![]() |
Cytat:
Cytat:
|
Arti w samochodzie /moto masz podczas jazdy pobór prądu przez takie odbiorniki jak:
Pompa paliwa, wspomaganie, układ zapłonowy, radio, światła itp. Na dodatek alternator to takie fajne urządzenie, które samo sobie ogranicza prąd ładowania. Nie mylić z napięciem za które odpowiedzialny jest regulator. Jak by nie można było jechać non stop to nikt by nie budował autostrad:):haha2: |
Cytat:
|
A mi się zawsze wydawalo ze akumulatira nie da się przeładować...
A tu takie newsy.: D Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka |
Jak ładować lifeP04 o których wspominałem ze będzie później
1 Załącznik(ów)
Noco i cetek ale i inni producenci w dokumentacji do ładowarek sugerują ze jest to 14,2V w testach akumulatora na kanale akumulator którego kilka razy sami wspominacie jest jest napięcie zmierzone 13,98V. Tryb ładowania wykresie widac CC/CV czyli standardowo.
https://youtu.be/XIF8YATMOBU?t=854 źródło z wykresami z testera Alfabat pro Jak wspomniałem migło mi gdzies przed oczami 13,8V ale to chyba jednak te 13,98V. nad procesem ładowania i tak czuwa w takim akumulatorze BMS. Ten bms to takie coś, co czuwa na tym aby każda cela byłą równo naładowana i była w tej samej kondycji bo mimo ze klemy mamy dwie to każda cela (ogniowo) jest ładowana osobno i nad tym czuwa BMS (batery menagent system). To tak skrócie i po łepkach o bms. nie znalazłem jeszcze maksymalnego prądu ładowania ale skoro ogniwa li-on mozna ładować 1A to przy 4 celach śmiało mozemy użyć 4A w trybie CC na dzień dobry co poniekąd ten test potwierdza. W załączniku fragment instrukcji z rozpisanym napięciami dla urządzenia neco G3500 mozna sobie wydrukować a by miec podgląd jak ładować zasilaczem laboratoryjnym. Urządzenie te jest mocnienie o 1.2A od ceteka wspomnianego przeze mnie wcześniej i również obsługuje wszystkie typy akumulatorów, cenowo sobie porównujcie sami. Jednak nadal poza zakresem mocy porównywalnym zasilaczem laboratoryjnym i pełna możliwości jego konfiguracji. I pewnie kosztują od niego więcej :) Dorzucę info o LifePo4 w pierwszym poście. |
Cytat:
Często jest tak, że ładuje tylko jak hamujesz silnikiem a w czasie normalnej jazdy czy na luzie nie ładuje w ogóle - na voltomierzu masz wtedy tylko to co masz na aku, często jak masz włączoną klimę, radio, światła i wycieraczki to wartość w granicach 12V. |
Wszystko powyżej 12.8 to ładowanie w trybie cc kluczowa i tak jest wartość prądu a nie napięcia a pewnie te nowe alternatory ładują w trybie cc/cv
|
Wygląda na to że brak jazdy nie służy akumulatorom
|
Na samochadach elektrycznych to się nie znam ani nie zamierzam znać. Ale znając życie pobór prądu w zaparkowanym aucie jakiś tam jest pewnie stal tak długo az się rozładował:)
|
W elektryku bateria wytrzyma może czy lata ,dziwne nie. Mowa o akumulatorze .
|
No właśnie zaskoczeniem jest dla mnie jest fakt że oprócz baterii w elektryku jest też normalny akumulator, ten może być przyczyną kłopotów. CTEK lub ten laboratoryjny może się jednak przydać
|
Jeśli kogoś to zainteresuje podobno ciekawa cenowo propozycja.
Otrzymałem ostatnio ofertę na IFPE110 LiFePO4 nowszej generacji o pojemności (3,2 V / 110 Ah) i (3,2 V / 50 Ah) nazywają to high energy density . Pierwsza zmiana to niższa waga przy tej samej pojemności i druga możliwość ładowania przy -10°C A trzecia to cena , ogniwo 3,2V/110Ah kosztuje 86$ w Czechach . Licząc 4 sztuki + BSM daje nam to koszt 1Ah pomiędzy 15 /16PLN co przy zmontowaniu baterii 12V/110Ah daje nam kwotę 1760pln , czyli tyle ile zapłacimy za bardzo dobry np. Victron akumulator AGM . Technical information Nominal voltage 3.2 V, operational voltage is 2.5 V - 3.65 V The maximum charging voltage for initial charge 3.75 V Recommended subsequent charging is to 3.65 V Maximum discharge current is 2C (for 3 min) Peak discharge current is 2,5C (for 30 seconds) Operating temperature -20°C up to 60°C (discharging) Operating temperature -10°C up to 50°C (charging) Weight: 2,79 kg x 4 = 11,6kg Więcej tu: https://shop.gwl.eu/LiFePO4-cells-3-...-2V-110Ah.html https://shop.gwl.eu/Solar-PV-Systems...c-Halfcut.html https://shop.gwl.eu/Winston-40Ah-200...l-product.html BSM https://overkillsolar.com/product/bms-120a-4s-lifepo4/ |
Jakby ktos szukał to w Lidlu on-line jest prostownik mikroprocesorowy z wyświetlaczem za 60zł
|
Cytat:
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...3&postcount=20 |
Może miałem pecha albo coś nie tak robiłem ale mi ta ładowarka podłączona do akumulatora rozładowała akumulator i przestał działać. pozdr adam
Ps. Może ktoś poleci coś idiotoodpornego do ładowania akumulatorów różnych bez wnikania w szczegóły co tam w aucie/moto siedzi? |
Cytat:
z polecanych masz noco, cetek, czy optiamte z tych automatycznych możesz sobie coś wybrać zależnie od maksymalnego prądu, jak i zakresu obsługiwanych akumlatorów. Pamiętajmy ze wszystko poza litowymi aku powinno sie ładować prądem 10% pojemności. czyli dla 95Ah mamy 9,5A a w motocyklowym 12Ah maksymalny prąd to jednak 1,2A ciekawie prezentuje sie NOCO-Genius-G3500-Lithium i ma dosc przejrzyste menu |
Nie wyrzucajmy lidlowskich ładowarek, jest nadzieja... ;)
https://www.youtube.com/watch?v=k2Jq8swNq-s |
A jest jakaś alternatywa dla cteka?
|
Cytat:
|
Pewnie pytanie z du.... ale co "lepiej" kupić, cteka czy prostownik laboratoryjny?
|
Cteka po prostu podepniesz do aku i zapominasz o temacie. Te laboratoryjne to już wymagają jakiejś wiedzy jak to ustawić. Ja się nie znam, nie mam zamiaru się z tematu doktoryzowac więc wziąłem CTEKa.
|
Cytat:
|
Cytat:
Wydaje mi sie ze jest lepszy niż cetek obsługuje lifePo4 i jest od niego tańszy tyle ze tylko 3,5A max ale jest opcja małych akumulatorów motocyklowych https://sklep.prostowniki-akumulator...376dbc0539.jpg ps wiedza jak ustawić nie jest w zasilaczu nie jest ani tajemna ani trudna. a całość macie w pierwszym poście. W cenie 3,5A ładowarki macie 10 A i fullkontole nad procesem :) |
Łatwiej mi unikać dziwnych akumulatorów i ładować czym popadnie :-)
Prosząc o cierpliwość i wyrozumiałość: jaki zasilacz dla aku 100 Ah? Jaki prostownik? Jakaś żółta optima i kilka innych mniejszych. Mam coś takiego: https://sklep.prostowniki-akumulator...8aAsbUEALw_wcB Czy tym ogarnę temat czy muszę coś dokupić? |
Cytat:
Małe aku ładujemy małym prądem. Ale duży naładujemy małym prądem także. Tylko tyle że dłużej troche. I to wszystko ja bym 460zł na ładowarke nie dał :D sugeruje ci choćby tęgo NOCOg3500lion z postu wyżej skoro chcesz automatu :D |
Cytat:
|
Moj z Lidla ma napisane 0,8/3,8A.
Ładowałem nim w aucie aku 74Ah i dał rade ale trwało to ze 20h. Moj to jest wersja bez wyswietlacza. P.S. jestem ostatnim który by polecał elektronikę z Lidla...ten co mam kupiłem przypadkiem bo potrzebowałem szybko..no i CCC ;) |
Cytat:
Natomiast NOCO G7200: 14Ah-230Ah https://sklep.prostowniki-akumulator...2a-p-2452.html Tylko ta cena... |
Cytat:
|
Cytat:
https://no.co/support/g3500-charging-modes Do LiFePO4 trza Noco G7200 |
Cytat:
Obsługa zasilacza jest prosta: na zwarciu żabek, ustawiasz ograniczenie prądu. Potem rozwierasz żabki ustawiasz napięcie i łapiesz akumulator za słupki. Pilnuj polaryzacji bo tu nie mam zabezpieczenia przed odwrotnym podpięciem. Na zasilaczu pali sie dioda CC i sie ładuje jak dioda zgaśnie zasilacz przechodzi w tryb CV i prąd stopniowo spada pilnujesz miejwiecej do 200mA potem albo wyłączasz albo wchodzisz w etap wysycenia. Żeby było prościej tłumacze na wykresie dla AGM bo on nawet po kawałku prawidłowo opisany http://jgdarden.com/batteryfaq/deltran2.gif czerwona linia to linia prądu jak jest w poziomie to jest CC czyli stały prąd linia opadająca w górę lub w dół to stałe napięcie. i tak początek do momentu aż dioda w zasilaczu zgaśnie CC zapali sie CV to punkt gdzies na wysokości 3.5h potem zasilacz pracuje juz w trybie CV i prąd skrupulatnie maleje. Ładujesz tak długo aż zejdzie do jakiś 300mA i wtedy możesz wejść w etap wysycenia ustawiaj limit prądu na 2A i podnosząc napięcie na 15.6V znowu sie zapalić powinna dioda CC i po jakimś czasie zaświeci sie CV i prąd zacznie spadać ten tryb nie powinien trwać dłużej niż połowa pierwszego CC ale spokojnie jak prąd spadnie do poziomu 150mA możesz obniżyć napięcie do 13,6V i tak może sobie stać podpięty i dwa lata :D |
Cytat:
Przeczytaj co pisze w tym punkcie 6 !!! For charging 12-volt lithium-ion batteries, including lithium iron phosphate lithium iron phosphate to właśnie LifePo4 https://en.wikipedia.org/wiki/Lithiu...sphate_battery I nie wprowadzaj kolegów w błąd! |
Cytat:
Wiem co to LiFePO4 (mam w swojej CRF) po prostu nie doczytałem.:umowa: Co nie zmienia faktu ze g7200 tez je obskoczy i bardziej nada sie do samochodu (np. z silnikiem Diesla) :Thumbs_Up: |
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
Jak już mam taką ładowarkę
To może nie powinienem się martwić ładowaniem? Niestety na skutek tego tematu zacząłem intensywnie się zastanawiać czy aby nie potrzebuję wykreować nowej potrzeby. Po analizie wychodzi na to że chyba niekoniecznie, ale może się mylę ? Czy ten co posiadam jest wystarczający? |
W zupełności. A kreować nowe potrzeby to zawsze przeciez możesz ale ładowaniem bym sie nie martwił bo ładowarka weri gód.
|
Cytat:
|
Cytat:
Co zaś tyczy samej ładowarki mocna 7A! Z trybem recond oraz trybem zasilacza 13,6V, obsługuje agm na którym mozna ładować również zwykłe akumulatory w obniżonej temperaturze. Dla akumulatora motocyklowego 7A to jednak trochę dużo.. Nie rozładowany akumulator nie bedzie brał tak dużego prądu albo szybko wartość ta spadnie do akceptowalnych poziomów w samochodowych nic wielkiego napewno sie nie stanie. Jednak jeśli tylko sie nim doładowuje lekko niedoaładowany akumulator motocyklowy nie powinno być źle. Nie obsługuje LlifePo4 ale tym sie bedziesz martwił jak bedziesz miał taki akumulator :D Na razie nie wymieniaj nie dokupuj nowego urządzenia ot profilaktycznie zadbaj o akumulatory w pojazdach i bedzie dobrze. Ja pewnie w szereg miedzy klema a żabka wpiąłbym amperomierz i juz bym był spokojny po pierwszym uzyciu :) Teraz dodam cos o odpalaniu z kabli czy innego jumpstartera tak tylko aby być świadomym co sie dzieje. W naszym pojeździe i naszym akumulatorze bo on w tej chwil przechodzi właściwe mega tortury. Akumulator pusty podpinamy drugi przez kable i co sie dzieje przez kable płynie prąd próbujący naładować naszego "trupa" jaki to prąd? duży czasami i ponad 100A a nawet sięgający prądu rozruchowego, przecież nie nacisnęliśmy jeszcze rozrusznika, odpalamy sinik pracuje alternator ładuje swoja maksymalna mocą może to być 70 moze 120A zależy od zamontowanego alternatora w pojeździe. przejedziemy tak 15 minut i elektrolit w akumulatorze wrze tak normalnie wrze. obudowa jest tak gorąca ze nie idzie jej dotknąć. Zazwyczaj kończy sie to nie wesoło dla akumulatora jego degradacja i zniszczenie są tak duże ze tak musimy kupić drugi. Lepszym rozwianiem jest podpięcie ładowarki i danie mu czasu niż palnie z kabli. W motocyklu troszkę mamy lepiej bo prądnica czy alternator słabszy wiec mniejszym natężeniem bedzie męczył nasz akumulator ale i on nie bedzie miał lekko radze normalnie ładować wolno bedzie to lepszym rozwianiem. Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Zdarzało się czasem odpalić auto od auta ( różne wielkości tych aut) i na początek to z 15 minut zawsze bateria była podłączona do baterii bez ładowania, dalej odpalone jedno auto z kwadrans i dopiero cyk kluczykiem.
Jump startery, tudzież przenośne baterie "awaryjnie" stosują wszystkie warsztaty samochodowe, jakie widywałem. Ale na pewno jest ryzyko uszkodzenia baterii lub elektroniki w nowych konstrukcjach. |
Cytat:
|
Cytat:
Ale wiem ze akumulator dostał po tyłku okropnie, waliło mnie co z nim bedzie potem. Tak samo sie dzieje na warsztatach :D I to juz problem klienta a na wymienie akumulatora tez mozna zarobić przecież. Dlatego warsztaty robią tak bez zastanowienia. |
Może nie popadajmy w panikę z tym odpalaniem.
Powiedzmy że próbujemy odpalić i długo nam się to nie udaje , wreszcie ostatkiem swej energii akumulatora odpalamy i co..... alternator podaje nam prąd tak duży jaki akumulator może przyjąć nie więcej i nie mniej. A przy odpalaniu z kabla , dawca pracuje na wolnych obrotach , czasem na ciut wyższych , ma naładowany akumulator czyli jego alternator daje minimalny prąd, po podłączeniu rozładowanego może odrobinę więcej . Po kilkunastu sekundach odpalamy biorcę i od razu rozłączamy dawcę przechodząc na naturalne ładowanie jakie przewidział producent. Żadna filozofia. Nie wiem co producenci robią z elektroniką by ją popsuć przy prostej czynności jak odpalanie ale to już ich tajemnice. Jednakże przy podawaniu zbyt dużego prądu ( duży akumulator, startery) do malutkiego ( motocyklowy) trzeba uważać. Kiedyś padał mi akumulator w autku no i wreszcie gdzieś na parkingu odmówił odpalenia silnika , blisko godzinę czekałem z kablami prosząc z kilkunastu kierowców o odrobinę prądu. Żaden nie chciał pomóc bo w internecie się naczytał że mu to zepsuje samochód , albo że ma służbowy i mu się śpieszy itp itd.... wreszcie podjechał zwykły kierowca , całkiem, całkiem kobitka ( pewnie nie czyta internetu) i bez słowa dała mi trochę prądu . Po 10 sekundach od spotkania ja byłem odpalony a ona nawet nie wysiadając z samochodu pojechała sobie dalej. |
O ładowaniu aku słów kilka
Cytat:
Mnie tam kiedyś zwracali uwagę, żeby w nowoczesnych pojazdach dawca ma mieć wyłączony silnik inaczej może się posrać jakiś ważny moduł elektroniczny. Mnie kiedyś po 1 takim użyczeniu coś się poprzestawiało tylko -na szczęście i na chwile |
To kara za elektronikę , na wszystko uważać bo łatwo popsuć ku radości producenta , sklepu i warsztatu.
Nie widzę logiki w takim działaniu ale jeśli ma to uchronić dawcę to czemu nie. Tak przy okazji , kable które mają napisane 400A nadają się co najwyżej do motocykla ponieważ na długości w jakiej są sprzedawane dadzą może połowę. Nie mogąc odpalić w garażu wspomnianego autka podłączyłem drugi naładowany 100Ah akumulator kablami 400A. Pomyślałem że dwa akumulatory sobie poradzą , niestety efektu nie było a silnik tylko ciut lepiej kręcił. No to podłączyłem kolejne dwa kable , myślę że dwa komplety to już puszczą ten prąd. Nic z tego. Dopiero podłączenie drugiego akumulatora bezpośrednio pod klemy dało efekt natychmiastowy. Tak duże straty są na kupnych kablach z fikcyjnym amperażem. Dlatego też kable zwykłe są na tyle wąskim gardłem dla prądu że trudno przepchnąć przez nie szkodliwy prąd dla biorcy zwłaszcza przy nie pracującym silniku dawcy o ile do odpalenia w ogóle dojdzie. |
pałeł, a co powiesz na ładowarkę z Lidla? poza nieco gorszym marketingiem wydaje sie być podobny do cteka. a jest 5 razy tańszy.
https://www.lidl-sklep.pl/p/ultimatespeed-prostownik-do-akumulatorow-samochodowych-ulgd-5-0-b1/p100305858 |
Myślę że chcąc uzyskać rzetelną wiedzę trzebałoby podesłać koledze takową ładowarkę do testów. Chyba że kolega już taki test we własnym zakresie wykonał
|
Post nr. 20 zawiera film z recenzją Lidl-owego prostownika.
|
o, obejrzałem, i nie mam juz wątpliwości. To dobra ładowarka do motocykla.
Na sytuacje awaryjne oraz w. charakterze powerbanka na wycieczki piesze i motocyklowe dokupiłem noco gb-20 i wydaje się, że ten temat jest ogarnięty za łącznie 450 zł brutto. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:14. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.