![]() |
Przykład z rowerami jest dla mnie bez sensu, rowery 'terenowe' i 'szosowe' to jakieś nowe hobby dla snobów :D
Kolejnym przykładem może być kabel zasilający 230V dla audiofilów co kosztuje 20tys. zł. I tym mogę argumentować kosmiczną cenę miksera, bo byle kabel zasilajacy dobrej jakości kosztuje minimum 10k pln :D Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk |
Cytat:
Pozdr rr |
Cytat:
Cytat:
Cena jest taka jaką klient jest w stanie zapłacić. Bardzo wiele produktów ale także usług kupujemy emocjami. Koszty produkcji perfum, motocykli, samochodów, ubrań, biżuterii - wszystkiego co świadczy o naszym statusie społecznym w znikomym stopniu jest związane z realnymi kosztami wytworzenia i dystrybucji. Cała machina marketingowa działa doskonale a ludzie jak owce dają się golić z kasy. Mówię to z własnej perspektywy - gościa który od 25 lat siedzi profesjonalnie w analityce, mediach i reklamie. Sam przykładam rękę do golenia i wcale nie jest mi z tym uczuciem dobrze:( Wracając do wątku CRF300L: czy ma "dobrą" cenę ? Myślę, że jest bardzo konkurencyjna: dobra marka, nowy sprzęt, ma opinię niezwodnego, dużo akcesoriów na rynku, niska utrata wartości. Czy można kupić coś w tej cenie używanego ? Tak, można ale jest duże ryzyko kupienia zegarowej bomby. Zdarzają się cukierki - sam kiedyś odkupiłem od kumpla 450 EXC które po 10 latach miała całe 22 MTH na blacie. Ktoś powie że niemożliwe. Owszem, możliwe - jak masz 10 maszyn w garażu to naprawdę nie ma czasu wszystkich użyć. Ale kupiłem też kilka lat temu XT600 (miałem fazę na starocie) - całkiem w dobrym stanie. W rok włożyłem prawie drugie tyle i z radością sprzedałem. Kompletnie nie mogłem się z tym sprzętem dogadać. Niech każdy podejmuje takie decyzje jakie uważa za dobre dla siebie: kupuje co chce i za ile chce a potem szczęśliwie jeździ tam dokąd chce :) |
Wczoraj kolega udostępnił mi motocykl - crf250L.
I generalnie juz wiem że to nie jest dla mnie. I nie chodzi tu o silnik - bo ten nie spodziewałem się cudów a nie było tak dramatycznie , a wersja zblokowana na max. Zachwyca cicha praca - właściele 690 wiedzą o czym pisze :D Wydaje się tez taka zwinnjesza od 690 mimo podobnej masy Ale zawias - to wg mnie słabość największa Udało mi się zamknąć zawias na lokalnej szutrówce na wybojach aż sie przeraziłem jak to lupneło wszystko a waże 70kg Genralnie - to lekkiej turystyki off - to się nada - ale jak dla mnie to za mało ps Miałem też okazję polatać wtryskową 450 EXC - i jednak w tym kierunku będe podązał EXC450-500 :D |
Cytat:
|
Wiele tym nie jeździłem, może z 200 km ale ważę 70 kg i zawiasu nie zamknąłem nawet w lesie po zamianie z kumplem na moją 450. Oczywiście bez skakania ale na takich klasycznych dołek/górka/dołek/górka się nie udało. Biło to po dupie bo tył dziwnie wstawał ale dobić mi się nie udało. Chyba że inaczej rozumiemy zamknięcie zawiasu.
|
Cytat:
Miałem okazję przejechać się CRF 250 Rally. Miała zmodzony wydech i przelozenia. Fajny sprzet. Nie moja bajka jednak. |
Czyli wszystko jasne. Jeździć nie umi to musi mieć KTM 450/500 :haha2:.
|
Może nieprecyzyjnie to opisałem.
Coś dobiło i to na max - wydawało mi się, że koniec zawiasu. Szybki przelot - ok 100 km h - droga dosyc nierówna jak nazwać - z muldami- pofalowana przy ktm z loozikiem - przy crf tego looziku nie było. Emek z tyłem podobne wrażenie - podskakuje Reasumujac - to wcale nie jest taki zły motocykl , spodziewałem sie rozczarowania a w kilku kwestiach mnie zaskoczył, jednak ja potrzebuje troche więcej - bo jak wspomniałeś jeździc nie umiem ;) Moze 300 bedzie lepsza w tek kwestii. Np porównując CRF 250L do wr250r - to raczej wybrałbym Yamahę . A najbardziej podchodzi mi exc450/500 ale jak to mówią: de gustibus non disputandum est i lubie sobie tak bez sensu pozapie..lac po płaskim :) i jak widzę przeszkode to wiem ze moto podniesie koło z gazu |
Cytat:
|
Cytat:
|
No ale musisz przyznać że jednak jest róznica - latam wspomnianą w tescie CRFy drogą - na mojej 690 i nie mam takich historii
Jest stabilniej - i jeszcze raz powtórze w wielu kwestiach crf 250l mi sie podobała - ale nie w kwestii zawieszenia - ale to nie jest wyczyn tylko dual i ja to rozumiem . Może kiedys kupię CRF 250/300- poki co za stary juz jestem na połsrodki nawet jak nie wykorzystuje 1/3 możliwości motocykla typu exc 450 - to mi to sprawia fun jeżdzenie Katami. |
Mnie przód tak bardzo nie wadził. Tył zachowywał się za to nieprzewidywalnie ale to pewnie kwesia przyzwyczajenia bo wiem jak chłopaki potrafią na tym latać. Pełna zgoda co do dużego pieca i klasowego zawiasu. tego się nie da negować. Fun factor dużo większy a do tego nie trzeba wchodzić na pierdyliard obrotów i szukać długiego najazdu na podjeździe.
|
Cytat:
Cytat:
Pozdr rr |
To co piszecie że, EXC450 albo 690 sobie lepiej radzi to chyba jest oczywiste, te motocykle kosztują teraz w przedziale 44k-49k. Natomiast w kontekście wątku o nowym CRF300L należy sobie zadać pytanie. Czy mając 24k lepiej jest kupić nówkę motocykl z rzadkim i tanim serwisem , czy używany KTM z częstym i droższym serwisem? Już pomijam to że każdy kupując motocykl musi przewidzieć do czego to ma służyć.
|
Mikelos, mógłbyś pokrótce uzasadnić dlaczego zdecydowałeś się na wersję L a nie rally? Brałeś w ogóle pod uwagę tę drugą opcję?
|
Cytat:
- To ma być moto do szwendania się po okolicy na kołach (w sensie po kraju, 3-4 dniowe wypady po max 1500 km) bez konieczności zmiany oleju jak w zawodniczym enduraku co 15 mth - dlatego nie zdecydowałem się na jakąś fajną betę, kata albo 450L. - Na dalsze wyjazdy moto jedzie na lawecie albo na pace (max 125 cm wysokości mam w Witoldzie). W KTM 640 ADV zdejumuje górną czachy i wchodzi, przy CRF300L nic nie muszę odkręcać. - Ma być możliwie lekkie, wersja Rally jest nieco tłustsza :) Niby 11 kg to nie jest dużo, ale tyle waży cały sprzęt biwakowy na krótkie wyjazdy. - Szyba przydaje się powyżej 100-110 km/h a te sprzęty dają radochę gdy pełzniesz wolniej. - L jest tańsza ok 5 tys PLN od wersji Rally. Z wersji Rally właściwie tylko zbiornik 12 l ma dla mnie wartość użytkową. No dobra, jeszcze przednia tarcza hamulcowa jest większa. Za tą różnicę w cenię dokupię większy zbiornik (pewnie IMS o pojemności 12 l), porządną osłonę pod silnik, jakiś bagażnik do przypięcia gratów, handbary i osłonę chłodnicy. I pewnie jeszcze zostanie kilka PLN np, na okleinę albo zapasowe plastiki. Oczywiście trzeba poczekać aż firmy akcesoryjne ogarną te ozdoby, ale przy tak masowej produkcji do końca sezony 2021 będzie pewnie wszystko dostępne. - Lubię przezroczyste zbiorniki - serio, to jakiś fetysz. Miałem taki kiedyś w DR650SE i możliwość organoleptycznego ogarnięcia ile zostało paliwa jest bezcenna. - Jak czegoś nie ma to nie można tego zepsuć. W Rally mamy szybę, jakieś fikuśne owiewki z boku, pseudo osłonę pod silnikiem. Dużo plastiku do połamania. - Mam dosyć purytańsko-utylitarne podejście do tego typu moto. Ma niezawodnie jeździć tam gdzie ja chcę. Jak jadę to nie widzę jak moto wygląda a jak komuś się nie podoba, to może odwrócić wzrok :) |
Cytat:
Pozdrawiam -- Jarek Ps. Po kija Ci porządna osłona pod silnik do szwendania się po okolicy, he? :-) Zazdraszczam... |
Cytat:
Pewnie gdybym miał jeździć wszędzie na kołach, większość po asfalcie to wersja Rally miałaby większy sens. |
Kusi ta 300-ka, ale też spodziewam się, że w związku z jej pojawieniem się na rynku, na wiosnę będzie wysyp 250-tek w dobrych cenach. Już teraz jest na olx doposażona L-ka z 2020 roku za 17 tysi... Mikelos, jeśli to nie tajemnica, to daj jeszcze info na priv ile Ci się udało urwać z tych 24200.
P.S. To co piszesz ma sens. 5 tysi to spora różnica w cenie. Płyta pod silnik i tak do wymiany. Większy bak, jakaś mała szybka i mamy ten sam sprzęt, jedyne różnice to troszkę inny zawias ( ciekawe czy czuć w ogóle różnicę) i kanapa (i tak do przeróbki na dłuższe trasy). |
Cytat:
|
Cytat:
|
No i co będzie pod choinką u kogos stala 300L czy przyszły rok?
|
Cytat:
|
mi się marzy CRF500-XL :D ale muszę sobie zrobić taką :D
z tym powiększeniem pojemności o 50ccm to jest jak z pudrowaniem syfa trochę. NIC to nie zmienia i ci, którzy chcieli małą CRFę bo nie zależy im na pierdolnięciu tylko na jeździe od A do C, przez B, dalej będą ją chcieli. Ci co mówili, że mała CRF to kondon, myślę że nie zmienią zdania za tą 'pięćdziesiątkę'. Zabawne zaiste w całej tej sytuacji jest to, że piec z CB/CBR500 wchodzi do ramy bez wielkiego pierdolenia i gdyby Honda wyjęła głowę z własnej dupy to miałaby małym kosztem OD LAT narzędzie do gromienia konkurentów w postaci T7, Kawy300, nowego KTM gdzie znowu testuje się niezawodność na klientach. Piec z CB500x w podwoziu CRF250 pięknie daje radę, pali max 3.5l i czytałem o kolesiu co już zrobił ponad 100kkm na tym setupie bez jakiegokolwiek problemu, mimo zmniejszonej miski olejowej. Zdrowia M |
Jest plus dodatni tej trzysetki, którego nie dostrzegłeś chyba. Siodło jest niżej. To pozwala mi traktowac ją jako opcję zakupu dla mojej Pani bo 250L jest jednak ciut za wysoka. Gdyby tylko była opcja XT250 to i tak bym wolał niż 250L czy 300L ale w PL jest jedna za którą koleś dał na licytacji w US groszki (sprawdzone) a wycenia wyżej niż nowa w US.
|
Cytat:
|
Och..eć idzie z tymi danymi. Sam popatrz.
https://www.honda.pl/motorcycles/ran...fications.html https://www.honda.pl/motorcycles/ran...and-price.html Na polskiej stronie jest jak napisałeś. A u Tajów jak wół 830 mm. https://www.aphonda.co.th/honda2017/.../onoff/crf300l Chyba że dla nich robią karłowate :D. |
na rozum nie robiliby niższego moto dając o tyyyyle więcej powera :D ale kto tam za nimi zdąży.
czekam aż CRF250l da się kupić poniżej dychy lub trafi się sztuka z zajechanym silnikiem. wtedy ruszam do roboty. m |
Cytat:
|
Są niższe na Japonię i Tajlandię. 250L też były. Takie info znalazłem.
|
Cytat:
|
Ja tam nie rozumiem dlaczego nie można było zrobić 450 Rally skoro tyle osób tu by się zadłużyło aby coś takiego mieć... Ale ja tam głupi jestem.
|
Wygląda na to, że albo panowie z Hondy czytali ten test, albo panowie z advpulse mają szklaną kulę. Zwróćcie uwagę na punkt 8. czyli co by można było poprawić. Wszystko się zgadza poza jedną niewiadomą, mianowicie chodzi o zawias. Redaktorzy zasugerowali, że powinien być trochę twardszy aby poprawić zdolności terenowe. Na razie wiemy tylko, że skok trochę się zwiększył, ciekawe czy nadal motór będzie tak bardzo się obniżał gdy siądzie na niego ktoś kto waży nieco więcej niż Azjata. Jestem dobrej myśli po obejrzeniu filmików z ujeżdżania 300-tki na torze motocrossowym.
Mocno się zastanawiam nad tym sprzętem, ale raczej w wersji rally bo ja jeżdżę tylko na kołach i siłą rzeczy sporo wychodzi po asfalcie. https://www.advpulse.com/adv-bikes/h...0l-rally-test/ |
Cytat:
70 N/mm, więc aby to jakoś przyzwoicie pracowało w terenie pod chłopem o wadze 100 kg trzeba wymienić ją na twardszą. Tak samo będzie z CRF300. |
Posprzątałem trochę. Zachęcamy, żeby prywatne sprawy załatwiać przez priv.;)
|
Czy ktoś się orientuje czy nowe modele 300L są już do oblukania w salonach?
|
Ponoc od połowy lutego
|
Dzięki za info.
|
qrr niech sie ta zima skonczy - chciałem EXC ale dopadły mnie mysli, że w cenie 6 letniego exc mam nowa crf ....
ps Emek w łykend moze pojadę looknąc exc 450 w Twoje strony |
A kuda konkretnie?
|
Wpłaciłem dziś zaliczkę na Rally :D
|
No i gratulacje !! Kiedy będzie ?
|
Cytat:
|
Super Ferdek!!!
|
Zamierzam się przysiąść u Pomira jeśli będzie. Też mi to po głowie mocno chodzi.
|
Sudden dzięki! Myślę, że będę zadowolony. Miałem okazję się przejechać 250 Rally w Białej i podobało mi się, może trochę mało mocy ale do przeżycia. Pewnie 300 będzie akurat. Dostawa do salonu ma być na przełomie marca i kwietnia, co akurat mi nie przeszkadza bo wracam do kraju dopiero pod koniec kwietnia. L-ki mają być w lutym.
Bąbel permanentna inwigilacja! :D Dzięki chłopy za słowa uznania, spodziewałem się raczej zjebki, że mnie pogięło z tym pomysłem hehe. Oczywiście jak tylko rozpocznę eksploatację to założę nowy wątek, w którym będę się dzielił moimi przemyśleniami i relacjami z wycieczek na takim małym pierdopędzie. |
Cytat:
Ja bym chętnie widział w swoim garażu obok 2T , cztery i pół ferdek gratuluje zakupu, nówka to jednak nówka |
Cytat:
|
Hmmm... to nie była łatwa decyzja :vis: Myślałem długo, w międzyczasie kilka razy zmieniając zdanie. Przeczytałem cały internet, włącznie z grupami na fejsbuku. Rally jak wiadomo, na plus ma: duży bak, ochronę przed warunkami atmosferycznymi, szerszą kanapę montowaną na gumach, lepsze światła i ciężarki w kierownicy zwiększające komfort przy asfaltowych przelotach. Do tego handbary i osłonę pod silnik, które są dziadowskie i nadają się do wymiany, więc to takie niby-plusy, aczkolwiek na początek mogą się przydać. Za to wszystko trzeba zapłacić 5 tys zł. Sporo. Ale: poczytałem opinie użytkowników i naprawdę nie spotkałem się, żeby ktoś nie był z rally zadowolony. Mało tego, znalazłem dużo wypowiedzi ludzi, którzy przesiedli się na nią z dużo większych sprzętów, m.in. z dużego Kata czy Afryki i są zadowoleni. Plastiki oczywiście można połamać, jak w każdym sprzęcie typu adwenczur, ale nie zamierzam zbyt dużo się przewracać :)
Na ostateczną decyzję wpływ miały następujące czynniki: 1. Przede wszystkim ten motocykl ma mi służyć nie do upalania wokół komina, tylko do wyjazdów "gdzie oczy poniosą". Szacuję, że będzie to 50/50 off i asfalt. Tutaj ochrona przed warunkami atmosferycznymi jest jednak ważna, zwłaszcza na dojazdówkach po asfalcie i przy złej pogodzie. 2. Moje wcześniejsze doświadczenie z różnymi motórami: bardzo dobrze wspominam Tenere 3AJ, to był chyba mój najlepszy motocykl. Z drugiej strony DRZ nie przypadła mi do gustu i nie wyobrażam sobie podróży na tym motocyklu. Na Rally miałem okazję siedzieć i pozycja jest tam typowo adwenczurowa, tak jak lubię. Obawiam się, że na L mógłbym się czuć bardziej jak na DRZ. Wąska kanapa, wąski zbiornik, wszystko bierzesz na klatę. Nie wiem jak pozycja za kierą. 3. Koszt przeróbek wersji L: na dzień dobry duży bak i szyba, osłona pod silnik. To już jest ponad 2 tys. I wciąż nie mamy takiej dobrej ochrony jak na Rally. Prawdopodobnie kanapa też do przeróbki. Handbarów, bagażnika, ewentualnej ingerencji w zawiechę nie liczę, bo to samo dotyczy Rally. Kolejna sprawa: akcesoryjne graty jeszcze nie są dostępne, a od 250-tki nie pasują. 4. Kwestia wagi: Róznica między motocyklami wynosi 13 kg, z czego 5 to paliwo, więc tak naprawdę 8 kg. Według mnie to nie jest na tyle dużo, żeby mnie odstraszało. Tym bardziej, że właśnie zrzuciłem 12 kg więc się wyrówna hehe :D 5. Podsumowując: na pewno L-ka po doposażeniu wyjdzie trochę taniej, ale zadałem sobie jeszcze jedno pytanie: Gdyby kosztowały tyle samo to którą bym wziął? No i tu bez dwóch zdań Rally. A, że jest to mój pierwszy motór nówka funkiel nie śmigany, pomyślałem, że wezmę ten który bardziej mi się podoba. Mam zamiar trzymać go długo jako motór do wszystkiego, tani w eksploatacji i zawsze gotowy do przejażdżki, więc z czasem będę go sobie doposażał i robił pod siebie. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.