TET to przejedzie wszystko. Nawet pomnik. Chłopaki w zeszłym sezonie na Rometach ADV + CB500 machnęli.
O Polskim odcinku mówię ale to samo Litwa, Łotwa i Estonia. |
Cytat:
Miałęm do czynienia z najnowszym - tym po 2017. Trochę się różni, jest jakby...mniejszy. Ma mniej plastików, owiewek. Tył własnie taki bardziej po nowemu mniej tam stelaża pod centralny, ale z drugiej strony wydech dołem, węższa zabudowa z kuframi. Ja na DL jeździłem po szutrach, i np. po kamienistej drodze do na parking w Bukowcu w bieszczadach - da się, ale ten sprzęt lepiej czuje się choćby na najgorszym ale jednak asfalcie. Potrzeba dobrej osłony pod silnik bo filtr oleju to łowca kamyków. Co do silnika, całokształtu - to nadal tak samo świetna maszyna jaka była, choćby mówiono że nuta, lipa, badziewie. Wali mnie że taniej wykonana, ale jest trwała i ma świetny silnik jak dla mnie. Zasada jest taka w DL650 że im nowszy tym lżejszy w prowadzeniu, mniejszy gabarytowo i poręczniejszy. Przy czym mi np. najbardziej podchodziła zawsze wersja najstarsza np. więc trzeba się przysiąść i zrobić minimum 30km. Jak będę miał możliwość, to na 95% wrócę do V-Stroma. Pozdrawiam zimny ps. koniecznie przejedź się po złej drodze DLem. Możliwe że nie zaakceptujesz zawieszenia bo jest raczej budżetowe - bardzo dobre do zwykłej jazdy ale na dziurach to nie tak jak w AT czy TA.. |
Wersja XT czyli ta na szprychach ma taką samą zawiechę?
|
przypatrzyłem się tym kołom - japierdole.... jaki ktoś był super mądry, żeby zrobić koło z grzebieniem /jak w trialu czy starej XL600/ ale zrobił dwa grzebienie gdzie zbiera się każdy możliwy i niemożliwy syf + korozja za lat parę.
BRA WO!!!! |
Cytat:
Ogólnie do 2016 przednia zawiecha ma regulację napięcia wstępnego. Od 2017, ten najnowszy wypust już nie ma, księgowi zabrali :mur: Cytat:
Na ten syf jest sposób. Jeździć po czarnym, nie jeździć w deszczu :D Ogólnie mimo tej wady, pewnie kupiłbym z takimi kołami bo są ładne. Ale tak poważniej, w DLu - odlewane są OK. Są mocne, trwałe, a motocykl przecież i tak tylko ew. udaje ADV. Idealny commutero-turystyk do wszystkiego dopóki jest najgorszy choćby ale jednak asfalt. |
Cytat:
Rocznikiem 2014 w weekend zrobilem ~1200km asfaltowo. Gdybym wtedy tydzien pozniej nie wsiadl na R12GS to kupiłbym. |
JarekO, miałem na myśli że to nie jest naturalne środowisko tego sprzętu. Jest niski, ma mały prześwit stąd płyta solidna pod silnikiem to konieczność. Jak pojechałem do lasu DLem to najbardziej co chwila centralka haczyłem. ale DA SIĘ:
https://youtu.be/MVDon13fUD0 https://youtu.be/RCRaY-r3K00 tylko dla mniej jest przy tym znacznie mniej frajdy niż np na Trampku. O to mi chodziło. Ogólnie gdybym miał DLa nadal - odpuściłbym teren w zamian za świetna jazdę po czarnym. Aa, DL650 po 2012 ma jakoś że 2 cm prześwitu więcej i jest trochę wyższy w siodle. To tak w kontekście różnic między wypustami. Pozdrawiam Marcin Ps. Często jest tak że ktoś nie wie że się nie da tym czy tamtym jeździć w terenie i np właśnie to robi :) |
los Honduros jeździli na GLach w terenie ale k...wa co to za jazda.
Emek - chciałbym zobaczyć DLa na tych kółeczkach i szosowej gumie tak na 50km do Kazimierza nWisłą + jakikolwiek bagaż. W ub roku te piachy były tak przekopane i suche, że gwarantuję Ci, że to byłby ostatni wyjazd tym motocyklem w teren. Byłaby zgroza. Moto fajne na asfalt i ponoć bardzo oszczędne ale tak jak wielokrotnie mówiłem: jak dla mnie jak posklejane z różnych kawałków. Chłodnica oleju w bardzo strategicznym miejscu :) jamnikowate. Zrobione kompletnie bez pomysłu. M |
Cytat:
|
Miałem DL650 (K7)- b. fajny sprzet na asfalt...szutry od biedy ale biada temu kto próbuje przejechac piach...gleba za glebą gwarantowana :D
Spalanie 5L/100 :) |
Cytat:
BiwakOFF to takie cyklicze już spotkanie gdzie w terenie jeżdżą v-stromy, które tego nie potrafią. Polecam zerknąć na YT. A że są lepsze sprzęty do offu to oczywiste. TETu bym się jednak nie obawiał na tej maszynie. Ale T7 da pewnie więcej fun'u. EDIT: https://youtu.be/2whKhxBhPgo znalazłem filmik z BiwakOFFu. Vstrom vs piach. 2,5 minuty męczarni cieniasów takich jak jak choć mnie akurat nie nagrali 😂 po czym na koniec wjeżdża kolega 'cały na biało'. Kwestia umiejętności kierownika |
ta...
pisząc 'jazda' miałem coś innego na myśli. M |
No "jechaliby", jak by mieli na zegarze tak z 5 dych więcej. Z taką prędkością w luźnym piachu to i na 450 będziesz się przewracał. Problem w tym że przy tych 60 km/h to musiało by być na jakieś 100 m szeroko żeby zawracać ;)
pozdr rr |
Fakt.
Dlatego jak DL sobie radzi pokazuje kolega pod koniec filmiku. |
Szczerze Wam powiem, że ja się boję takich prędkości na takich motocyklach w takim terenie.
To jedzie wierzchem po piachu ale jak zaczyna się coś dziać nie ma możlwości NIC zrobić. Nie jestem jakiś Błażusiak ale ogarniam w miarę sprawnie natomiast na NC i to z TKC80 wydawało mi się raz, że szybciej po piachu i jakoś to będzie - rzeczywistość okazała się dość bolesna. Wyleczyło mnie to ostatecznie z krojenia chleba piłą - czyli aplikacji nieodpowiednich narzędzi do prac nieprzewidzianych dla nich. m |
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
A na tym filmie, to pokazane jest że się da, czy że się nie da? :D
Miałem i ja DL650. Przedwczoraj pożegnalna jazda, a wczoraj odjechał ze swoim nowm właścicielem. No nie zaiskrzyło między nami. |
Najpierw , że się nie da, a potem że się da jednak :) Pierwsi koledzy jacy tam jechali to typowo na listonosza. Na końcu, pozycja na stojąco i spokojnie z palcem w ...
Mi ten nowy DL 650 XT się podoba, cena spoko , no te felgi to faktycznie może słaby pomysł bo ten syf tam będzie siedział. Ale raczej bardziej sprzęt kierowany w stronę czarnego. Trochę konkurencja dla nowej tenery, ale tylko trochę. Bo tenera jednak bardziej spogląda w stronę, delikatnego terenu a suzuki w stronę asfaltu plus szuterki. Chociażby rozmiar kół. |
Cytat:
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Na tak zadane pytanie odpowiedź zawsze jest taka sama... bo można
|
1 Załącznik(ów)
Apropos DL 650 fajne dwie relacje znalazłem jednego Japończyka z długich wypraw.
1. Japonia - Portugalia: 2. Afryka z góry na dół: |
Od siebie dodam, że mając 3 DLe 650 na przestrzeni kilku ostatnich lat mam prosty wniosek - są to motocykle daleko mniej problematyczne niż Trampki czy Afryki. W zasadzie zupełnie bezproblemowe jeśli są zadbane i niekombinowane. I nie mają fakapów a la wałki zdawcze, regulatory, pompy itp.
Jak jest zadbany to siadasz, lejesz i jedziesz. Tyle że jedziesz w 90% po asfalcie, można na upartego "jeździć" w terenie ale....to wygodny motocykl szosowy. Pali mało, 6 biegów, kanapa w starym DLu fabryczna taka wygodna że nic nie trzeba poprawiać. Ja jedynie sety obniżałem żeby mieć mniejszy kąt ugięcia kolan + lekkie podniesienie kiery. Tyle. Co do mocy...są mocniejsze, ale te 67 koni wystarcza w zupełności do osiołkowania nawet i we dwoje. 140 na autostradzie można trzymać bez kłopotu. Kiedyś naczytałem się nawet tu, na FAT głupot, że po 50 tys w VStromie łancuchy rozrządu, a 80kkm to już koniec silnika. Bzdury. Pozdrawiam zimny |
1 Załącznik(ów)
Zawsze marzyło mi się zrobić jakąś zmotę. Po wypadku moją sv został mi silnik (mam nadzieję, że sprawny..jeszcze nie sprawdzałem) , ramę do DL z wahaczem można kupić na alegro za rozsądne pieniądze ...zmotać jakieś zawiasy, szprychowe koła, zrobić na lekko i zamiatać po szutrach. Ten silnik jest rewelacyjny, świetnie brzmi i ma świetną charakterystykę. Może uda się w końcu zrealizować.
|
Wsadzałem zawias upside-down z drz 400 SM razem z kołem 21 cali do Dl-a Ferdka. Tyłu nie zdążyłem zmotać bo mi moto zabrał zanim się rozkręciłem:). Zapytaj go jak to mu się sprawowało....
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.