![]() |
2 Załącznik(ów)
Namówiliście mnie, taki prosty patent i można jeździć. Zdecydowanie wkrętarka elektryczna, wkrętakiem można się zamęczyć.
|
W moim przypadku podjazd był dość stromy może 10% i tak oblodzony, że samemu w butach nie dało się podejść, czysty żywy lód po całej szerokości. Wkręcenie wkrętarką kilkudziesięciu kolców w tylne koło to przyjemność, w porównaniu z morderczą próbą wjazdu na gołych oponach. Wiadomo, trzeba oceniać sytuację na bieżąco raz lepiej jest wkręcić kilkadziesiąt wkrętów, innym razem spuścić do połowy powietrze w kołach. Zimą kiedy jesteśmy grubiej ubrani a motocykl załadowany, to pchanie motocykla na lodzie po równym jest nie łatwe a pod górę często niemożliwe (kto nie wierzy to niech spróbuje).
|
3 Załącznik(ów)
Przetestowałem, jeździ się jak rewelacyjnie.
|
Nie wyrywa tych śrub na lodzie?
|
Cytat:
|
Nic nie odpada. Na kamieniach iskry leca conajwyzej... no i wkrecam na bogato przynajmniej 200 na kolo.
|
Ech człowiek nieświadomy odstawiał motocykl na zimę zamiast za wkrętarkę się złapać :-)
|
Z tych utwardzanych kolców po 120km po asfalcie (przez nieuwagę 2szt zostały w oponie)
zostały pinezki |
1 Załącznik(ów)
Byłem drugi raz pojeździć, asfaltu góra kilometr reszta pola, śnieg i lód. Troszkę się wytarły ale głównie w środkowym rzędzie w tylnym tylko. Póki jest za co złapać możnaby środek wymienić po kolejnej czy dwóch jazdach.
(Zdjęcie się odwróciło) |
1 Załącznik(ów)
To już ten czas..
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:17. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.