950 czy 990?

Ja stawiam że 1190 :)

Nie kurka na 1190 jeszcze nie czas... Jak będzie opcja że AT znajdzie właściciela to sie dowiecie ;-) na razie nie krakam (kraczę?) :haha2:

A może BMW R1250GS :D

O boshhhhhe.... :vis:
Nie.... :p

Ciekawa rzecz, idę na olx...

Ponoć 650-tka Cię nie interesuje :p:p:p

Nie zawadzi popatrzeć i tylko krowa nie zmienia zdania ;)

Hejka!

Już 1300km pękło na AT, coraz bardziej rozumiem ten motocykl :) A jeździ regularnie....:at:

Szukam jakiś ciekawych decali do obklejenia motocykla, jednakże nic sensownego nie widzę, a i wiochy nie chcę robić...:vis:

Mam za to jedno pytanko odnośnie oleju silnikowego, mianowicie standardowo zalałem olejem Motul 5100 10w40, ale z tego co pamiętam z czasów GejeSa to dla jednostek niewysilonych i ze sporym przebiegiem lać się powinno olej mineralny (np zawsze lałem Belray 20w50 piec pracował cicho i przestał palić olej)...


Zresztą wszem i wobec można spotkać opinie że tak się powinno robić i mnie to zastanawia, co polecacie?

EDIT: Jak zwykle nie czekam z odpowiedzią i sam sprawdzę, zamówiłem cały nowy zestaw oleju Mineralnego BelRay EXL 20W50 (taki jaki lałem do R1100R), oraz nowe tarczki sprzęgłowe TRW Lucas...

Temat olejowy zawsze jest śliski...

No jest śliski ale warto potestować, zresztą mam bardzo dobre doświadczenia z Belrayem, jak poprzednie motki lubiły wtrynić trochę (trochę...) oleju to Mineralny olej to znacznie poprawiał. Na razie nie ma tragedii, przez te 1300km dolałem trochę ponad 600ml....

Tarcze też wymienię, bo już na końcu trzymają... ;)

Jak Ci tyle pije to ja bym zalał minerała nawet z tego faktu, że dolewki będą tańsze.

To jedno, druga sprawa że jest gęstszy i w zużytych silnikach tworzy nagary (uszczelnia)... Potestujemy, cena jest nawet większa niż za półsyntetyk Motula, jednak z tego co pamiętam porównując zużycie oleju półsyntetycznego do mineralnego to jest go prawie dwukrotnie więcej. Opłaci się zatem zmienić na minerała :D:D:D

Ja zawsze lałem Motula 15/40 czy 50:). Z tym gęściejszym olejem to nie ma co przesadzać, lepiej jak trochę łyknie niż olej ma być za gęsty. Ważne żeby smarował dobrze od niskich temperatur (od rozruchu). Jak zmienisz markę oleju to może się przestraszy i przestanie pić :D
Silniki boxer nie mają standardowo większych luzów i nie potrzebują gęściejszych olejów? Chociaż Twój motor tez nie pierwszej młodości..

Tzn, że z biegiem lat jej cycki opadły?

Uooojezu jak kozie... :D:D:D

A tak na serio to jak moja rd03 ma 200k w dupsku to się nie zdziwię, musi już powoli sobie odpoczywać na innym oleju, dlatego u mnie nie dostaje w kitę, tylko pyrkam sobie na niej po okolicy... Babcia sobie zasłużyła :)

No to czas na trochę grzebaniny... :)
Zabrałem się za wymianę sprzęgła (TRW Lucas) plus nowy olej/filtr (tamten miał całe 1500km :P) i ogólnie trochę zabawy z naklejkami...

http://gallery.iastro.pl/cache/honda...g_0104_800.jpg

http://gallery.iastro.pl/cache/honda...g_0115_800.jpg

http://gallery.iastro.pl/cache/honda...g_0118_800.jpg

Dodatkowo zregenerowałem kolektor wydechowy bo były przedmuchy i już jest jak prawie z fabryki... :)

a co to za pomarańczka tam z tyłu stoi ?:D

O! O ta:

http://gallery.iastro.pl/cache/ktm-6...g_0129_800.jpg

Dzida-ogień-strach-się-bać. :drif:

Dzida złożona, sprzęgło jak nowe, w końcu pracuje jak trzeba :) Nowy olej w testowaniu, zobaczymy co będzie po 1kkm.... :at:

http://gallery.iastro.pl/cache/honda...413372_800.jpg

http://gallery.iastro.pl/cache/honda...413368_800.jpg


http://gallery.iastro.pl/cache/honda...413351_800.jpg

Kuba,naklejeczki "Africatwin" kto Ci robił ? Ile Płaciłeś ?

Motonaklejki.org wzór chyba 239 czy 234 z tego co pamiętam ;-) bardzo dokładnie wykonane...

Po ok. 300km zero zużycia oleju, przynajmniej nie zauważyłem. BelRay rządzi totalnie :D

Sprzęgło też polecam - EBC działa jak marzenie...

Jeździmy dalej na razie wszystko gitezz :at::at::at:

O, to super:) Szukalem właśnie odpowiedniego sprzęgła

Rozumiem ze oleum to Mineralny BelRay EXL 20W50. Pytam bo jestem na etapie testowania różnych olei i szukam takiego, którego moja babcia będzie się brzydziła :) - lubi łyknąć.

ps. ostatnio jak komuś płakałem nad zużyciem oleum usłyszałem rade bym sobie wlał minerała do diesla to rozwiąże problem :P

Najlepiej towotu nawal do pelna teżnie weźmie ani grama;)

Ty się śmiej, ale już 750km na budziku i zużycia oleju... brak :dizzy: Nie, nie >brak< oleju, tylko jego zużycia, aż takiego skoku >braku< zużycia się nie spodziewałem :haha2::haha2:

Takim ruchem zajechałbyś sprzęgło :vis:

Tylko wieszo tym że minerał się szybciej starzeje pewno po 2-3tyś zacznie coś łykać,ale jak nie smarujesz nie jedziesz;)

Po 3 pogadamy, w GSie i R1100R na mineralu robiłem po 7500km bez łykania, jestem dobrej myśli :p

Ok to przy najbliższej wymianie spróbujemy mineralnego BelRay EXL 20W50 :Thumbs_Up:

Syntetyk 10W50 albo 10W60 też zrobi robotę. To jest gęsty olej, a valvoline 10w50 kupiłem na wiosnę za 100zł za 4 litry.

Sorka że zniknęły fotki z przeróbki ale zmieniam dostawcę usług :-)

Na razie piec rozpolowiony, do końca tygodnia bedzie złożony, pare fotek, popatrzcie na pompę oleju:

Link do fotek:

klik

Te czarne na siatce to resztki silikonu? W jakim stanie wał, panewki, i cylindry?

Wał, panewki łożyska na wale igła totalna, skrzynia igiełka, wybierak itp też bez śladów zużycia..

Tłoki z mega-nagarem, pierścieni prawie brak :P, gniazda ledwo żyją przez ciągłe spalanie oleju, na pompie są flaczki silikonowe i olejowe farfocle, łańcuszek od pompy oleju tak samo sflaczały jak pompa... Pompa poza tym chrobocze przy obracaniu, widać że zdechła była...:vis:

Co do nowych bambetli, to jest wszystko powoli montowane, do końca tygodnia pewnie będziemy mieli złożony piec. Wał tłoki, pompa, kosz sprzęgłowy, łańcuszki, napinacze, cylindry i głowice wjeżdżają nowe... No prawie nowe ale kolega wciąż jest w szoku że dorwałem 'nowy' piec za dwie stówki :D:D:D:at::at::at:

Jak praca? Pochwal się...

No właśnie jak wygląda "mój" motocykl? ;)

Motór żyje? Dzieje się coś w temacie?