Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Rama, zawieszenia, napęd (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=7)
-   -   Jaki olej do zawieszenia standard, progresy ? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=3252)

Rychu72 19.11.2010 11:11

Na razie to sobie potestuje, czy gęstość będzie ok, więc nie będę szalał zbytnio.
Rozumiem, że zbytniej róznicy nie będzie.
Dopakuje też zaworki do korków więc będzie jeszcze możliwość pokombinowania z luftem.

samul 23.11.2010 22:54

Wedle faktury, olej w lagach Honda w serwisie leje 7,5W. Moze by sie kto przelamal i do nich zadzwonil? Ja nie chce ;)

Cytat:

Napisał Lepi (Post 131837)
Chyba mimo to troszkę za miękka.

No wiec (:osy:) dla mnie jest za twarda. Wolalbym, zeby (zwlaszcza przod) mial wiekszy skok, ale tez byl miekszy i szybszy w reakcjach (to ostatnie akurat zmiana oleju powinno dac sie poprawic)
Cytat:


Zgadza się, napięcie wstępne nie zmieni twardości sprężyny liniowej. Zmniejszy natomiast negatywy skok, co zmniejsza szanse na dobicie amora.
... przy "szybkim" wyboju, tak, ale skok skrocony bedzie jak przedtem.
Z doswiadczenia ze sprezynami w Toyocie (Showa abo Kayaba, nie pamietam) zmeczone sprezyny "udeptuja sie", tj. traca na wysokosci / rosnie sag / obniza sie przeswit / maleje skok zawieszenia. Oprocz tego traca tez sprezystosc, tepieja. Tylkiem odczuwa sie to jakby... stwardnialy.
Przy zmuszeniu amortyzatora, proprzez zmiane oleju na gestszy, do przejecia obciazen za sprezyne, nie wrozylbym mu dlugiego zycia.
Na czterech kolach niedobrana para sprezyna-amortyzator oznacza najczesciej szybki koniec tego drugiego. Czy to poprzez tzw. ugotowanie, czy przez upierniczenie zamocowan.

Cytat:


Znów się zgadza, wpływa jednak jednocześnie na dobicie i odbicie.

pzdr
HOWGH!

Poncki 20.04.2012 14:41

Pozwoliłem sobie troszkę odkopać temat.

Czy do zawiechy stosuje się jakiś inny olej niż syntetyk?
Szczerze mówiąc nie spotkałem się z minerałem.
Pytam z ciekawości ale może ktoś jeździ na czymś takim i może się wypowiedzieć jaki jest efekt.
W starych silnikach często przechodzimy na półsyntetyk lub minerał i zastanawiam się czy przy zawieszeniu są podobne tendencje.

Drugie pytanie mam odnośnie ciśnienia w lagach.
Pompujemy czy wyrównujemy z atmosferycznym?
Jeśli pompujemy to ile?

Dodam, że mam wyeksploatowaną trójkę "bez udziwnień, my jesteśmy normalni" ;)

Z góry dzięki za info.

Joł.

majki 20.04.2012 14:55

Teoretycznie chodzi o to żeby spuścić nabite ciśnienie/wyrównać ciśnienia w obu lagach. Podobno można trochę dobić, żeby utwardzić zawias, ale nie za dużo, bo może wysmarkać uszczelniacze. Rambo kiedyś pisał o ciśnieniu w lagach. Ja zawsze spuszczałem nadmiar ciśnienia, szczególnie po dobrym offie (w ktm jest to nawet zalecane).

Co do oleju to nie kojarzę minerała do lag. Olej ma zapewniać płynną pracę/tłumienie zawiasu, to trochę inaczej działa niż w silniku. ;)

Poncki 20.04.2012 15:01

Czyli potwierdzają się moje przypuszczenia:)

Dzięki.

Dzieju 20.04.2012 16:43

Jeśli potrzebuję ciut twardziej to stawiam na centralkę ( lagi oczywiście się rozciągają) i wyrównuję ciśnienie wciskając zaworki.
Jak chcę bardziej miękko to stawiam na kołach siadam ( lagi lekko się kurczą) i wtedy wyrównuję ciśnienie.
Nie jest to duża różnica ale wyczuwalna.
Mam progresy i olej 7.5-8.
Jeżdżąc lagi mają tendencje do samopompowania i raczej pod obciążeniem co jakiś czas spuszczam a nie utwardzam.

Poncki 20.04.2012 18:37

Dzieju, chyba pisałeś kiedyś, że masz progresy?
Myślisz, że jak zaleję 10 W do wysłużonego standardowego zawieszenia od trójki to będzie ok?

Patent z pompowaniem przetestuję.

rambo 20.04.2012 18:53

Zalał minimum 12,5W :Thumbs_Up: albo i 15W

matjas 20.04.2012 19:24

nie wiem czy ktoś o tym pisał wcześniej a nie chcę szukać w tym wątku od początku stworzenie ale czytając kilka ostatnich wpisów muszę przestrzec przed dolewaniem zbyt gęstego oleju do lag celem ich 'utwardzenia'.
to co odczujemy jako utwardzenie' wpłynie również /negatywnie/ na prędkość odbicia. w sytuacji podbramkowej może to skutkować utratą kontaktu koła z podłożem a tego jak mniemam nikt nie chce.

pozdrawiam
matjas

Dzieju 21.04.2012 09:10

Cytat:

Napisał Poncki (Post 235284)
Dzieju, chyba pisałeś kiedyś, że masz progresy?
Myślisz, że jak zaleję 10 W do wysłużonego standardowego zawieszenia od trójki to będzie ok?

Patent z pompowaniem przetestuję.

Fabryka przewiduje 7.5 i chyba nie robi podziału na nowe i stare.
Gęstość przekłada się na prędkość przepływu oleju i gęsty spowoduje opóźnienie pracy w obie strony.
Jeśli , jak piszesz, masz wysłużone sprężyny czyli są już za miękkie co powoduje np dobicia to 10 spowolni ten proces.
Możesz też spróbować wstawić nad sprężynę np 3cm dystans który spowoduje podniesienie zawieszenia i przesunięcie zakresu pracy nieco wyżej.
Na pytanie czy po zalaniu 10W będzie ok trudno powiedzieć , każdy oczekuje czegoś innego , musisz spróbować.
Sprawdź jak będzie z dystansem a potem popróbuj z olejem ..... albo poszukaj progresów.

smigacz 21.04.2012 17:58

Ja zalałem 10W i jest wyraźnie twardsza do tego co miałem i to jest chyba max co można wlać .Na asfalcie i szutrze ok nie nurkuje i dobrze trzyma, ale po wertepach i łąkach Pogórza czuć ze jest twardziej i nie odbija tak szybko jak poprzednio.

Faraon 23.04.2012 17:37

Nie jestem specjalistą od zawieszeń ale otarłem się o zagadnienie i przestrzegałbym przed własnoręcznym dłubaniem przy oleju, bez dobrego rozumienia jak działa zawieszenie w motocyklu. Parametry oleju są ściśle związane z typem zawieszenia, jego skokiem, masą motocykla, masą koła, typem sprężyny, obciążeniem. To wszystko jest tak liczone przez producenta, żeby w przeciętnych warunkach, koło nie traciło kontaktu z nawierzchnią. Oczywiście ta „przeciętność” to spore uproszczenie, bo asfalt to nie teren, waga jeźdźca 70 a 120 kg to też spora róznica itd. Do tego dochodzi styl jazdy, stan zużycia sprężyn, przebieg oleju itd.
Dlatego warto raz na jakiś czas dostroić zawieszenie do indywidualnych potrzeb ale trzeba to robić z głową. Kombinowanie przy lepkości oleju na własną rękę grozi popsuciem tego co fabryka wyliczyła. To się może zemścić utratą przyczepności w krytycznym momencie. Pewnie dlatego w manualu producent motocykla co najwyżej podaje standardową lepkość oleju ale ani słowa o SAGach, regulacjach itp. Temat jest zbyt skomplikowany.
Olej po parunastu tysiącach km bardziej przypomina szlam i na pewno nie ma takich samych parametrów jak na początku. Padnięta sprężyna lub zły SAG (parametr związany z zakresem pracy amora i napięciem wstępnym sprężyn) grozi dobijaniem (tu pomagaja podkładki wspomniane przez DZIEJA). Jak sprężyna jest bardzo spracowana to i ustawienie SAGa nie pomoże. Wtedy tylko wymiana sprężyn na fabryczne lub progresy. Twardsze sprężyny wymagają oleju o większej lepkości, regulującego prędkość odbicia. Porządny producent sprężyn podaje zarówno lepkość oleju, jak i napięcie wstępne ale i tak wolę oddać zawieszenie w ręce kogoś kto wie jak precyzyjnie zmierzyć SAGi, dobrać olej do sprężyn, mojej wagi, terenu w którym będę jechał, obciążenia itd. Zaprawdę mówię Wam, że tak ustawiony motong zachowuje się inaczej i lepiej się prowadzi.
Ja to robię w Warszawie u niejakiego Łukasza, który ma dużą wiedzę i doświadczenie. Nie kosztuje to majątku. Jeśli ktoś zainteresowany namiarem to proszę o priva.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:17.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.