Strobus - wylej wszystko co się da i wlej do baniaka opakowanie AKRA - do dostania na Orlenie na przykład. Dobrze wybełtaj i wypłucz gorącą wodą a potem popraw karcherem, żeby spłukać resztę alkaliów i odstaw na słońce do wyschnięcia. Gwarantuję, że będzie czysto i dobrze.
Pamiętaj, że smród w 2T to też komora pływakowa, wentylowana przecież prosto no i wydech przydałoby się zatkać szczelnie bo to zawsze będzie dawało ten lekki smrodek i wtedy Twoja Pani nie wywali Cię z domu - chyba :D

m

Raf
Podziel się jakie problemy natknąłeś po drodze renowacji, oraz ile czasu poświęciłeś na doprowadzenie klasyka do takiego stanu.
Ps Prawdziwe cudo:)

Oj... ładna ... gratulacje Raf.

Również gratuluję! Bardzo mi się podoba :)

Gratki :)

Przypadkiem wpadłem na ten wątek i łezka w oku się zakręciła... M11 to był mój pierwszy motocykl (1984 r.) niestety - gówniarz byłem i ... nie dało się tego zarejestrować (coś tam z ramą było nie tak i nie przeszła przeglądu).
Piękna Elka - miło popatrzeć na efekty ciężkiej pracy :brawo:
Z mojej strony - ktoś coś pisał o gaźniku, silnik S-32 (175, 3-bieg, iskrownik) miał oryginalnie gaźnik G24U (jak w Junaku, potem WSK 175, tylko 24, nie 26 mm). Nie wiem, czy to kwestia perspektywy na zdjęciach, ale wygląda trochę tak, jakby z tyłu było koło 19'' (w tych rocznikach takie były), a z przodu 18'' (oba koła "zmalały" gdzieś w 1964-66, ja miałem już na 18-stkach, rocznik 67).
Mam gdzieś książkę "Motocykle SHL" z wieloma danymi, jak coś potrzeba, to poszukam (wiem, trzeba było tu zajrzeć ze dwa lata temu...)

Dzięki wszystkim za dobre słowo. W sumie to motór miał być gotowy i przejechany do czerwca, ale wyszło jak wyszło i pojechał prosto do naszego biura. Teraz Jagna będzie ścierać z niego kurze:D. Może przez weekend napiszę coś więcej, teraz parę fotek:

Cudo!

Raf wygląda zajebioza ,ale mam pytanie.
Czy pojedzie?
Pracy włożyłeś widać.

Pytanie nie czy, a ile :D

Piękna sztuka!! ja jestem po renowacji M-72 teraz czas na Junaka.

Gaźnik by trzeba było wyregulować i zapłon. Cała reszta jest gotowa:)

Kilka lat teamu kupiłem SHL M11 z 1968 z dokumentacją za 2200 PLN. Po remoncie który trwał kilka zimowych/wiosennych miesięcy powstało takie coś:

https://photos.app.goo.gl/QTPYBTqnhBC8sJq58

Z odstępstw/co bym zrobił teraz inaczej: chromowane rawki wyglądają jednak lepiej. No i piasty zostawiłbym w czystym, polerowany aluminium.

W sumie zakup + remont wyszedł coś ok 8000 PLN kilka lat temu. Większość robiłem samemu. Zlecałem specom malowanie, szlif cylindra i piaskowanie/szkiełkowanie ramy/detali.

Chciałem sobie udowodnić, że nie tylko umiem niszczyć sprzęty w terenie ale także je naprawiać. Doświadczenia bezcenne. Pojeździłem chwilę i sprzedałem.

W SHL Rafa widzę chromowane amortyzatory i bagażnik na zbiorniku paliwa. To może być wersja Lux - ponoć większość szła na eksport. Stopka centralna jest za bardzo przegięta do przodu. Do poprostowania ogranicznik. To efekt siadania na moto stojące na centralce.

Przepiękna :)

Kiedyś zrobię sobie coś takiego ale z wyglądem z pierwszego posta.

ta z białymi kołami też niczego sobie...

Jak dziś patrzę na swoją robotę, to uważam że zrobiłem źle. Przerestauryzowałem - albo jakoś tak to się nazywa. Wyszła zbyt ładna. Socjalizm nie robił tak dobrze chromów, nie było takiej jakości lakierów, itd. Gdybym dziś się za to brał, odnowiłbym tylko mechanicznie i zostawił wszystkie ślady czasu. Nauki "Złomnika" i Baryły z Muzeum Skarb Narodu zmieniły moje poglądy :)

Wystaw na zewnątrz na miesiąc to nabierze patyny :-)

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Warszawa "Norka" prezentowana przez Baryle to moim zdaniem najładniejsza Warszawa ever. Jakby chciał taki lakier zrobić, to by nie wyszło :)


https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...876e9a2cac.jpg

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Dlatego największa wartość maja sprzęty UNRESTORED oczywiście u nas to wciąż pełza.

Jak pisałem wcześniej, moja stoi w biurze i jest najdroższym meblem :D.

Widzę że jest tu więcej fanów starych gratów :) To dobrze. Nie jest sztuką kupić nówkę w salonie. Serio. Ludzie myślą że jak co 2-3 lata wymienią SUVa na kolejny model to komuś zaimponują. A taka "Norka" albo inne graty to żywa historia. I budzą emocje. Te dobre.

Wiadomix. To dopiero będzie w cenie.