![]() |
1 Załącznik(ów)
Dziala pelna para swoich 1000W!
|
2 Załącznik(ów)
bylo zaglutowane i juz jest odglutowane :D ultradzwieki, temperatura, dobra chemia, sporo pracy i wszystko co ma byc drozne takim się stalo. zamontowac, zrobic synchro i smigac :D
|
Dziękówa, rozpylą jeszcze niejeden literek smaczniutkiej benzynki.
|
1 Załącznik(ów)
wisz, rozumisz... przeciez to taki piekny sprzet jest :D
|
W poniedziałek wysyłam swoje :)
|
1 Załącznik(ów)
yo!
ciekawostka z mojego podworka bo mam taki autobusik wlasnie na warsztacie. napinacz paska rozrzadu do st1100 w serwisie hondy 470pln, taki sam w Larsson Polska 1100pln. się bawimy... |
Jako ciekawostke z podwórka napiszę że pasek i napinacz pasuje od któregoś starszego silnika opla. Chyba że pokićkałem i to nie do paneuropanaa do goldwinga 1100 - w każdym bądź razie do któregoś z nich. Pod koniec 90tych lat tak kombinowali.
|
1 Załącznik(ów)
Cytat:
|
Do GL1200 też są po prostu paski Gates w Intercarsie.
bardzo podobny napinacz jest też w maździe premacy. tak czy srak 300PLN za napinacz to i tak nie jest dramat - stać na konia stać na bryczkę... |
Pewności nie miałem ale coś kojarzyłem że albo do paneuropana albo goldwinga 1100 chłopaki dobierali i pasek i napinacz. Pod koniec lat 90tych to były dość drogie rzeczy w porównaniu do odpowiedników samochodowych. Tak jak np membrany gaźników do takiej xj 750- 460zl sztuka!!! ( wtedy taka xjta kosztowała ok 4.5 - 6 tyś) ... Też konczyło sie patentami. Takie czasy.
|
Cytat:
|
Druk membrany??? Nie wierzę, że to może się udać.
m |
kwestia tylko materialu. tutaj koles rysuje i drukuje gumowe uszczelki:
https://www.youtube.com/watch?v=i1SO6VByxBQ https://www.youtube.com/watch?v=Gr5UiCYTd70 tu o materiale elastycznym do drukarek: https://www.youtube.com/watch?v=SSYNWutj9TE https://www.youtube.com/watch?v=gTIFs_ILu1w juz kilka filamentow elastycznych znalazlem na sieci: filaflex, ninjaflex i inne. |
drukuje PLACKI - to może być cokolwiek, nawet z czekolady.
jak przyjdzie do drukowania przestrzennego cienkiego kondoma, gdzie trzeba wydrukować precyzyjnie podpory a sama ścianka ma pewnie 0.2mm w najlepszym przypadku to nie ma takiej opcji. są technologie żywiczne /SLA bodaj/ ale tu problemem będzie materiał - nie ma elastycznych o ile mi wiadomo. m |
1 Załącznik(ów)
robisz najpierw kopyto z twardego materialu i go zadrukowujesz. umowmy sie - mamy 2021 rok a nie 1902 :D jak sie pojawily pierwsze roboty CNC to tez nie moglem uwierzyc w to co widze... kolesie wstrzeliwuja pojedyncze atomy do struktur polprzewodnikowych mikroprocesorow a my tu o kawalku gumy :)
|
Niestety Matjas musisz sie doumieć - jakieś 2 lata temu widziałem, ba nawet macałem wydruki z materiałów elastycznych. Technologii nazwy nie wspomnę, ale w Wrocku to było drukowane.
Na drukarkach tej firmy: https://www.3dsystems.com/resources/...t-printing/mjp Kumpel z poprzedniej pracy w tym robi - jakbyś więcej szczegółów potrzebował to mogę Was skontaktować. |
Dobra, skończcie o tej gumie..:)
Szynszyll powiedz więcej o tej ST 1100, jak się przy niej pracuje. Sprzęt bardzo chwalony za jakość. Masa oczywiście duża, ale jak jechałem na tym to kompletnie nie czuć..No i ludzie na ilość owiewek narzekają:) Chyba na niego choruję..:D |
Doumialem się.
Jednakże cena takiego proto może nie być atrakcyjna. Mhv - jedna wada tego modelu to wady odlewnicze bloku i cieknące kanały chłodnicze. Sporo na ten temat jest w zapadnim necie. To rzadkość ale jednak. Poza tym moto bardzo pancerne i zajebiscie dlugonogi silnik. Przy stówce to się ledwo kręci. M |
1 Załącznik(ów)
Cytat:
- jakosc wykonania i uzyte materialy na +5. najlepsze co klasyczna japonia ma do zaoferowania - szanowany i prawidlowo eksploatowany jest niezniszczalny - budowa mocno skomplikowana i wymagajaca serwisowania z glowa - duzo w tym motocyklu jest po prostu wszystkiego - rurek, uszczelek, zaworow, rolek itp. trzeba po prostu do tego motocykla podchodzic z odpowiednia 'kultura techniczna' - serwisowanie calkiem przyjemne i wszystko w miare z glowa pomyslane. ilosc plastikow przy demontazu nie przeraza, serwis i wyjmowanie gaznikow rowniez. nie zauwazylem zadnego glupiego, psujacego krew, nieprzemyslanego rozwiazania - motocykl nie lubiacy oszczedzania - lepiej doplacic wiecej i kupic cukiereczka bo kupienie taniego trupa nigdy nie wyjdzie na dobre. przywrocenie go do znosnego stanu jest bardzo kosztowne a i tak nigdy w pelni sie nie uda reasumujac - jak ktos lubi stare japonskie autobusy to lepszego nie ma - tylko sie nie robic oszczednym i serwisowac uczciwie |
4 Załącznik(ów)
a autorowi tego 'bolida' niech bóg wybaczy...
|
tak dla ciekawości - KIEDYŚ myślałem nad zakupem ST11 i oglądałem tu na dolnym śląsku kilka sztuk. z reguły reanimowane lub wręcz trupy. niemniej silnik zawsze pracował jak szwajcarski zegarek z tym charakterystycznym wizgiem.
MHV - jeszcze dwie rzeczy sobie przypomniałem: gnijący wahacz - jeśli super ładny znaczy, że albo po wymianie, lub co bardziej prawdopodobne po spawaniu lub zaklejeniu matą dziury. na to trzeba uważać. gnije on NA WYLOT i to tylko kwestia kiedy a nie CZY. gnijący na potęgę układ wydechowy - więc jeśli masz możliwość kupić używkę z akcesoryjnym wydechem /najwięcej było Motadów/ z nierdzewki to jest to naprawdę duża okazja. reszta to jak wszędzie - w motocyklu silnik jest ważny, ale jak chcesz wyprowadzić na prostą całą resztę to jest długi bal bo zawias, łożyska, uszczelnienia, zestawy naprawcze hamulców, pomp na kierownicy, wysprzęglika... jest tego trochę. to są elementy, które po prostu się starzeją i wymagają uwagi i przynajmniej rozbiórki, weryfikacji i smarowania. niestety często również wymiany. widziałem to zbyt wiele razy, żeby skupiać się tylko na piecu. m |
1 Załącznik(ów)
sie zaplaci - sie ma. fotka nagranego przeze mnie szwajcara z przed 4 lat. wersja limitowana na 50-te urodziny firmy Honda. kosztowal sporo ale wiernie sluzy i w chwili zakupu jak i dzis jest w stanie TOP. 1999 r produkcji. na niemcowni naprawde ladne to 2800-3200 jurkow. w PL trupy i po 5 tys widzialem.
|
Z których roczników będzie najbardziej odpowiedni?
Kiedyś czytałem, że jakieś różnice były i wcale niekoniecznie warto nowsze kupować. Prawda to? |
Nie zabardzo sie orientuje. Napewno zmienial sie uklad hamulcowy. Zmniejszyli przednie tarcze i byl ABS, CBS i TCS. kolega w szwajcarze mial tez inny modul.
|
Kolega ma ten pomnik. Piec chodzi zajedwabiście a to już leciwy dość pojazd. Masa jak się leci faktycznie nie daje znaków ale jak piznął na nawrotce i było pod górkę to mieliśmy problem we dwóch to spionizować.
|
Cytat:
|
Cytat:
Mam kolegę który się orientuje gdyż posiada już kolejną Europę, mogę podpytać jeśli jest potrzeba. |
ST1100 produkowano do 2002 - klopoty z prowadzeniem miala st1300 przy wyzszych predkosciach
|
Tak i właśnie potem poprawili to prowadzenie od któregoś rocznika.
|
Cytat:
Coś się nie zgadza |
Zgadza 1990-2002.
|
ja bym szukał wersji z ABS - co prawda te systemy w tamtych czasach nie robiły jak te współczesne ale to nie tylko ABS i CBS ale również zawias jest bardziej zwarty i o ile się mylę nawet lagi bodaj ciut grubsze.
Natomiast jeśli idzie o zakup cukierków ze szwajcarii czy skad inąd za fchuj pieniadza jak za trzydziestoletni sprzęt to polecam się zastanowić. Pisałem już o tym. Mimo legendarnej trwałości to jest bardzo leciwy sprzęt, jeśli nie był jeżdżony dawno tym gorzej - poleje się z lag, być może również inne uszczelniacze się poddadzą. Tak czy siak - piec i skrzynia to tylko ułamek kosztu, który się czai w starej ST gdzie na dzień dobry trza pruć rozrząd, napinacz, wypadałoby od razu zrobić rewizję pompy wody... chyba, że się jest w stanie po szczenięcemu uwierzyć w zapewnienia sprzedających i pośredników. Życie skutecznie wyleczyło mnie z tego ostatniego. Tak więc w przypadku takich starych, fajnych, sztrucli polecam w miarę dobry stan i cenę z połowy stawki. Chyba, że z superpewnych rąk, od kumpla który tym faktycznie jeździł, etc. Do tego zdziwicie się jak bardzo honda ma w dupie swoich klientów pod względem zaopatrzenia w części - do GL uszczelniacz wyjścia wałka ze skrzyni /nosz kurwa ważna i zużywająca sie część/ jest niedostępna gdziekolwiek. NICHUJA. wiele części trza zamawiać daleko z zagranicy. Wiem, że się odezwą zaraz głosy, że tylko japonia i całe OEM też na wyciągnięcie ręki i do tego legeeeenda. Gdybym teraz szukał następcy dla GL1200 /mimo, że bardzo lubię ten motocykl/ to skierowałbym chyba oczy w stronę R1100RT - są obecnie w BARDZO dobrych pieniądzach /7-11k/, serwisowo motocykl po prostu jest japierdolegenialny, nie grzeje latem po jajach i nogach jak GL i ST, zawieszeniowo i ABS nowszej generacji /w większości sztuk a nie jak ST wyjątkowo/, ZNACZNIE poręczniejszy zarówno na parkingu jak i podczas jazdy, o wiele lepsza aerodynamika i regulowana w standardzie szyba - to naprawdę BARDZO WAŻNE, kufry które nie telepią się na dziurach jak fiut w nogawce, podgrzewane manety w większości sztuk. Silniki bez problemu robią po pół bańki i naprawdę nie mają typowych wad /wystarczy poczytać w USA/... Części zamienne OEM - Tu BMW jest wzorem. WZOREM. I wiele części jest tańszych niż na allegro. Do tego większość jest DRUGIEGO dnia po zamówieniu nawet do cegieł! - nie wiem czy tu Covid nie narozrabiał. Online jest wszystko - rysunki, numery części, orientacyjne ceny w USD. Do tego obsługa jest po prostu pierwszorzędna - kawka i miłe panie. Kiedyś miałem to w dupie ale przez to jaka jest honda na rakowej we wrocławiu kupiłem swoje NC w poznaniu. Obsługa to bardzo dużo - oddzwaniają, wysyłają maile - wtedy kiedy obiecali. 100% HAMULCE i zawias oraz prowadzenie to jest zupełnie inna galaktyka w porównaniu do ST, jak komuś potrzebne radio :D to w wielu wersjach jest ono już założone i wiele wersji ma sterowanie z kiery. Tylny amor w serii ma napięcie wstępne regulowane gałą z zewnątrz. To oczywiście drobiazgi. Każdy musi się przysiąść i zobaczyc. Mi o wiele bardziej siadło RT - ale nie każdemu musi pasować specyficzny sposób i drżenie /to nie są wibracje/ pieca w RT. Tu muszę przyznać, że ST to klasa sama dla siebie. A! - RT ma dobry wtrysk i mniej pali i jest ostatnim BMW dającym się diagnozować migającą diodą - wszystkiego z 10 kodów ale jakie pomocne... Wersje PO 1998 miały już najlepszą w tych modelach skrzynię biegów. Przy zakupie bardzo łatwe motocykle do diagnozy. IMO warto się rozejrzeć. M |
@Emek, @Matjas - dziękuję.
Bardzo przydatna wiedza :Thumbs_Up: |
Trzeba sie po prostu przejechac. Kolega przesiadl sie z xj900d na r1100rt i nie zaakceptowal pracy silnika i skrzyni. Skonczyl na ST. Drugi szukal Transalpa - skonczyl na R1150RT :)
|
Ja szukałem trampka z skończyłem na Afryce:). Wracając do tematu ST1100. Ciężka ale lata zaje fajnie . Przy 100 to możesz cygara palić za szybą i nawet dym za bardzo nie będzie uciekał . Przelotowa 140-150 bajka . Przy zakręcaniu przy małej prędkości jak słoniem. Koniecznie sprawdzaj czy silnik zdrowy. Matias pisał o problemie z puszczającym chłodzenie na silnik. Miałem z tym właśnie problem. Płyn zalewał silnik i dymiło jak z parowozu. Temat ogarnąłem później było ok. Przy jeździe w deszczu moczyło mi jedynie buty. :D
|
Dzięki chłopaki. Sprawa do przemyślenia.:) Coś czuję że się sezon zacznie i będzie brakować czasu na jazdę..
BMWe - na pewno nie..nie po moich przygodach z 1100 GS. |
A co się stało Michał???
|
mozesz sie jeszcze przeleciec na FJR i wyrobic sobie zdanie. ta wyscigowka rowniez ma swoich zwolennikow. jest zdecydowanie bardziej 'autostradowa' od ST. pytanie jakimi funduszami dysponujesz - bo to mocno okresla ramy poszukiwan. r1100 i r1150 bym sie nie bal - to jeszcze sa solidne BMW tylko trzeba sie do ukladu napedowego przekonac. musiales trafic na jakiegos wyjatkowego strucla. szanowane sa wieczne.
|
2 Załącznik(ów)
Fundusze tego rodzaju to nie problem, natomiast boję się silników cztery w rzędzie, nie taka charakterystyka..v4 to co innego..z tym BMW to bym się nie rozpędzał..właśnie zrobiłem foty, zara opiszę..
Solidne BMW..hmm..już opisywałem w wątku BMW co i jak..cieszę się że wracałem tylko z Rumunii, a nie jak Franz na pace Kamaza z baranami, gdzieś z Rosji. ++ A było tak - kupiłem R1100GS - fakt że tanio, ale był ok. Zrobiłem mu naprawdę kompletny serwis u pewnego znanego i polecanego mechanika BMW w Warszawie. Dojechałem do Rumunii praktycznie bez-offowo. W pewnym pięknym miejscu zatrzymaliśmy się na postój. Było spoko. Nagle odpalam - odjeżdżamy, jest piękna pogoda, góry, ładny asfalt, ale..nie wchodzi mi 2gi bieg..potem jakoś wszedł, ale nie wchodzi trzeci, nagle blokuje się skrzynia i ledwo nie glebię. Zatrzymanie akcji i wajchowanie góra-dół na postoju..połowa biegów nie wchodzi, skrzynia się blokuje co chwilę..przejeżdżam ok 200m na dwójce czy jakimś innym przełożeniu, ale mam właściwie tylko jeden bieg. To by w sumie nie było takie straszne, ale co chwilę w niespodziewany sposób skrzynia się blokuje (i tylne koło też). Stwierdzam, że w ten sposób nie da się kontynuować bezpiecznej jazdy. Potem standard - czekanie na lawetę, rajd kamikadze z Rumuńskim assistance w trakcie którego GS się kładzie na lawecie:) i szybka reakcja z organizacją transportu padliny do PL. Tu jeszcze raz wielkie dzięki Szynszyll! ++ To mi każe dopowiedzieć jedną rzecz - już pisałem, że mało kto naprawia to sensownie..zaprawdę..korzystałem z usług dwóch polecanych mechaników "super - specjalistów" od BMW i delikatnie mówiąc żadnego z nich nie mogę polecić. Dlatego nie polecę..i wstrzymam się z napisaniem większej ilości słów.. Tak..wiem, pewnie nie umiem jeździć, wmawiano mi też, że "na pewno" skrzynię traktowałem zbyt mocno..CHYBA KUWA WCZORAJ..czytałem o tej skrzyni, wiedziałem że trzeba uważać, naprawdę delikatnie się z nią obchodziłem..jak sobie przypomnę co czasami przeżyła moja skrzynia w Afryce.. Facet, od którego kupiłem GSa nie jeździł offowo, było to widać, chyba że lunatykował i każdej nocy kopał w tę dźwignę w garażu..:confused: Także tego.. |
Czyli 100% mojego bingo. Ale uczona moja dupa na własnej krzywdzie.
Tylko jeden wodzik poszedł czy dwa? Tego się nie naprawia bo można tylko doraźnie szlifować kły sprzęgła a to jest pudrowanie syfa - trzebaby wtedy również przeszlifować wpusty /nie do zrobienia/ - stosuje się koła zębate od późniejszej wersji, gdzie BMW doszło w końcu po 10 latach klepania tych zjebanych skrzyń, co się psuje.... A psują się kły dwójki głównie /tu ukłony dla niedopinania - tu nie można sie pier...lić tylko bieg trzeba WBIĆ/ zaokrąglają się ich końce i pod obiciążeniem bieg wyskakuje - tylko.... trzyma go wodzik a ten trzymany jest przez bęben wybieraka. Ale spokojnie :D pin wodzika to najsłabsze ogniwo i to on wylatuje w kosmos. Wtedy nie masz możliwości przesunięcia czegokolwiek już i stoisz. Miałem to samo i wielu innych również. Jeśli fachowcy naprawiali Ci tą skrzynię to ciekaw jestem co robili. NIE MA innej drogi niż ta opisana powyżej. Oczywiście na koniec jeszcze trzeba to wszystko zdystansować a to nie jest po prostu poskładanie skrzynki jak w Japonii. Nie kumam jak można być tak pojebanym jak BMW gdzie w Kserii mieli idealne skrzynie, które robiły setki tysięcy km i jeszcze parę lat temu jak miałem cegłę to taka skrzynia kosztowała czapkę gruszek bo NIKT tego nie chciał. Nie było ssania na rynku. W R4V się popisali jak tylko mogli. Problem jest BARDZO duży bo tanich używek w stanie do jazdy już nie ma. NIE MA. Można kupić jakiegoś rozbitka po 98r i mieć nadzieję, że jest w miarę OK. W 1150 poszli jeszcze o krok dalej bo dołożyli to zajebiste serwobremse a do tego w kwestii skrzyni wyszli na przeciwko oczekiwaniu rynku i zrobili hydrauliczne sprzęgło - musieli gdzieś zmieścić wycisk to odsunęli troche silnik od skrzyni. Stwierdzili jednocześnie, że wałek główny skrzyni może być taki jak był wcześniej - spowodowało to niepełne zazębienie wałka z wielowypustem tarczy sprzęgła. Duuuuuużo skrzyń od 1150 tak poszło na złom. Kolejny genialny pomysł. Remont getriebe w 1100 na oryginalnych częściach to są TYSIĄCE złotych. Kiedyś liczyłem grubsze flaki do skrzynki i wyszło mi coś koło 6koła złych. Ale taka skrzynia rzadko nie daje żadnych objawów. Sam piszesz Michał, że naprawiali fachowcy - czyli takasuperhiper to już nie była jak moto brałeś. M |
Poszedł tylko jeden wodzik, z tego co mówił fachman.
Czytając o tej skrzyni natknąłem się na opisy jak ją obsługiwać, żeby zminimalizować wtopę..czego tam nie pisali, lekko naciskać przez zmianą, po zmianie przytrzymać dźwignię itp, itd.... Problem faktycznie jest duży bo tych skrzyń nie ma. Problem 2 to pompa hamulca ręcznego. Ogólnie pomijając przygodę ze skrzynią, to motocykl dziwny i mi wyraźnie nie podszedł. Chyba w życiu nie jeździłem na czymś tak nieporęcznym..i to coś jeszcze nieznośnie wibrowało przy 120-140 km/h. Skrzynia przy zakupie w jakim stanie była nie wiem. Ale problemów z nią nie było, biegi nie wypadały, ze dwa razy na kilka tyś km coś się nie zapięło, poza tym ok. |
Mi niestety tez nie przypada to drżenie R4V. Szkoda bo 1100RT bardzo mi się podoba a tak to co po Goldasie??? Widać ze GL musi zostać.
Jechałem na gs ravikinga i na 1100rs i na 1200gs. Zupełnie nie kumam o kihooy ten szum... |
Cytat:
Skrzynia wredna bo łańcuchowa,:( a części do staroci nie ma. Miała ciężko bo około 60KM w dwupaku było i najmniejsze zaokrąglenia ze skrzyni robiły "Kałacha". Co ciekawe wodziki były osadzone w "automacie" Jeśli wbijałeś bieg to mimo nacisku dźwignią zmiany biegów wodzik dociskany był sprężyną dopóki się nie zazębiło koło z przesuwką. To pewnie było zabezpieczenie, żeby z "buta" nie powginać wodzików? Mhv daj na priva tych mechaników, bo jednego speca znam bardzo dobrze. Kiedyś mi opowiadał, że w jednym modelu motocykla BMW potrafi być kilka rodzai skrzyń biegów:dizzy: |
W gs1100 dokładnie trzy :)
Ale to zależy od rocznika głównie. Oczywiście o ile nikt nie grzebał. Co do naprawy i korekty zębów... wszystko się da. Ale tu nie politechnika - wiesz co dalej. M |
A ja dziś zrobiłem synchro w Giełesie,jutro jedzie to Czarnogóry :osy:.Matjas,dziękuje za carbtune :bow:.Pastowany kaban brzęczy jak Gucio przy Maji :D
Wielkie dzięki Futrzakowi/Szynszylowi za ogarnięcie gaziorów do trampka :bow: W ogóle zajebista stodółka to jest w Żołyni :Thumbs_Up: |
A na hooooy jem tam w MN ta paść? Nie majo własnych problemów dosyć?
:) |
1 Załącznik(ów)
urok czesci OEM. tulejka do zawiasu Tiger800 2011. 140pln :eek:
|
Z czego ta tulejka jest zrobiona?
Wytoczenie tego to minuta osiem. |
Cytat:
|
fabryka olała utwardzanie i mechanik musi udoskonalać ;)
ja robiłem do Hondy XL ze sworzni tłokowych |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.