Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne - dyskusja ogólna (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=248)
-   -   Aprilia Tuareg 660 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=40721)

Robur82 05.05.2022 12:06

Kto do Tuarega robi zawiasy? Myślę, że Aprilia nie ma doświadczenia w enduro.
A może jest na rynku(oprócz KTM), jakiś moto który można kupić bez zawiasów, i samemu założyć sobie co się chce, albo dopłacam tyle i tyle i kładą mi odrazu ohlinsa?
Szkoda płacić za taką t700 i oryginalny zawias na półkę- (odleży tam 10lat i na złom), bo szkoda wywalić, a podejrzewam że jest tego na rynku opór, gdyż ludzie wymieniają?

Africa Tigg 05.05.2022 15:18

Ta Huska wygląda kozacko , tylko jest dobrym rozwiązaniem jako drugie moto dla posiadacza dużego ADV, a nie jako jedyne wozidło jeżeli ktoś lubi pojechać też czasem gdzieś dalej po asfalcie (w miarę komfortowo).
W weekend może pojeżdżę Tuaregiem to napisze jak wypada w porównaniu do NAT.

Robur82 05.05.2022 16:15

Porównanie 2gary Aprilia do 1gar huska, to całkowicie inny segment

zimny 05.05.2022 16:28

Cytat:

Napisał Ronin78 (Post 779351)
Przy tych cenach wolałbym 140kg i 70KM
https://www.otomoto.pl/oferta/husqva...-ID6EnjjQ.html

To jak kiedyś porównywać Trampka 650 z suzuki DRZ-S. I tu i tu 50 koni.

Nie ten segment...to inne przeznaczenie. A co by kto wolał, kwestia gustu, wiadomo

nocny 05.05.2022 20:40

Cytat:

Napisał Africa Tigg (Post 779357)
Ta Huska wygląda kozacko , tylko jest dobrym rozwiązaniem jako drugie moto dla posiadacza dużego ADV, a nie jako jedyne wozidło jeżeli ktoś lubi pojechać też czasem gdzieś dalej po asfalcie (w miarę komfortowo).
W weekend może pojeżdżę Tuaregiem to napisze jak wypada w porównaniu do NAT.

No to czekamy na jakieś info. Aprilia powinna zrobić jakiś dzień otwarty z szerszą zabawą w terenie tymi testowkami. Kiedyś tak zrobiła Yamaha z T7 gdzie rzeczywiście z przewodnikiem można było podzidować w terenie na szutrach itp.


pozdrawiam Marcin Jan

rrolek 05.05.2022 20:42

No i ból w tym, że cena dla grupy docelowej krojona pod imidż i sprzedawane możliwości niż faktyczną wartość. Marnie to świadczy o KTM i innych próbujących urwać kawałek rynku.
Ta cena Hqv wywalona imo w kosmos jakieś jednak jej możliwości w offie (mimo nadwagi) uzasadnia. Ceny pozostałych w jakiś nie pojętych dla mnie przyczyn, powiedzmy odbiega dziwnie, od względnie rozsądnej ceny małego vstorma.
Toć ich koszt wytworzenia podobny. I nie miejcie złudzeń że mają jakieś tam terenowe mozliwosci, no może poza terenowym lookiem. Komponenty zawieszeń pokazują do jakiej jazdy te motorki celowane.

Cheers rr

zimny 05.05.2022 22:09

Cytat:

Napisał rrolek (Post 779385)
No i ból w tym, że cena dla grupy docelowej krojona pod imidż i sprzedawane możliwości niż faktyczną wartość. Marnie to świadczy o KTM i innych próbujących urwać kawałek rynku.
Ta cena Hqv wywalona imo w kosmos jakieś jednak jej możliwości w offie (mimo nadwagi) uzasadnia. Ceny pozostałych w jakiś nie pojętych dla mnie przyczyn, powiedzmy odbiega dziwnie, od względnie rozsądnej ceny małego vstorma.
Toć ich koszt wytworzenia podobny. I nie miejcie złudzeń że mają jakieś tam terenowe mozliwosci, no może poza terenowym lookiem. Komponenty zawieszeń pokazują do jakiej jazdy te motorki celowane.

Cheers rr

Mądrego dobrze posłuchać, dobrze gada, polać mu! :Thumbs_Up:

Robur82 06.05.2022 17:55

Cytat:

Napisał rrolek (Post 779385)
No i ból w tym, że cena dla grupy docelowej krojona pod imidż i sprzedawane możliwości niż faktyczną wartość. Marnie to świadczy o KTM i innych próbujących urwać kawałek rynku.
Ta cena Hqv wywalona imo w kosmos jakieś jednak jej możliwości w offie (mimo nadwagi) uzasadnia. Ceny pozostałych w jakiś nie pojętych dla mnie przyczyn, powiedzmy odbiega dziwnie, od względnie rozsądnej ceny małego vstorma.
Toć ich koszt wytworzenia podobny. I nie miejcie złudzeń że mają jakieś tam terenowe mozliwosci, no może poza terenowym lookiem. Komponenty zawieszeń pokazują do jakiej jazdy te motorki celowane.

Cheers rr

Rozumiem, że jedziesz po grupie KTM(absolutnie nie jestem ich fanem)
Tylko jaką mamy alternatywę do takiej 690/701, co ma seryjnie taki zawias i taką masę w tym segmencie ? PR7- nie ma specjalnie opinii na jego temat, niektórzy twierdzą że to składak/kundel(gdzieś na YouTube ktoś tak nazywał) ale jeżeli poskładany z dobrych podzespołów, dobrane te podzespoły i dobrze poskręcane nawet na hali produkcyjnej a"la stodoła to co w tym złego?
W ogule nie ma na rynku takiego 1dno cylindrowca, a dwucylindrowce to tylko t7, Aprilia z masą ponad 200kg i zwykłym zawiasem(w przypadku Tuarega w sumie nie wiem co ten zawias warty). Jak do T7 zamontuje zawias porównywalny do 890R, to cena grubo przeskoczy KTM.

rrolek 06.05.2022 20:28

Robur miałem kilka w przeszlosci i mam ketema obecnie. Ich jednogarkowe sprzęty są jednymi z najlepszych w swoich klasach a jeśli chodzi o tzw duale, KTM jest jedyną marką której produkty bez dodatkowych inwestycji pozwalają na aktywna jazdę w offie. Wiadomo, można dolozyc bizuterii czy np. szpeju nawidacyjnego, juków i trokow lub innych "extrasow" jak ktoś pitrzebuje. Nie jest to jednak w mojej opinii jakos niezbedne.
Twoje pytanie o alternatywę jest więc retoryczne.
Co innego zabawki turystyczne z sektora tzw adv. Tu jak i u innych producentow imo mamy CCC. To pisze z przekorą, bardziej chodzi o to, że różnica miedzy taniością komponentów a ceną nieco, powiedzmy, zniesmacza. Trochę to nie dziwi jeśli patrzeć na taki nabytek z perspektywy naszych czasów.

BTW ten zawias w 890 chyba jednak inny iż identycznie zwany z 690/701

Robur82 07.05.2022 10:08

Chciałem napisać, to co też Ty napisałeś, że jednak nie ma konkurencji dla grupy KTM
Masa/Zawias,
I z tego co masa ludzi pisze pod względem awaryjności KTM też nie ma konkurencji:)

panzer 30.05.2022 11:07

Dorzucę opinie. Wzięliśmy z kumplem na testy Tenerkę i Tuarega. Dwie godziny jeździliśmy, na zmianę raz jednym, raz drugim. Sprawdziliśmy motocykle na asfalcie i w terenie. Wnioski - oba motocykle to świetne maszyny. Po 10 latach na RD07 przeskok diametralny w każdym aspekcie. Ciężko zdecydować który lepszy ale finalnie, ja pół punktu więcej przyznaje Tuaregowi, kumpel wybrałby Tenere :)
Moje obserwacje:

Aprilia Tuareg:
- odczuwalnie lepsze zawieszenie,
- odczuwalnie więcej mocy - dynamiczniejszy silnik
- ma szerszą kierownice - to kwestia indywidualna ale dla mnie wygodniej
- świetna pozycja stojąca (mam 185cm)
- 4-stopniowa kontrola trakcji, tempomat, kontrola hamowania silnikiem - mozna to wyłączyć ale jest w razie potrzeby
- sterowanie elektroniką z manetki - w Tenerze na panelu
- generalnie jakość wykończenia na plus dla Tuarega

Yamaha Tenere
- bardzo stabilna na trasie
- chyba lepszy "dół" silnika
- wąska - łatwo trzymać nogami
- wydaje się być bardziej poręczna, jakby mniejsza - mimo tej takiej samej masy
- na minus - jakiś dekiel przy silniku zawadza o prawy piszczel jadąc na stojąco

Szkoda tylko ze Tuarega nie zrobiła Honda ;)

żuk 30.05.2022 11:40

Miałem okazję karnąć się tymi dwoma. T7 mnie się podobała i chodziła swego czasu po głowie. Dzięki Bogu miałem okazje przetestować. Po jeździe nią wiem skąd się wzięła niska cena. Marketing Yamaha potrafi zrobić ale ten moto dla mnie to niewypał. Nie moja bajka.
Tuareg to już w ogóle nijaka jest. Taka zapchajdziura trochę.
Może zbyt wybredny jestem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

zaczekaj 31.05.2022 23:23

Też miałam okazje pojeździć Tuaregiem. Obok stał DesertX ale świeżo wyciągnięty z pudełka wiec jeszcze nie pozwolono testować.
Trochę tandetny się wydawał.

Na Tuaregu od razu się odnalazłam.
Pierwsze co zwróciło moją uwagę to niżej środek ciężkości w porównaniu do t7 co dla osób niższego wzrostu może być wybawieniem przy manewrowaniu. Mi to bardzo pasowało, moto wydaje się też lepiej wyważone i lżejsze.
Zawieszenie bardziej miękkie w stosunku do t7. Szeroka kierownica, sterowanie trybami z kierownicy. Hamulce bardzo ok, mocy nie brakuje ale nie chce tu zbytnio oceniać bo jeździłam tylko w kółko po torze.
Do jazdy była tez t7 ale bardziej ciągnęło mnie jednak do Tuarega. Szkoda, że to nie Japonia klepie.



https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...3abe0cc912.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...8538657383.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

herni 02.06.2022 23:24

1 Załącznik(ów)
Aprilia pięknie nawiązuje do tradycji z 1989r

SikorP 27.06.2022 16:28

Hello, ja i kolega kupujemy dwa Tuaregi. Mamy już zaproponowane zniżki i pracujemy nad ich powiększeniem. Gdyby ktoś chciał przystąpić do zakupu grupowego zapraszamy.

panzer 28.06.2022 17:15

Ile można urwać w zakupie grupowym? Chciałbym niebieskiego z QS i gmolami.

SikorP 28.06.2022 19:44

Max 5% + gmole za darmo w ramach Vouchera na 3 tys. PLN

panzer 28.06.2022 22:06

Który dealer? Rozumiem ze trzeba wszystkie w jednym mieście.

SikorP 28.06.2022 22:08

Tak Liberty Warszawa

kristoch 28.08.2023 23:35

Cytat:

Napisał Africa Tigg (Post 826568)
… napisz też kilka słów jak jeździło się Tuaregiem podczas tego wypadu, bo już sporo sprzętów przerobiłeś i masz dobry punkt odniesienia.

Pomyślałem, że odgrzeję kotleta i napiszę parę słów o Tuaregu. Jest kilka opinii, jest recenzja kolegi Ex-a. Po co zatem?
Otóż uważam, że Tuareg to jest mała Afryka, na którą wszyscy czekali, tylko ma nie te naklejki co trzeba. Ciekawe co by się działo, gdyby ten motocykl był sprzedawany z logo CRF660…

Ale po kolei.
Tuaregiem przejechałem się 2-3h w zeszłym roku, a że pozbyłem się własnych motocykli, to na ten tygodniowy wyjazd postanowiłem wypożyczyć właśnie Tuarega. Wyjazd był z Wro na alpejskie winkle (asfaltowe) z krótką przygodą na Colle del Sommeiller (dzięki inspiracji @luk2asz), ale za to dwa razy :-). Miało być więcej kręcenia się po lekkich szutroffach, ale Piemont wart dedykowanego wyjazdu, a czasu mało było tym razem. Koniecznie chcę tam wrócić (może niekoniecznie na zlot, bo tłum to nie moja bajka).
W tydzień przejechaliśmy z kolegą (na GS800) ok 3500km przez Czechy, Austrię, Włochy, Szwajcarię, Francję i Niemcy.

Dla kontekstu
Spec, mechanik czy ścigant ze mnie jak z koziej pupy trąba. Lubię jeździć, przestrzeń i krajobraz. Ujeżdżałem dłużej: Motorynka/Komar/ETZ->30 lat przerwy->GS1200->NAT/WR250R->KTM690R->Tiger900RP->NAT1100->Scrambler1200XE/CRF300L. 3kkm na RE Himalayan no i teraz Tuareg.
Czyli chyba raczej przeciętnie - bez specjalizacji jakiejś.

Tuareg
Generalnie, to jest dokładnie sprzęt jakiego szukałem na jeden motocykl, raczej dla jednej osoby. Moto, przede wszystkim do asfaltu i lekkich szutrów, ale na tyle lekkie i zwinne, że jazda TET-em nie będzie stresowała. Jakbym miał ogólnie powiedzieć jak się tym jeździ to w skali pomiędzy CRF1000 - CRF300, Tuareg pokrywa zakres CRF800 - CRF400 :-). Mam nadzieję, że to obrazuje moją percepcję.
A konkretniej:
1. Ogólne wrażenie dot. jakości wykonania jest bardzo pozytywne. Materiały, od plastików do elementów metalowych wszystko wygląda ok i solidnie. Oczywiście trwałości nie testowałem bo to czas dopiero zweryfikuje…
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...4c4fd789b0.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...74967f6e20.jpg

2. Ergonomia (mam 180cm i 100 kg) - to jest pierwszy motocykl (poza Motorynką/Komarem), w którym jak usiadłem tak jedyną rzeczą, którą chciałem zmienić to lekka regulacja dźwigni sprzęgła i hamulca (obrócenie na kierownicy) - 3 minuty. Kierownica (wys/szer), siodło, podnóżki - wszystko zostawiłbym fabryczne i było idealne. Może szyba powoduje turbulencje lekkie, ale też nie był to problem. Jak wsiadłem w Tuarega tak poczułem się jak w domu. Również w pozycji stojącej jest ideolo, bo jest wąski między łydkami, a kolana opierają się o miękkie siodło. Na siedząco mogłem swobodnie zająć pozycję bardziej aktywną jak i „krzesełkową”. Żaden ze znanych mi moto tak mi nie podpasował do tej pory.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...a40e7bffa0.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...6d16810c05.jpg


3. Bagaż. Od kilku lat wożę dobytek w miękkim Mosko R80. Już lekko sfatygowane, ale okazuje się, że te 80L to dla mnie i tak za dużo. O twardych kufrach się nie wypowiem lepiej. R80 idealnie się wkomponowało na Tuarega jak na żadne inne moto. Nawet na 690-ce tak się nie sprawdziło, bo choć idealnie dopasowane do 690-ki to jednak plastiki wycierało, a w Tuaregu idealnie. Dokupiłem jedynie jakąś podstawę do przywiązania R80 za 300PLN. Bagaż pozostał zdecydowanie węższy niż kierownica i nisko położony (zdjęcia). W zamocowaniu i ułożeniu bagażu nie przeszkadzały żadne uchwyty czy plastiki - jak np. w NAT, T900 czy Scramie.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...1f619b052d.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...b17a44fe0a.jpg



4. Prowadzenie to jedno z najbardziej pozytywnych zaskoczeń w tym moto. Idealne (jak dla mnie) połączenie komfortu, precyzji i sprężystości. Tzn. zawias w zakresie drobnych nierówności tłumi bardzo miękko, ale progresywnie i nie ma efektu jo-jo jak NAT. Nie bije po rękach jak w Scramie czy NAT. Jazda po drodze z łatami asfaltowym (typowa droga kat. B w PL) jest zdecydowanie przyjemniejsza niż każdym z posiadanych przeze mnie wcześniej moto. Nawet CRF300 się nie umywa, bo to miękki kondom - izoluje, ale odbiera całą przyjemność. Powiem więcej: zachwalany zawias 690R był fajny, ale tylko do skakania przez przeszkody. Na codzień i w podróży mnie męczył i nie dawał komfortu. Zawias Tuarega pozwalał na szybką jazdę po alpejskich winklach oraz autostradach (nie testowałem więcej niż 180 km/h), a jednocześnie po telewizorkach spokojnie mnie przywiózł. Osobna sprawa do regulacja zawiasu - pełna, choć dla mnie ustawienie fabryczne było ok. Sag da się ustawić bez problemu dla normalnego Gejropejczyka o masie ok 100kg, nie to co CRF-y (<70kg).
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...0090591ee6.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...b387aa08c3.jpg



5. Silnik… ciąg dalszy nastąpi

gonz 29.08.2023 16:39

Bardzo fajny opis. Czekam na resztę. Miałem Tuarega tylko na dwie godziny, ale wystarczało. Po prostu super się na tym czułem. Wdrażam niecny plan sprzedaży KTM LC4 640 i mojej Afryki i zastąpienie ich Tuaregiem. Choć Afryki pewnie będę żałował.

Africa Tigg 29.08.2023 19:10

Dzięki Krzysiek za szczegółowy opis i też czekam na jeszcze.
Większość opinii o Tuaregu jest pozytywna i chyba już nie doczekam się małej japońskiej Afryki, więc będę rozważał właśnie tą włoszczyznę mimo sentymentu do Hondy.

dario9z 29.08.2023 21:31

Tutaj macie małe porównanie T7 i 660 Aprilli, jest też o dostępności części i czasie oczekiwania jeśli dla kogoś to ważne.
https://www.motorkari.cz/tema/?t=228796

kristoch 30.08.2023 00:54

… (znikam na kilka dni więc) w ramach zapowiedzi dalszych przemyśleń:
9. Dostępność części
Na całym wyjeździe (3,5 kkm), w tym nieco w Italii, spotkałem innego Tuarega jeden raz. Właściwie dwa razy, ale to ten sam Tuareg był - ekipa Włochów jechała na colle del sommeiller i potem widzieliśmy się na górze. Dużo entuzjazmu, żeby nie powiedzieć euforii, było w nich jak zobaczyli mnie na Tuaregu. I nie sądzę, by to moja skromna osoba była przyczyną ożywienia 😎.

Drugie zabawne zdarzenie było na przełęczy: inna mieszana ekipa (Tenery, KTM-y etc…). Wjeżdżamy, a oni na Aprilię reagują conajmniej jakby była jakąś Afryką 😂.
Jeden z młodziaków podchodzi i mówi, że mi fotkę zrobi jeśli chcę i że Aprilia jest ‚bella’ i że dużo się sprzeczają na temat tego co lepsze i że nabijają się z kolegi, że jeździ T7.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...9d0c0d7caf.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...0b9656fd99.jpg


Tak sobie gadamy (tzn. on mówi po włosku, a że moja znajomość włoskiego sprowadza się do wyczucia rytmu i intonacji, więc odpowiadam po angielsku) i w pewnym momencie rzucam pół-żartem, że chciałem kupić T7, ale to kloc bez zawieszenia i że w kwestii prowadzenia i zawiasu, Aprilia bije T7 na głowę. Koleś mało się nie przewrócił ze śmiechu. Pobiegł do kompanów krzycząc coś w stylu „a nie mówiłem?”, „to nie ja, to ten gość mówi, że…”. Tam salwa śmiechu. Ewidentnie temat żyje. Chłopaki gadają jeszcze chwilę, a koleś od T7 nawet się nie broni.
Na górę wjeżdża (z przerwami w zapłonie) młody Francuz na gaźniku (nie pamiętam nawet co to było), którego spotkaliśmy niżej jak właśnie skończył składać koło po gumie. Szczęśliwy, gadają chwilę, bo on to koło pół dnia naprawiał i wszyscy co wjechali na górę zatrzymywali się by mu pomóc…
Ekipa się zwija, z kumplem odpalamy kawkę i podziwiamy widok.

Niech Was nie zmyli ten ton pół żartem.
To jest wada Tuarega.
Mała (liczebność) sprzedaż to niewiadoma w kwestii części do naprawy w przyszłości, gdyby ktoś chciał Tuaregiem dłużej pojeździć.
O ile nie znalazłem nigdzie w Tuaregu słabych materiałów tak „na oko”, to jeszcze o niczym nie świadczy bo ile silnik czy skrzynia wytrzymają to nie wie nikt. A jeśli mało się ich sprzeda, to z częściami może być różnie.
Dostępność serwisu/części Aprilii skomentował już wcześniej Adagio.
Mi pozostaje dodać, że przeglądy podstawowe Aprilia zaleca co 1 rok/10kkm. Co drugi taki przegląd (czyli co 2y/20kkm) wymaga sprawdzenia/regulacji zaworów i kosztuje podobno 2kpln.

Paradoksalnie, im większy popyt na Tuarega, tym lepiej dla kupujących (na dłużej).



https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...ecf59c1598.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...8a4c32f728.jpg


A wracając do silnika… cdn

panzer 31.08.2023 12:40

Heja,

Finalnie, na koniec roku też kupiłem Tuarega. Zgadzam się ze wszytkim o czym pisze kristoch. Świetna ergonomia, żwawy silnik, super zawieszenie, w końcu przyjazna elektronika. Przejechane 2500 - żadnej, najmniejszej usterki. Z serwisem chyba też bedzie ok - zgubiłem śrubkę od owiewki, była wysłąna w ciągu 5 dni.

Oczywiście każde moto ma jakieś minusy - wydech grzeje jak glupi, z miejsca do wymiany śmieciowa osłona silnika i handbary, skrzynia biegów nie jest tak precyzyjna jak w Suzuki V-storm 800 DE :)

Ale na ten moment nie widze lepszej opcji w segmencie malego adwenczera. Best value for money.


Za miesiąc jade na Grecki TET Peloponez. Dam znać jak moto sprawdza się na dłuższej wyprawie.

https://i.ibb.co/2PD6R33/IMG-5551.jpg

kristoch 05.09.2023 20:42

Dobra, czas dokończyć opis wrażeń.

5. Silnik.
Tu jest parę ciekawych wątków i różne obserwacje po pierwszej 2h jeździe próbnej, w pierwszej połowie wyjazdu i po 3500 km.
Po pierwsze charakterystyka: ten silnik ma dół, nie ma środka i ma górę. Kompletnie tego nie wyczułem na jeździe próbnej. Wtedy pamiętam, że fajnie się jechało niskimi prędkościami obrotowymi czyli manewrowanie, lekki teren były łatwe do ogarnięcia i po wyjeździe to potwierdzam. Również od strony silnika to super łatwy do ogarnięcia motocykl.
Na szybszych drogach międzymiastowych i autostradach objawia się subiektywny brak wigoru na średnich obrotach (mniej więcej 3-5 tys obr/min). Przyspiesza, ale jak się za mocno odkręci manetkę to więcej buczy ten ten dolot niż moto przyspiesza. Może jestem spsuł mi się punkt odniesienia po Scram-ie…
Za to jak się pogoni silnik na wyższe obroty to i dźwięk i wigor są super i - co fajne - to trwa i trwa. W przedziale 5,5 - 9,5 tys obr/min nic mi więcej nie potrzeba.
Jak się zastanowić to w sumie jest spoko tylko zajęło mi kilka dni odkrycie tego bo motocykle, którymi więcej do tej pory jeździłem miały najmocniejszy środek zakresu obrotów. Jak już to obczaiłem, to jeździło mi się nawet fajnie.
Fajnie, z wyjątkiem dwóch aspektów:
- ten piec grzeje i to nie jest kwestia katalizatora czy gorącego powietrza, które leci na nogi. To jest poważniejszy problem, który wychodzi dopiero jak temperatury powietrza przekraczają 26-28 stopni (zależy czy jazda jest po mieście czy poza). Otóż nagrzewają się mocno plastiki - te po bokach górnej części siedziska. To jest miejsce, które zwykle w trakcie jazdy na siedząco przytulam udami. Jakkolwiek to nie zabrzmi, przyjemne nie jest. Nie wiem czy jest opcja jakieś izolacji termicznej, ale dokuczało mi to istotnie podczas wyjazdu, gdy temperatury przekraczały 30 stopni. I jak wjeżdżaliśmy w góry to nie stygło to zbyt szybko. Na jeździe próbnej w ogóle nie napotkałem tego problemu.
- charakterystykę dźwiękową tego silnika można określić jednym słowem: sieczkarnia. JEdynie chyba KTM (690) ma bardziej rolniczy charakter. Nie ma specjalnie irytujących wibracji, ale dźwięk jest marny. Chodzi o sam silnik, nie wydech.

Nie wiem już jakie fotki wklejać, bo to nuda - góry i motory ;-).

https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...3e47fe1f80.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...136b91fa35.jpg
Tu na ostatniej nie ma motóra, za to jest Mont Blanc widoczny z małego Bernarda… Chyba do zdobycia na CFR-ie 300L?
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...b10b31eadc.jpg

kristoch 05.09.2023 21:05

6. Skrzynia biegów.
Będzie krótko choć niejednoznacznie. Na jeździe próbnej w zeszłym roku byłem zachwycony - biegi nie wchodziły lekko, ale zawsze pewnie i jednoznacznie. W egzemplarzu, który miałem na wyjeździe czasem pojawiała się niepewność czy bieg się zmienił. Ogólnie powiedziałbym, że obsługa zmiany biegów jest na poziomie hondy (czasem ciut lepiej czasem ciut gorzej). Bardzo żałuję, że nie mogłem wypróbować quickshisftera. Ten silnik potrzebuje dobrze dobranych obrotów i to skutkuje koniecznością częstej zmiany biegów w trakcie jazdy.
Zastawiałam się, gdzie o tym wspomnieć (silnik czy skrzynia) bo to zasługa zarówno przełożeń pierwszych 3 biegów jak i zestrojenia silnika na wysoki moment przy obrotach 3 tys obr/min. Wielokrotnie zdażyło mi się ruszać z dwójki i nie zauważyć tego. Kilka razy nawet z trójki. I nie - nie paliłem sprzęgła, odbywało się to praktycznie bez użycia manetki gazu. To bardzo mi się spodobało w Aprilli.
Wracając do przełożeń: całość podjazdu na Colle del Sommellier zrobiłem na biegach 2-4. Jedynkę włączyłem może dwa razy z lenistwa. Całość można było zrobić spokojnie na 2-gim biegu: użyteczny zakres prędkości to ok 12 - 95 km/h. Dla mnie super.

Ilustracyjnie Furka i Simplon.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...1e851c7a65.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...6657f55cba.jpg

kristoch 05.09.2023 21:21

7. Małżonka. Last but not least!
Od 2017 jeżdżę praktycznie sam, bo moja lepsza połowa nie odnajduje przyjemności w waleniu kaskiem o kask, w bezsensownym przechylaniu się z lewa na prawo czy przyspieszaniu po to by hamować. Prędkość i ważkość/nieważkość to nie jej ulubione stany. To wszystko przy pozytywnym podejściu do motocyklizmu i chęci jeżdżenia samemu.
Wychodząc naprzeciw tej niezrozumiałej dla mnie perspektywie, nabyłem nam nawet samochód, który skutecznie dostarcza obojgu frajdy i jeździmy nim na wspólne wyjazdy.
Dlaczego to wypisuję? Bo na pytanie „Czy jeździłabyś ze mną na Aprilii?” padła odpowiedź: Tak.
Też nie rozumiem.

kristoch 05.09.2023 21:35

8. Kupno vs najem.
Wiem, że na FAT posiadanie motocykla o wartości 50 kPLN jest passé, ale walić to.
Za najem na 10 dni / 3500 km łącznie zapłaciłem jakieś 3500 PLN. I to może różna kwota wyjść w razie W lub innego moto.
Pomijając zakup (powiedzmy 53000 PLN), trzeba rocznie zapłacić jekieś 1000 PLN za przegląd (co rok / 10000 km) + ubezpiecznie - powiedzmy 3000 PLN. Może nasz forumowy spec skoryguje mnie, ale w przybliżeniu takiej kwoty bym się spodziewał.
To daje więcej niż ja zapłaciłem za wynajem.
Jednak jednocześnie daje też elastyczność wyjazdów w dowolnej chwili, na weekend czy kiedy chcę. Dopasowanie i akcesoria to kolejny wątek (ale też koszt).

Odpowiedź: nie wiem. Poczekam. Może Honda skopiuje moto od Aprilii (!!!) i doda DCT, silnik z NC750, masowość swojej produkcji i obniży cenę :-).
Wtedy kupię na 100%. A tak - zależy od ceny.

kristoch 05.09.2023 21:45

10. Podsumowanie
Tuareg to świetny motocykl. Powiedziałbym - taki na jaki czekałem. Ale się nie doczekałem, bo zmieniły mi się priorytety i pomysły. Szkoda.
Szybkie podsumowanie:
Zalety: Świetne prowadzenie/zawieszenie, silnik, wyważenie. Idealne połączenie zwinności i lekkości i osiągów na asfalcie. Jakość (materiałów) i praktyczna, nieuciążliwa elektronika. Rozsądna cena.
Wady: Grzanie nabiału i nieznana trwałość oraz dostępność części zamiennych.

O wielu wątkach nie napisałem, ale i tak widzę umiarkowane zainteresowanie więc tych, którym brakuje info zapraszam na priv.

https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...1f4e49af97.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...dec9f9017c.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...07c3500e1c.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...328fa46950.jpg

DwaMariany 05.09.2023 22:01

I teraz jeszcze bardziej mnie gryzie, czy zamiast używanej Afryki nie powinienem był zanabyć nowej aprilki. Piniondz był ten sam.

kristoch 05.09.2023 22:14

A dokładnie.
I jeszcze jedna fotka z wyjazdu - spotkaliśmy tę parę dwa razy.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...5d73869e2b.jpg

matjas 05.09.2023 22:33

Przynajmniej porządnie zrobiony przód do wozu. Szacunek.

Melon 05.09.2023 22:49

Na przełęczy prawie się obsrałem jak zza winkla wyskoczył kosz a następnie motór elegancko w złożeniu. :D

matjas 05.09.2023 22:59

Teraz w Alpach widziałem Urala z napędem na przełęczy. Nie powiem - byłem wzruszony.

Mario 05.09.2023 23:09

Miałem Tuarega na 2h.
Testowa sztuka miała akcesoryjny wydech i może dlatego grzania w tyłek nie czułem??
Albo Ktm grzeje bardziej??
Chyba, że to był efekt zaskoczenia i nie zdążyłem poczuć ale dzień był gorący.

Co do dostępności części to nie wiem czy jest co demonizować bo takie "poważne" części do innych motocykli to też pewnie od ręki nie są. A tanie to już w ogóle.

Ogólnie moto fajne. Mógłbym mieć.

muszel72 06.09.2023 10:04

Wczoraj jadąc do pracuni minął mnie taki u mnie na wichurze. Muszę przyznać, że wygląda zacnie i łatwo pomylić kolorystycznie np z moim atas.

kristoch 06.09.2023 10:37

Cytat:

Napisał Mario (Post 828605)
Miałem Tuarega na 2h.
Testowa sztuka miała akcesoryjny wydech i może dlatego grzania w tyłek nie czułem??
Albo Ktm grzeje bardziej??

KTMa w grzaniu nic nie pobije.
W Aprilli wydech czy katalizator nie były problemem wcale. Prawdopodobnie od silnika nagrzewa się to co między udami.

irekafrica 06.09.2023 14:06

Niestety podobnie z tym grzaniem jest w Triumph 800.Siedziąc,na wysokości kolan jest odsłonięta rama rurowa ,te cholerne rurki mocno się nagrzewają gdy jest powyżej 25 stopni.Przy wolnej jeździe (miasto,teren,jedynka, dwójka) mocno doskwiera, przy 30 to już tragedia czy jeansy czy spodnie motocyklowe.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:01.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.