![]() |
W Poznaniu testowa 1100 ma gmole heed.
Nie wiem czy bunkier. |
Cytat:
|
2 Załącznik(ów)
A czy ktoś jest w stanie wskazać dokładnie w którym miejscu dochodzi do deformacji ramy przy ewentualnych paciakach z gmolami Heed? Widziałem na żywo przesunięcie mocowania gmola Heed Bunkier do ramy u Marcina w Myczkowcach, natomiast przeszukując internet znalazłem jedynie opinie o tak występującej sytuacji z serwisów ale bez jakichkolwiek zdjęć, porównań, klarownych dowodów. Piszę tutaj głównie o klasycznych parkingówkach. Na jakiej zasadzie serwis jest w stanie to sensownie zweryfikować? Ewentualnie czy jest sposób aby to sprawdzić samodzielnie? Moja Honda ma za sobą dwa katalogowe paciaki parkingowe na lewą stronę przy w zasadzie 0 prędkości. Górna część gmola jest jedynie dogięta do baku względem prawej o około 1,5-2cm (motocykl bez uszkodzeń). Motocykl jedzie prosto, prowadzi się tak samo jak w momencie zakupu. Na załączonych zdjęciach strzałkami (czerwoną i zieloną) zaznaczyłem mocowania gmoli Heed przy silniku. Lewa strona odległość końca śruby mocującej względem ramy wynosi 5,89mm, prawa: 13,30MM. Sam już nie wiem, czy tak ma być, czy podgięte jest jedynie mocowanie gmola, albo czy jest to początek skorzystania z ubezpieczenia AC.
Z ciekawości śruba mocująca, główna, która idzie przez tuleje silnika nie została zakręcona prawdopodobnie w serwisie (żółta strzałka), lub samoczynnie się rozkręciła podczas jazdy - ciężko to zweryfikować (brak nakrętki nr 21 i 31 na szkicach Hondy). Finalnie będę chciał zamontować gmole Outback (pełny set), ale przed tym chciałbym mieć jasność co do ogólnie krążącej opinii na temat skutków użytkowania Heed-ów w CRF1100. Pozdrawiam |
Sprawdź sobie jak OM w AT1100 ma tylne mocowanie do ramy. Jest inaczej niż w AT1000 gdzie IMHO było to lepiej rozwiązan.
Ad rem nie sądzę aby przy paciaku były jakieś odkształcenia. Miałem paciaki co prawda na miękkim jednak prze jakieś tam prędkości i nic. pozdrawiam Marcin Jan |
Pofałdowanie ramy pomiędzy chłodnicami w żaden sposób nie jest spowodowane gmolami... Wystarczy lekko strzał z przodu i lagi są ok ale siła idzie przez główkę ramy na ramę powodując jej deformację. Widziałem Afre z z 2020 która miała zdeformowaną ramę pomiędzy chłodnicami po wjechaniu w konkret dziurę (felga i opona też nie przeżyły)!
|
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
Po kilku zdjęciach oraz naocznych przykładach tego co Heedy mogą zrobić z ramą moje gmole poszły w odstawkę. W alternatywie zamontowałem pełne gmole Outback Motortek. Z ciekawości zastanawiałem się również nad Gardą, które również z tego co widzę dzielnie radzą sobie w bieszczadzkich klimatach, ale finalnie decyzja zakupu padła na w/w.
Pozdrawiam |
Czy ta konstrukcja że zdjęcia powyżej to są naprawdę gmole czy jakaś humorystyczna forma? Poważnie pytam.
Nie wiem jak to działa ale wygląda (jak dla mnie) strasznie :) dotychczas myślałem że to GSy się obwiesza żelazem. Ale najważniejsze aby działały i użytkownik zadowolony Pozdrawiam Zimny |
Nie dla gmoli HEED bunkier
No właśnie, chyba najważniejsze że działa…https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...45636c84bd.jpg
Sorry za offtop ale nie mogłem się powstrzymać 😎 |
Jak kto woli :) W nat dziala minimalistyczny zestaw polecany swego czasu przez Made - podstawowe gmole OM i plyta Bumota.
|
Cytat:
Reasumując: wysokość jest taka sama jak Heed Bunkier, waga podobnie. Elementy gdzie Heedy dobijają do ramy, lub uszkadzają mocowania tutaj są lepiej rozwiązane. Ilość rurek może śmieszyć, ale w przypadku uszkodzenia przynajmniej wymienia się dany element, a nie całość. Ogólnie wrażenie jest takie, że nie czuć g...wnolitu. Najwyższy setup gmoli faktycznie może być zbędny, ale wolałem je kupić zamiast inwestować w 100kg węgla. Myślę, że to jest też ciekawy temat dla innych producentów aby ewentualnie nakręcili film z testów swoich produktów (chłopaki z Gardy wiem, że działają i im kibicuję!). Dla mnie są cacy i to jest najważniejsze. A czy będą działać? Wyjdzie w praniu, ale wolałbym tego uniknąć ;). Pozdrawiam |
Dzięki za rzeczową odpowiedź. Po prostu uderzyła mnie ilość rurek, łączeń itp. :) rodem z bmw GS adv. Ale takiej konstrukcji nigdy nie widziałem.
Życzę abyś nie musiał ich testować, a jak już to niech one się poddadzą a nie rama. Swoją drogą niepokojące są te tematy o krzywionych ramach. W starych AT to rzadko się zdarzało, w GS z tego co widzę z uwagi na modułowa konstrukcje można sobie po prostu wymienić przednia ramę pomocnicza lub tylną, to nie problem. Chronić trzeba cycki :) |
1 Załącznik(ów)
Cytat:
|
Przy koniecznosci dostania sie do aku albo demontazu owiewek widze tu spore pole dla kilku dobrych, praslowianskich prostytutek latajacych na lewo i prawo :)
|
BTW, z braku sensownych cenowo alternatyw pewnie do GSa kupię Heedy Basic. Podobno są ok tylko niestety trzeba je demontować do sprawdzenia zaworów.
Ale np wersja bunkier do GS Adv ma tak pomyślany jeden cybant co mocowania że przy glebie zgina się i wbija w obudowę skrzyni biegów. Producentowi było to zgłaszane, nie wiem czy to poprawili. Także ten... |
Cytat:
|
Witam ,po zamontowaniu Heed gmoli jest dostęp do filtra powietrza w CRF 1000? jestem przed kupnem i zastanawiam się Heed czy Outbeck Motortek
|
Nie za bardzo. W CRF1000 masz 2 filtry powietrza i trzeba owiewki ściągnąć aby się do nich dostać.
|
Filtry są dwa po obu stronach i jak pamiętam to do zdjęcia plastików potrzebny jest demontaż Heed. OM i gmole Henrego nie kolidują że zdejmowaniem plastików. Tzn , OM środkowe bo czy górne to nie wiem, mówiąc górne mam na myśli ten wieszak na ręcznik.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka |
Wczoraj zmieniałem u siebie filtry i niestety musiałem poluzować gmole bo nie dało się wyjąć plastików
|
Przypadkiem trafiłem na wątek, a że coś tam się od okazji do okazji wygina i spawa do tego typu motocykli to nieśmiało wtrące 3 grosze.
Konstrukcje ram motocyklowych jak zauważyliście są różne. Zależy to od wielu czynników, tu nie rozwijam wątku. Jeśli chodzi o wszelkie dodatkowe żelastwo czy to gmole, czy stelaże , czy osłony alu, bagażniki, etc... jeśli nie ma się do czego ich sensownie przyczepić/dokręcić, to po prostu lepiej sobie odpuścić. Osobiście odmawiałem nawet kumplom zrobienia gmoli do niektórych modeli, bo najzwyczajniej mogłyby zrobić więcej szkód niż pożytku. Kolejną niezaprzeczalną kwestią jest to iż duża część użytkowników motocykli kupuje gmole oczami. Czyli musi być tego dużo i jak najwyżej, bo wtedy najlepiej chroni lub jest się czym pochwalić przed kolegami :D. Niestety efektem jest dodatkowa masa, podniesiony środek ciężkości i najczęściej problemy z dostępem do dłubania przy moto podczas serwisów. Nie mam w zwyczaju wyrażać negatywnych opinii o produktach jakby to nie zabrzmiało "konkurencji" :) bo chłopaki mają wiele udanych projektów, a pamiętam jak zaczynali bodaj z pierwszymi gratami na forum Transalpa. Teraz są już molochem i wydaje mi się że po prostu nie wypada im nie posiadać gmoli do każdego nowego motocykla mając doświadczenie i zaplecze oraz wyrobioną markę. Ale nie do tego zmierzam. Gmole muszą przy uderzeniu brać siłę na siebie, po to są i to jest podstawa. Jeśli jest inaczej i zamiast gmoli uszkadza się rama, to macie odpowiedź. Faktem niezaprzeczalnym jest iż każda gleba, paciak, dzwon jest inny, inna prędkość, inne podłoże , inny samochód.... , itp itd. Dlatego nie istnieje i nigdy nie powstanie produkt idealny. Można starać się dobierać gmole do warunków w jakich głównie jeździmy, wtedy statystycznie wybór będzie najlepszy jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Do tego warto patrzeć na łatwość montażu/demontażu oraz dostęp do elementów serwisowych, a także o ergonomię, bo co z tego że gmole piękne skoro uwierają w piszczele albo rozpruwają w najlepszym przypadku gacie podczas lotu. Często niższe gmole jeśli są przemyślane ochronią lepiej niż wysokie, ot taki paradoks ale potwierdzony badaniami naukowymi w terenie i na papierze. Suma summarum życzę bezpiecznej jazdy i jeśli już to incydentów bez dużych strat ale dających nowych doznań, wrażeń i doświadczeń . Czasem trzeba dobrze pierd***ąć żeby się w przyszłości nie zabić :D. |
Cytat:
Właśnie jestem na etapie takim że gmole OEM w BMW raz że mam nieco krzywe, dwa, że słabo jednak chronią cycki. Rozważam Heedy Basic o takie: https://heed.com.pl/lib/glmv5g/1A-jb97zapl.jpg Byłyby chyba idealne gdyby nie dwie kwestie: - demontaż przy sprawdzaniu zaworów, - brak spięcia przodem, jak ma większość gmoli do GSów a także bunkier od Heed (które z kolei są dla mnie jakby przerostem formy i ilości rurek nad treścią). Na forum BMW dla odmiany głównie narzekają na to że HEEDy są miękkie :dizzy: Więc odwrotnie niż tutaj. No ale silnika w beemce to raczej nie łatwo pogiąć :D Oglądałem sobie ramę w NAT i na tle tego żelaza w XRV to faktycznie wygląda nie za bardzo. A argument o elastycznej ramie poprawiającej prowadzenie - to już dla mnie inna orbita. Na elastycznej ramie trampka 600 to ja się już najeździłem w życiu :) Ostry - PW Pozdrawiam zimny |
Dodam tylko, że rok temu jak kupiłem 300R to rozmawiałem z właścicielem Heeda i powiedział mi, że kategorycznie nie będą robić gmoli do trzysetek bo nie ma jak ich mocować by było bezpiecznie dla motka.
|
Tak na chlopski rozum... jesli gmol nie ma jak "rozproszyc" energii - czyli jest "pancerny" i przy glebie sie nie podda, to nie ma sily - cala energia pojdzie w punkty mocowania, rame itd. I tu pojawia sie pytanie na ile ta rama jest mocna zeby taki cios przyjac. Na co wplyw ma tez to czy energia idzie w jeden/dwa punkty, czy w kilka.
Osobiscie "ultratwardych" gmoli bym nie zalozyl z powyzszych powodow. Mam takie ktore sie uginaja, jasne ze to w jakims sensie wk..ia bo po dwoch glebach na ta sama strone juz byla roznica lewy/prawy gmol. Ale ich wyprostowanie to znacznie mniejsza filozofia niz prostowanie ramy. |
We Wrocławiu Honda sprzedaje NAT z gmolami jak w temacie, więc chyba nie mają aż tyle złych doświadczeń.
|
Cytat:
Ja miałem w 1000 kiedyś gmole od Henrego. Wydawało mi się, że miękkie jak plastelina. Wyginały się przy paciakach, że to wada. Teraz mam inna teorie. Tak ma być, to gmole mają się uszkodzić, a nie gmole uszkodzić resztę. Podobnie jak poduszka powietrzna w samochodzie. Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka |
1 Załącznik(ów)
Kupiłem dzisiaj NAT z takimi gmolami
|
Ryszard, powiedz mi do czego są przymocowane Twoje gmole w górnej części?
Tam z przodu. |
W piątek odbieram to napiszę
|
Wyglądają jak zwykłe Heed Bunker.
Jeśli tak jest to w górnej części przodu to mocowane są do wspornika pod lampą przy głównie ramy - za pomocą kolejnego wspornika od Heeda. Sent from my SM-S901B using Tapatalk |
Artur nie widziwiaj, dobrze wiesz jak są mocowane pod lampą. Ja mam takie w crf 1000, zrobiłem 25tyś. z nimi. Były paciaki w terenie i na asfalcie. Rama prosta, jedzie prosto. Jak ktoś przy... to i bez gmoli wykrzywi ramę. A, no i raz przy większej prędkości zaliczyłem wyrwę w asfalcie, felga była do prostowania, a rama prosta.
|
Jak kupowałem Afrę to pracownik salonu stwierdził, że dają Bunkry, bo ich oryginalne to tylko nadają się do wieszania halogenów.
|
Jak wiadomo handlowcy w salonie znają się najlepiej.
|
Cytat:
Ja swoim brzydkim motorem z felgą LC4'99 przeleciałem tę samą hopkę i felga cała:o Te gmole mają mocowanie do blaszki przyspawanej w główce ramy. Wygięcie gmoli po uderzeniu z boku wyrywa stelaż lamp. :mur: Piotra paciaki się nie liczą.:) |
Byś w końcu pojechał z nami na męski wypad, to byś miał co fotografować, a hopkę ominełeś jadąc w koleinie a nie środkiem
|
Nasz wspólny znajomy miał w 1100, też te gmole, w lesie przy sporej prędkości obciął głowę pewnemu zwierzakowi, zaliczył spore paciaki na tecie i też ma prostą ramę.
|
O kur… czyżby temat gmoli dogonił już dyskusje o oponach ;-)
|
Historię o tym jak gmole obcinają głowę zwierzęciu w czasie jazdy bardzo bym chciał przeczytać.
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
Muszę pomyśleć o czymś podobnym, ale coś co łatwiej się podda w razie niezbyt poważnego dzwona i nie wyrwie stelaża zegarów. Np. płaskowniki z alu z otworami typu fasolka. |
1 Załącznik(ów)
Załącznik 120740
Kto da więcej. |
śmiem twierdzić iż żadne gmole dostępne na rynku nie spełniają swojej funkcji bo zawsze coś się pognie ... mocowania w ramie nie mogą być sztywno połączone z orurowaniem i to jest klucz do gmoli idealnych. Połączenie powinno być elastyczne np. zatopione w gumie ale w sposób który uniemożliwi wyrwanie tych elementów a tylko amortyzację połączenia i byłoby pozamiatane bo każda wywrotka parkgingowa byłaby totalnie bez kolizyjna zarówno dla gmoli jak i motocykla a porządniejsze szlify ucierpiałby by tylko gmole ale nigdy rama.
|
Odświeżam - to jak z tymi gmolami? Zakupiłem niedawno NAT i sie zastanawiam w jakie gmole ją ubrac. Z tego co widzę to heeda faktycznie lepiej unikać?
|
Sw motech albo OM środkowe nic więcej nie potrzeba.
|
Potwierdzam. Mam outback motortek środkowe. Latem miałem nieprzyjemność przetestować. Ślizg kilkadziesiąt metrów po mokrym asfalcie. Uszkodzenia: przytarty gmol, aluminiowy handbar i wzmocnienie podnóżka. Gmol prysnąłem czarnym spreyem i dalej używam.
|
Dzięki wielkie za info, myślę, ze faktycznie na te OM (podstawowe) się zdecyduje.
|
Cytat:
|
Na prawą.
Aha, jeszcze kierownica się wygięła. Po powrocie wymieniłem na używkę. |
Cytat:
Edit: poprzedni post usunąłem - nie były moje fotki. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:09. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.