Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   KTM (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=178)
-   -   KTM 790 Adventure R (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=34493)

rumpel 05.09.2019 18:03

690 R z 2009 z wydechem Leo Vince z pełnym bakiem ważyła 138kg (dwie rożne wagi pokazywały ten sam wynik)

madafakinges 05.09.2019 21:24

Tak samo pisali po testach ,że 790 waży 189 a afra 232 to ponad 40kg różnicy tylko nikt nie sprawdził że KTM waga sucha a afra gotowa do jazdy szczegóły...

rumpel 05.09.2019 21:37

aż chyba wezmę na testy i zważę z pełnym bakiem

SikorP 05.09.2019 22:13

Cytat:

Napisał kristoch (Post 650215)
Masz na myśli 790 pewnie? Bo 690 to 146kg na sucho.

Ofkors, poprawione.
A Rumpel chyba się jednak myli o jakieś 20 kg ;-) (Marcin jeździł na Twojej sztuce i nie wspominał że to exc :D) A moja 690E (bez R) z Akrapem ma na oko 150 kg.

SikorP 12.09.2019 00:23


SikorP 30.09.2019 19:11

Eeee, widzę że ja tu tylko ostatnio piszę :-o Przyznam, że od czasu rozstania KTM 990 ADV tęsknię za kat-ami i po głowie mi bardzo nierozsądnie chodził jakiś wyprzedażowy 790, ale pojeździłem na demówce (zwykłejnie-R) z KTM na Al.Prymasa w Wa-wie i zgłupiałem. Bo ... po wielu tysiącach kilometrów przejechanych na 990 i 690 stwierdziłem, że 790 to najgorszy KAT jakiego dosiadałem :-o Silnik bajka, zawiecha niezła, ale: poręczność fatalna, albo nie chce skręcać albo wali się w zakrętach, amortyzator skrętu to jakaś porażka, geometria do jazdy na stojąco dramat, wajcha hamulca nożnego nieuchwytna dla nogi, itp. itd. Kolega wziął dla "asysty" DL1000 zamieniliśmy się ale zaraz chciał wracać na Suzuki. Więc to nie tylko moje zdanie. I teraz mam dwa pytania: (1) czy ta demówka jakaś "lewa" jest ? (2) czy Rka jest na tyle "inna", że jeździ się zupełnie inaczej ?. Testy znam, YT oglądałem, jeździłem po twardym.

JarekO 30.09.2019 19:45

Cytat:

Napisał SikorP (Post 653292)
Eeee, widzę że ja tu tylko ostatnio piszę :-o Przyznam, że od czasu rozstania KTM 990 ADV tęsknię za kat-ami i po głowie mi bardzo nierozsądnie chodził jakiś wyprzedażowy 790, ale pojeździłem na demówce (zwykłejnie-R) z KTM na Al.Prymasa w Wa-wie i zgłupiałem. Bo ... po wielu tysiącach kilometrów przejechanych na 990 i 690 stwierdziłem, że 790 to najgorszy KAT jakiego dosiadałem :-o Silnik bajka, zawiecha niezła, ale: poręczność fatalna, albo nie chce skręcać albo wali się w zakrętach, amortyzator skrętu to jakaś porażka, geometria do jazdy na stojąco dramat, wajcha hamulca nożnego nieuchwytna dla nogi, itp. itd. Kolega wziął dla "asysty" DL1000 zamieniliśmy się ale zaraz chciał wracać na Suzuki. Więc to nie tylko moje zdanie. I teraz mam dwa pytania: (1) czy ta demówka jakaś "lewa" jest ? (2) czy Rka jest na tyle "inna", że jeździ się zupełnie inaczej ?. Testy znam, YT oglądałem, jeździłem po twardym.

W tym samym miejscu jezdzilem co Ty. Nie moglem doczekac sie az wsiade spowrotem na GSa. Motocykl mial 6500km przebiegu. Albo cos mu dolegalo albo..... Sam nie wiem. Nie bylo to mile doswiadczenie i tyle.
CRF - banan. T700 - banan. GS - banan. Tu cos nie pyklo.

gruby 01.10.2019 16:09

Może ta zwykła wersja to jakaś lipa ,Ja mam od tego roku 790R i nie mogę nic złego na niego powiedzieć pewnie zostanie zemną na dłużej:lc8:

rene82 01.10.2019 23:06

ktm 490 twin adventure
https://www.visordown.com/news/new-b...QoLdUb_up9cU1E
https://www.scigacz.pl/Pomaranczowe,...eli,36365.html
rama i zawias od 690 i do 60 kunia w twinie - mogą robić

Ex to pierwszy znalazł

Pirania 03.10.2019 14:59

Cytat:

Napisał SikorP (Post 653292)
Eeee, widzę że ja tu tylko ostatnio piszę :-o Przyznam, że od czasu rozstania KTM 990 ADV tęsknię za kat-ami i po głowie mi bardzo nierozsądnie chodził jakiś wyprzedażowy 790, ale pojeździłem na demówce (zwykłejnie-R) z KTM na Al.Prymasa w Wa-wie i zgłupiałem. Bo ... po wielu tysiącach kilometrów przejechanych na 990 i 690 stwierdziłem, że 790 to najgorszy KAT jakiego dosiadałem :-o ......

Mam bardzo podobne uczucia.. latałem na S'ce w Krakowie i niby wsio powinny grać ale nie zagrało. Wróciłem mocno rozczarowany, bez banana, nie chciałbym tego motocykla..
Wróciłem do domu swoim 1290R jak zwykle z bananem na twarzy..

Po jazdach testowych na NAT też był banan ale bez wodotrysków, a GS 1200adv mimo że miałem całą godzinę na zabawę to oddałem po 30 minutach..

Zmyler 04.10.2019 19:39

Tak czytam, czytam tu i tam co piszecie o wspóczesnych motocyklach i myśle coraz bardzie że nie ma co się pozbywać mojej 950.

nabrU 17.11.2019 10:34

Wygląda, że tu też jakieś problemy wyłażą: sprzęgło...

Cytat:

I have a KTM 790 Adventure and so far am happy with the bike but there's a pile of clutch failures being reported by owners.

And worse than that, KTM is refusing to accept liability leaving owners in some cases with a major bill for engine rebuild.

The clutch on the 790 is wet, meaning it relies on an oil feed and it seems the oil jet easily becomes blocked. It's supposed to be checked on each service but who knows whether this is being done, and with service intervals so far apart...

If you are a 790 Adventure owner you need to be aware of this problem and check the clutch for signs of oil burning and blocked jet. If you are thinking of buying a 790 Adventure I would suggest you investigate this issue before proceeding.

In the report below, to add insult to injuury the owner was unfortunately also let down by KTM's breakdown recovery:
https://www.facebook.com/groups/1824...1919730120817/

tyran 13.12.2019 15:50

Fajne porównanie KTMa, Yamahy i BMW.

https://youtu.be/klHv9A8swa8

SikorP 13.12.2019 16:10

KTM przenosi cześć produkcji do Chin. Trzeba chyba brać ostatnie europejskie egzemplarze bo po przeniesieniu procesów produkcyjnych jakość raczej nie wzrośnie (na pewno nie na początku) :cold:
"Chińska fabryka wystartuje w czerwcu 2020 roku i będą w niej produkowane takie modele jak KTM Duke 790, Adventure 790, Duke 890 i 890 Adventure"
https://www.scigacz.pl/KTM,przenosi,...hin,36948.html

mdxmd 14.12.2019 01:15

Spoko może częścibędą tanie jak do chińczyków do któregoś modelu juz pasuje napinacz od GY6 za 15zł identyczny z ktm 150zł jak dobrze pamiętam

Miras Sc 16.12.2019 18:13

W sumie to dla mnie bardzo dobra informacja.
1.) Kupiłem ostatniego europejskiego litra adventure r
2.) Przekazując chinczykom technologię LC8, zapewiają tym silnikom długi żywot na rynku i więcej części zamiennych
3.) Może spadną ceny? Byle nie jakość ;)
Pożyjemy, zobaczymy

Emek 15.06.2020 11:37

Jakby ktoś zamiast ATASA wypasa chciał Rediturejs.
https://www.ktm.com/pl/travel/790-adventure-r-rally/

Gończy 15.06.2020 15:12

Jak tam teraz te 790? Obserwujecie coś? Sypie się coś w nich? Jezdzi ktoś z naszego forum?

Emek 15.06.2020 15:24

Jak obserwuję ADVRider to coś tam się dzieje. Do wycieków oleju, doszły awarie sprzęgła, problemy z przednimi hamulcami i amor puszczał olej (ponoć dostawał temperatury od wydechu czy jakos tak - cameladv zrobił specjalna osłonę).
https://advrider.com/f/attachments/i...8-jpg.2039897/
Chyba dość sporo tych awarii sprzęgła było i to przy małych nalotach.

tyran 20.09.2020 16:41

Znalezione na FB:... jest 19 września, a jak od 41 dni nie mam mojego nowego motocykla ...
Cześć,
Chciałem się z Wami podzielić detalami pewnej sprawy ...
Jesienią 2019 podjąłem decyzję o sprzedaży mojego BMW R1200GS, rok 2015, przebieg 42 tys km. Jeździłem nim z powodzeniem po szutrach Europy i w sumie byłem bardzo zadowolony.
No ale, apetyt rośnie, zachciało mi się zmiany na duże koło z przodu i dobre zawieszenie. Padło więc na KTM'a. Miałem nadzieje, że będzie to dobry kompan moich podróży po Europie.
Niestety, życie pokazało, że jest zupełnie odwrotnie. Do motocykla tej marki nie można mieć żadnego zaufania. Już tłumaczę skąd ten osąd.
Data zakupu mojego nowego KTM'a w salonie: ok 23 - 25 marca 2020 (nie pamiętam dokładnie)
Model: KTM 790 Adv
Przebieg do dziś dnia (lub właściwie do 9 sierpnia 2020) to ok 4300 km. Dokładnie nie pamiętam, bo dawno już motocykla nie widziałem.
Opowiadając od początku ...
Już podczas wyjazdu z salonu obsługa przestrzega:
Różne śruby same się wykręcają. Wszechobecne wibracje powodują ich odkręcanie i trzeba regularnie kontrolować wszystkie dostępne połączenia mechaniczne.
Wskaźnik poziomu paliwa, to tylko takie umowne wskazanie. Nie ma się co sugerować tym co on pokazuje.
Obie te przestrogi szybko dały się w znaki. Śruby od wodzika zmiany biegów się odkręcały. Nóżka boczna sama odpadła w trakcie jazdy, a wskaźnik paliwa jest jak lanie wosku na święta. Raz 3/4 zbiornika, a raz pusto ... Ot, taka loteria.
W wyprawowym motocyklu (bo to w końcu rasowe ADV 200 kg masy, 2 cylindry) wskazanie zasięgu (range), to takie tam przypadkowe cyferki. Widocznie projektant uznał, że to bez znaczenia.
Pominę już fakt, że zamówione przy zakupie motocykla grzane manetki z katalogu KTM'a, to zwykły Oxford dołożonym na kierownicy przełącznikiem. Nie jest on ani wygodny ani intuicyjny. Nigdy bym się na takie rozwiązanie nie zdecydował, gdybym wiedział co oferują.
Ponadto ...
Usterki jakie wystąpiły do tej pory:
Zapowietrzona pompa hamulca, przód. Raz , kilka dni w serwisie.
Błąd odczytu czujnika położenia klamki sprzęgła, w efekcie czego motocykl nie zapalał na biegu. Dwa razy po kilka dni w serwisie.
Niedziałający tempomat, dwa razy w serwisie - wspólna wizyta razem z czujnikiem sprzęgła.
Immobilizer (11.07.2020) ... Motocykl pokazuje błąd odczytu kluczyka i ... nie zapali. Stoję w Poznaniu, wezwane Assistance. Po 2 godzinach motocykl jakimś cudem zapalił i wróciłem do Łodzi.
Immobilizer (09.08.2020) ... Motocykl pokazuje błąd odczytu kluczyka i ... nie zapali. Jest 21:00, stoję na leśnej dojazdówce do jakiś działek rekreacyjnych pod Łaskiem. Komary robią swoje ... Po godzinie "grzebania w kabelkach" motocykl zapalił. Już więc nie gaszę. Wróciłem do domu - bo było blisko. Od tego czasu motocykl nie zapalił wcale.
I tu zaczyna się rock'roll. �� Jak to mówi Abelad Giza (szacun brachu) "Ludzie trzymajcie kapelusze".
Kolejnego dnia (10 sierpnia 2020), zrobiłem zgłoszenie do serwisu. Chłopaki z lokalnego serwisu zabrali motocykl ok 11 - 12 sierpnia ode mnie z pod domu. Tomek przyjechał własnym busem po godzinach pracy. Po prostu nie chciałem robić draki i wzywać assistance. Te kolejne dwa czy trzy dni i tak nie używałbym motocykla, więc propozycja Tomka "zabiorę we wtorek lub środę" była OK.
Od tego czasu, trwa procedura. Diagnoza, zgłoszenie do centrali, akceptacja naprawy jako gwarancji, zamówienie części. Do wymiany jest stacyjka wraz z modułem anteny immobilizera, oczywiście oba kluczyki oraz korek wlewu paliwa.
Czekamy na części ... Jest 19 września ... nadal czekamy na części. Skąd płyną te moduły elektroniczne? Tego nie wie nikt.
Tymczasem motocykl cały czas w serwisie.
A ja tymczasem od 9 sierpnia bez motocykla. Fajnie prawda?
Jest 19 września, a jak od 41 dni nie mam motocykla (!) Ulało mi się więc, bo do tej pory siedziałem cicho jak mysz pod miotłą.
Co mogę w tej sytuacji zrobić? Hmm, chyba nic. Serwis twierdzi, że "czeka na części". W sumie to ja chłopakom wierzę, bo niby dlaczego mieli by kłamać. Problem leży po stronie obsługi naszego kraju przez KTM'a.
Jakieś propozycje, podpowiedzi?
Nie wiem czy ja mam pechowy egzemplarz, czy co. Nie jeździłem nim po żadnych rzekach, czy bagnach. Właściwie dopiero uczyłem się tego motocykla i nie było jakiś spektakularnych wyjazdów. Wiosna była całkiem sucha, więc teren łatwy. Po za tym dokąd wyjechać skoro był permanentny Covid Time.
W sumie to nie mogę nic zrobić. Nie ma na kim psów wieszać. Chłopaki w salonu i serwisu pomogli ile tylko było w ich mocy. Po prostu w naszym kraju nie ma żadnego wsparcia serwisowego tej marki. Nie ma dostępnych część zamiennych. Motocykl właściwie nie ma żadnego wsparcia serwisowego. A mimo to ludzie go kupują. Sprzedaje się jak młoda kurtyzana pod Mariotem w 93-roku ...
Możecie mi oczywiście powiedzieć, "idź się chłopie walnij w czoło", albo "jak się nie podoba to kup sobie BMW i nie pierd....l".
Ok jasne możecie. Ale weźcie pod uwagę, że to jest maszyna za 59 tys zł (!). Tyle zapłaciłem wraz z dodatkami.
Więc jak to tylko tak tu zostawię ...
Dobranoc.
#ktm #ktm790 #ktm790adv #ktm790adv #adv #ktmbroken #ktm.com #ktm.pl #readytorace #broken #assistance #enginedamage

radiolog 20.09.2020 18:38

Choroby wieku dziecięcego nasilone składaniem przez ciapatych.
AT 2016 też miała wad od metra

Adagiio 20.09.2020 19:00

Napisz koledze z fejsbuka że to nie problem w tym że olewają Polskę jako kraj i mają gdzieś zamówienia. Bo nawet skomplikowane rzeczy do starszych modeli są dostępne w max kilka dni. Problemem jest ta usterka w dużej ilości moto, a chińczyk nie ma możliwości przerobowych żeby na czas wyprodukować bo ciągle padają, choroba wieku ? Nie, słabej jakość materiał i jeszcze słabsze wykonanie a to wszystko przez księgowych. W ktm Roma na dziś stoi 7 szt. do naprawy tych super adwneczerów z tą sama usterką a wszystkich sprzedali 15 w tym roku .

rrolek 20.09.2020 19:01

Wszystko sie moze zdazyc ale oceniam to raczej na belkot jakiegoś flustrata. Jak to na FB, potrzebował zaistnieć?

matjas 20.09.2020 19:05

Piszesz Adagio ze usterka immo? Czy jakaś inna jeszcze?

Zdaje się ze motocykl zrobiony w Japonii to powinna być inna inszosc czy jakoś tak. Gdzie robią NAT?

Emek 20.09.2020 19:10

Cytat:

Napisał matjas (Post 697762)
Piszesz Adagio ze usterka immo? Czy jakaś inna jeszcze?

Zdaje się ze motocykl zrobiony w Japonii to powinna być inna inszosc czy jakoś tak. Gdzie robią NAT?

O KTM chodzi.

Adagiio 20.09.2020 19:16

Nie wiem czy we wszystkich padło to samo. Widziałem że stoją w magazynie to zapytałem z jakiego powodu, mówili ze czkają od miesięcy na części. Na wiosnę wspominali że to dość częsta usterka z powodów jak wyżej napisałem, ale to według ich oceny.
Chcesz kupić ? Jeśli tak, to zadzwonię i się dowiem.

matjas 20.09.2020 19:54

Daj spokój z kupowaniem :)
A o NAT pytałem bo NC jest madeinjapan i nie znajdziesz w necie wpisu ze się coś seryjnie jebie.
M

Dubel 20.09.2020 20:20

Pierdolenie jakich na FB nie mało...

radiolog 20.09.2020 20:24

Cytat:

Napisał rrolek (Post 697761)
Wszystko sie moze zdazyc ale oceniam to raczej na belkot jakiegoś flustrata. Jak to na FB, potrzebował zaistnieć?


Frustratem to on raczej nie jest znam go osobiście

JarekO 20.09.2020 20:41

Współczuję chłopu. O jakichś pierdach do KTM pisałem z nim jakiś czas temu. Porządny człowiek się wydaje a nie jakiś frustrat.
W ten weekend nawinąłem 1600 km na ADV R. Były grane tatrzańskie winkle, drogi ekspresowe, lokalne, gruntowe. Prędkości od pyrkania po przelotowe. Wstydu nie ma na czarnym na oponach Karoo 3. Można z niego nie zsiadać!

nabrU 20.09.2020 22:53

Cytat:

Napisał rrolek (Post 697761)
Wszystko sie moze zdazyc ale oceniam to raczej na belkot jakiegoś flustrata. Jak to na FB, potrzebował zaistnieć?

Cytat:

Napisał dubel (Post 697775)
Pierdolenie jakich na FB nie mało...

Nie chcę zaczynać gównoburzy bo uważam, że każdy jeździ czym chce lub na co go stać. Nie ma więc co tu bronić marki i najeżdżać na faceta (jak to szybko zrobiło KTM lobby powyżej), który kupił moto do jeżdżenia a nie do przechowywania u dealera. Raczej trzeba by było pomóc jakimś zapisem z prawa konsumenckiego, co facet ma zrobić w tej sytuacji.

Cytat:

Napisał radiolog (Post 697759)
Choroby wieku dziecięcego nasilone składaniem przez ciapatych. AT 2016 też miała wad od metra

Serio (i nie bronie tutaj marki) ale jeśli, wytarta anoda, rdzewiejące szprychy i recall na stopkę centralną to te wady "od metra" powodujące, że do NAT trzeba wzywać assistance w "czarnej doopie" to ja nie mam pytań...

Ale nadal twierdzę, że KTM 790 Adv to ciekawa propozycja, tak jak i NAT, T700, 1200GS i wiele innych. Dla każdego do wyboru, bez zjadliwych uwag i sztucznego patriotyzmu dla jedynej "słusznej" marki (którakolwiek by ona nie była).

radiolog 20.09.2020 22:58

Cytat:

Napisał Radarman (Post 697799)


Serio (i nie bronie tutaj marki) ale jeśli, wytarta anoda, rdzewiejące szprychy i recall na stopkę centralną to te wady "od metra" powodujące, że do NAT trzeba wzywać assistance w "czarnej doopie" to ja nie mam pytań...

Jeszcze był urywający się prawy podnóżek, wadliwy kill switch i problemy z silnikiem krokowym w dct - akurat te 2 ostatnie przypadłości mogły się skończyć lawetą.

bukowski 20.09.2020 23:21

Radio, trochę to śmierdzi religijnym fanatyzmem.
Mam NAT 2016, będzie jej już 40k. Mdxd trzasnął stówkę, bez problemów. Anode pan Hąda zrobił na gwarancji bez szemrania, tak samo killswitch. Żadna z tych usterek czy wad nie groziła unieruchomieniem motocykla. DCT to inna bajka, z założenia nie nadaje się to na wycieczki w ciemna dupę (tak jak duży GS, nie przymierzając).
To wszystko są pierdoly. I tak, jak widzę w turystycznym terenie dużo starych i nowych afryk, tak kateemow czy bmw niekoniecznie. Ciekawe dlaczego, przecież to są świetne (bez ironii!) motocykle?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Dubel 20.09.2020 23:23

Chwalić GS 1200 który miał problemy z antena IMO i narzekać na 790 który ma problemy z IMO....
Nie oceniam po prostu pierdolenie na którym powstają mity w mojej ocenie. 790 jak wszystkie katy ma wiele problemów wieku dziecięcego a problemy z dostępnością poszczególnych podzespołów mogą wynikać z sytuacji w jakiej ogólnie znajduje się świat. Współczuję kolesiowi unieruchomionego moto ale swój wywód napisał w taki sposób że....

herni 20.09.2020 23:26

Cytat:

Napisał rrolek (Post 697761)
Wszystko sie moze zdazyc ale oceniam to raczej na belkot jakiegoś flustrata. Jak to na FB, potrzebował zaistnieć?

Znam gościa,to nie frustrat, Kupił nowe moto w salonie i nie może jeździć
!

Lolex 21.09.2020 00:33

Cytat:

Napisał bukowski (Post 697805)
DCT to inna bajka, z założenia nie nadaje się to na wycieczki w ciemna dupę (tak jak duży GS, nie przymierzając).

To też fanatyzm, te założenia :D Jakoś w tych ciemnych dupach, jak i wszędzie indziej, statystycznie najwięcej właśnie GS-ów. Ludzie po prostu wsiadają i jadą. Jak się zepsuje, to wtedy się martwią. Ja też tak robię, bo gdybym zaczął sobie wyliczać co się może stać i z czym, to ani nowym bym nie pojechał, ani starym, bo żadnego nie umiem naprawić :p Ale może właśnie dlatego, że się tym nie przejmuję, to jeżdżę i się cieszę. DCT, na dziś dobija 36k km. Oczywiście nie omieszkam zdać relację, gdy DCT zawiedzie w czarnej czy białej dupie. Dla statystyk, bo na chwilę obecną coś za dobre są :D

sambor1965 21.09.2020 08:49

Tu zaś użytownikowi padł tylny hamulec. Znaczy urwał się zacisk...

https://www.facebook.com/bret.tkacs/...0929174837169/

Emek 21.09.2020 09:14

Klasa 👏.

Kali89 21.09.2020 09:18

Czego się spodziewać po Made in China...

Emek 21.09.2020 09:38

Cytat:

Napisał Kali89 (Post 697844)
Czego się spodziewać po Made in China...

Nie jestem pewien ale zakład KTM w Hangzhou miał zostać uruchomiony w czerwcu tego roku a dotychczasowa produkcja była tłuczona w Austrii więc to raczej nie Made in China. Kij tam immobilizer ale ta usterka co pokazał Bret to już niebezpiecznie gruba sprawa.

madafakinges 21.09.2020 10:11

Tak ale dużo części np. chłodnica jest made in china, hamulce indie itp.
Od zawsze wiadomo było, że KTM z pierwszych roczników się nie kupuje. Zaraz pojawi się poprawiona 890.
Inna kwestia, że 9x0 też nie jest bezawaryjna, ale wystarczy poczytać biblie i wszystko jest opisane i można się przygotować tak że z każdego wyjazdu wróci się na kołach. To samo za pare lat będzie z 790.
Jednak na wyjazd do mongoli wybrałbym crf i to najlepiej z pierwszych roczników, a jeszcze chętniej T7

radiolog 21.09.2020 10:18

Ten urwany zacisk z tyłu to nie uwierzę że z normalnej eksploatacji, tylko pewnie ostre grubych terenowych akcji, boi chyba tak większość go użytkuje.
Kolega Zbychu z adv academy też nas 790 katuje go niemiłosiernie i problemów nie ma, drugi kolega podobnie. Raczej to jednostkowe przypadki

Brzeszczot 21.09.2020 11:09

Cytat:

Napisał Kali89 (Post 697844)
Czego się spodziewać po Made in China...

Nie za bardzo rozumiem powód tej gówno-burzy,zacisk można zerwać w każdym motocyklu bez względu na markę.Wystarczy niedokręcenie lub zluzowanie śrub mocujących zacisk

Emek 21.09.2020 11:29

Tu nie ma gównoburzy tylko ocena gówna po szkodzie. Spotkałeś się z taką sytuacją kiedykolwiek że zacisk ujebało?
Widać że zacisk był wklejony na loctite więc o niedokręconych śrubach raczej nie ma co gadać.
Nie mówmy że to KTM i to normalne bo to kuwa nienormalne że nowe moto się psuje na potęgę a te co już się wyleczyły z chorób wieku dziecięcego gubią istotne bolty po drodze. W zasadzie to kierownik KTMa powinien przed jazdą brać klej i smarować wszystkie połączenia. Nie dajmy się zwariować że te typy tak mają. Jak tak mają i fabryka o tym wie to tylko świadczy o podejściu pomarańczowych do tematu w sposób na gówniarza. Przeca wiadomo że śruby gubi i się psuje ale niech sobie ludkowie radzą. Cza być twardym nie miętkim. Redi tu rejs.
Kumpla 1190 już nie wiem który raz klęka bo na stacyjkę deszcz popadał. Śruby od subframe wyleciały gdzies po drodze i motocykl skosiło na tyle. Gdybyśmy jechali po kamsztorach gdzieś na Bałkanach to by się posypał i nie było co zbierać więc z fartem że na szosie. RBW w 690 zamoknięte i nie pojedziemy.
Bycie fanem marki nie nakazuje braku obiektywizmu więc teges.

Mario 21.09.2020 11:46

Być może częściowo jest tak, że w ciężkich warunkach pewne podzespoły się poddają?
Np: zacisk w 790 Breta.
Padająca elektronika to co innego..

Sprzedałem kiedyś gościowi e46. Sedan z 2 litrowym dieslem. A on myślał, że znaczek na masce zobowiązuje.
Zatem dzwoni po dwóch godzinach i ma kłopot z biegami.
Okazało się, że dawał do odciny i rozpierdił dwumas.
Jego tłumaczenie mnie zdruzgotało:
przecież to bmw, to musi zapierdalać.

CzarnyCzarownik 21.09.2020 12:06

Myślę, że wasze nowe motocykle każdy ma głęboko w dupie na każdym etapie projektowania i produkcji :D

Mowię to z obserwacji z różnych miejsc, od mniejszych firm po duże korporacje samochodowe i telekomunikacyjne. Wszędzie jest to samo gówno przykryte ładną prezentacją i wykresami zgodnymi z tym co chce się sprzedać i pokazać klientowi.


Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Brzeszczot 21.09.2020 12:08

Cytat:

Napisał Mario (Post 697868)
Być może częściowo jest tak, że w ciężkich warunkach pewne podzespoły się poddają?
Np: zacisk w 790 Breta.
Padająca elektronika to co innego..

Sprzedałem kiedyś gościowi e46. Sedan z 2 litrowym dieslem. A on myślał, że znaczek na masce zobowiązuje.
Zatem dzwoni po dwóch godzinach i ma kłopot z biegami.
Okazało się, że dawał do odciny i rozpierdił dwumas.
Jego tłumaczenie mnie zdruzgotało:
przecież to bmw, to musi zapierdalać.

Proszę Cię:mur::mur::mur::mur::mur::mur:

JarekO 21.09.2020 12:50

Panowie, ładna pogoda na moto jest. Lepiej pośmigać. Ja mam zamiar na swoim zrobić trochę km-ów więc będzie pewnie jeszcze okazja na przeróżne historie o KTM :-).
Pisałem, że w T700 poleciały mi lagi po 2kkm? Na 790 mam więcej najechane i jakoś się trzyma kupy. Nie ma reguły.

rrolek 21.09.2020 22:53

Cytat:

Napisał radiolog (Post 697777)
Frustratem to on raczej nie jest znam go osobiście

To po co to pisał? Ja bym nie jęczal publicznie a egzekwował art 580 KC. Tyle w temacie.

Pozdr rr

sudden 21.09.2020 23:17

Cytat:

Napisał rrolek (Post 698004)
To po co to pisał? Ja bym nie jęczal publicznie a egzekwował art 580 KC. Tyle w temacie.

A właśnie bardzo dobrze, że to napisał bo prawie go kiedyś kupiłem (tego 790adv) i ciągle mnie kusi, a dzięki m.in. takim informacjom wraca mi rozsądek. To co gość miał do zrobienia to właśnie jęczenie publiczne ORAZ(!) egzekwowanie artykułów KC. I tak był cierpliwy.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:38.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.