![]() |
Cytat:
(A w zasadzie nie Ty tylko Twoja Afri?):) |
Cytat:
|
o matko...
|
Dzieki zoltan
Bo ja nie ma wpływu na ludzi . Zbyt milczący jestem |
Cytat:
i żebyś nie myślał, że nie czytam relacji: ten dział jest moim NAJULUBIEŃSZYM- czytam wszystko !! może kiedyś też będę miał co opisywać.. życie pokaże |
sorry ze tak dlugo trwalo.
1 Załącznik(ów)
na tak przerobionego H&B mozna zalożyć sakwy rowerowe Ortlieb Front Roller.
Załącznik 2368 |
Dzięki Podos, że Ci sie, mimo wszystko, jeszcze chce ;)
Zdjęcie wyjaśnia wszystko :Thumbs_Up: |
Cytat:
|
:haha2:a kibelek gdzie...?
|
tuning kufry aluminiowe...
a więc tak:
cos tam było wczesniej o kanistrach do kufrów itp. Dla mnie temat uchwytów touratecha na kanistry i bidony jest do bani, bo uchwyt jest tylko na kanistry albo tylko na bidony, a jak będe chciał tam przypiąć coś zupełnie innego, no to bedzie trudno bo uchwty jest na birony i już. Wogóle rozwiązanie do bani, nie mówiąc o kosztach. Zrobiłem sobie sam, uchwyty uniwersalne:) na tylnych ścianach kufrów i na wewnentrznych wykorzystując przestrzeń pomiędzy wewnentrzną ścianą kufra, a motocyklem. "uszy" do zaplecenia gumki (lub pasków-zależnie od potrzeb) są takie zwykłe jak do mocowania plandek, zakupione w sklepie metalowym po 80gr za sztuke. mocowane za pomocą nitów zrywalnych i uszczelnione sylikonem (bezwonnym oczywiście):) na spodzie z kątownika aluminiowego wspornik podtrzymujący ew. bagaż, butelki itp. efekt: kufer prawy: -uchwyt na tylnej ścianie kufra na np. dwa litrowe aluminiowe bidony na wode -uchwty na wew. ścianie kufra na np. smar do łańcucha w sprayu (nie wiem czy nie ma tam za wysokiej temp. od tłumika na zbiornik ciśnieniowy? ) zobaczymy:) kufer lewy: -uchwyt na tylnej ścianie kufra na np. trzy litrowe aluminiowe bidony na wode -uchwyt na wew. ściane kufra na np. dętki zapasowe, może być duże, aby płaskie. jeszcze myśle o podobnych uchwytach na przednich ścianach kufrów, ale nie jestem pewny czy pasażerowi nie bedą przeszkadzały?:oldman: a fot nie mogę ku.... załączyć! |
Ponieważ jest we wcześniejszych postach mowa o sakwach Crosso, zbiornikach na paliwo oraz zaletach i wadach kufrów lub sakw zapodam kilka uwag.
Uważam, że sakwy spisały się na medal. Wytrzymałe, wodoodporne i praktyczne. Szybkie i łatwe zakładanie. Jedyne co to zmodernizowałem płytę usztywniającą tzn zamieniłem plastik na aluminium 2-3 mm. Kilka upadków i zero problemów. Jak się okazało miałem możliwość porównania upadku podczas którego motocykl oparł się przez sakwę i nogę kierowcy o ziemię jak i upadku kiedy motocykl oparł się przez kufer i nogę kierowcy o ziemię. W pierwszym nic się nie wydarzyło. Miękka sakwa ułożyła się jak trzeba. W drugim wypadku noga była fioletowa a kierowca kulał przez 2 tygodnie. Oczywiście kufer ZEGA wgięty od strony mocowania. Mocowanie zbiorników paliwa na tylnych stopkach pasażera również zdało egzamin. 2 x 5 litrów. Nisko środek ciężkości. Nie zawadzałem piętą nawet podczas wygibasów w piachu. Fotki: http://www.hondavaradero.pl/swiat/M1.jpg http://www.hondavaradero.pl/swiat/M2.jpg |
hłe hłe:) ładna stopa dolna:)
Pretor, mogłbyś wrzucić jakiś opis i fotki tego mocowania na kanistry 5l w miejscu podnóżków dla pasażera? |
Konstrukcja dość prosta. Mocowanie polegało u mnie na złapaniu spodu jednym uchwytem typu "U" do podnóżka oraz przykręceniu się do czegoś z boku od strony koła. Czyli mocowanie w dwóch punktach.
http://www.hondavaradero.pl/swiat/M4.jpg http://www.hondavaradero.pl/swiat/M3.jpg |
Do jazdy solo, super patent! dzieki.
Z kufrem alu to chyba nie pojdzie, kufer jednak duzo dłuzszy niż Crosso |
Sakwy mają ok 37 litrów tyle co średni kufer. Ich lepszą stroną jest to że są węższe gdyż budowa jest ogólnie bardziej pionowa.
Powiem tak. Na europę zakupię chyba kuferki aluminiowe bo bez dwóch zdań moto wygląda fajniej. Jednak na bezdroża myślę o sakwach. Tańsze (350 zł kpl.) lżejsze, pojemność ta sama, wodoszczelne i się nie gną. |
Pretor, a w jakie buty (miękkie/twarde enduro) ubrana była nago przy obu upadkach?
|
Przyznam szczerze, że poszkodowany miał raczej obuwie klasy miękkiej. To też mi dało do myślenia i nie wyobrażam sobie kolejnej takiej jazdy w zwykłych butach skórzanych enduro. Na pewno zakupię jakieś kamasze crossowe.
To zdarzenie z nogą było przy bardzo małej prędkości. W sumie Emil ruszył i ciach i pach i się wyglebił na jakimś dołku. Jednak miał pecha i kufer przygniótł mu nogę na dość twardym podłożu. Na początku myśleliśmy że złamał gnata. Oczywiście jak przystało na kolegów najpierw zrobiliśmy materiał foto a dopiero później mu pomogliśmy:) |
...czy On kierowal z miejsca pasazera..? :confused:
|
Cytat:
Osobiście najlepszą metodę jaką znam na rozstawanie sie z motocyklem to forma gimnastyczna prezentowana przez Mateo. Gość nie walczy, nie podpiera sie nogami, nie wlecze ich za motocyklem pozwalając własnie na zaklinowanie stopy pod kufrem, tylko, jak się zaczyna coś dziać, jednym spręzystym skokiem rozstaje sie z królową i kontynuuja swoja podróż zgoła odmiennymi trajektoriami. Metoda zreszta przydatna zarówno z kuframi jak i bez. Tylny stelaż tez fajnie przygniata. |
trzeba tylko jeszcze umić z takiej akrobacji wylądować, bo może nogi nie zgniecie, a ręke połamie :)
ciekawa sprawa z tymi sakwami, ja mam cały czas dylemat. Na szczęście nie mam kasy więc jak by po problemie :D W AFryczce przy mojej stopie nie wyjdzie sprawa paliwa na podnóżkach pasażera, bo i bez tego ten podnóżek mi przeszkadza przy jeździe na stojąco. Najchętniej bym go wy*** |
ja też wolałabym sakwy z uwagi na cenę i łatwość montażu/demontażu i przenoszenia. Ale tu zaczynam myśleć, czy moje wydechy w GS-ie nie przypalą, stopią, itp. tych sakw? Bo było coś w wątkach o palących się sakwach, kurtkach właśnie przy tym BMW.
|
no musi byc raczej dedykowany stelaż z uchwytami pod konkretną sakwe rowerową. Ortliebowe maja sztywną scianke plazdiczaną - więć jeśli zapewnisz dystans i powierzchnię (ramke, podparcie) to powinno ładnie zdać egzamin.
Wadą sakw jest ich slabe zabezpieczenie przed ew. kradziezą. To samo dotyczy worka. Samotni podróznicy raczej sa skazani na coś zamykanego. Ale pewnie jest milion przykladów ze to nieprawda. |
Rowniez przymierzam sie do zakupu...
Na advrider.pl tez toczy sie dyskusja na ten temat. A, ze mowili o jakichs gownianych sakwach, zapodalem im polecany tutaj link do crosso. Oto co powiedzial Tomek z Holana, ktory raczej wie co mowi i z niejednej sakwy chleb jadl... " myslalem kiedys o tego typu sakwach aby wprowadzic je do oferty ale po dokladnej lekturze w Globetroterze doszedlem do wniosku, ze sa to typowe sakwy rowerowe, ksztalt pionowy (waskie i glebokie - przez co stawiaja duze opory powierza i przy duzych predkosciach beda mniej stabilne od sakw podluznych) pozniej wyszukalem sakwy oferowane przez producentow typowo pod uzytkowanie na motocyklu, sakwy motocyklowe w ofercie posiada,np. Givi czy Moto-detail " :confused: |
tak, bo rowery to sie poruszaja w pionie i dla niech nie ważny jest opór powietrza...
Givi poziome miał Marcin z Zakopanego na wyjezdzie i też był zadowolony. Jak bym sie przymierzał do przeróbnek to poszedł bym w to. Sprawdziłem przód - fachowcy na rowerach po Pamirze w tym tez smigali, nie musze wymyslać prochu. http://shop.ebay.de/items/?_nkw=ortl...ller&_osacat=0 |
to generalnie bardzo mało powiedział o sakwach. Myślę że bardziej przydatne było by porównanie trwałości jednych i drugich. To że pionowe stawiają większy opór to każdy odrobinę myślacy człowiek wie. Chodzi też o pojemność i sposób montażu.
Sakwy givi: http://sklep.scigacz.pl/images/givi_t431.jpg są całkiem solidnie zrobione ale nigdy nie widziałem żeby ktoś w nich jeździł na maksa rozłożonych, czyli tak by uzyskać pełną objętość. Rozmawiałem ze znajomymi co mieli takie sakwy i dokonywali prób, że jest to mega nie wygodne gdyż sakwy mając niewielką powierzchnię styku z twardym motocyklem po prostu dyndają. Wątpliwe jest też dla mnie czy będą miały one mniejsze opory powietrza gdyż powierzchnia będzie zbliżona ale zamiast ustawiona pionowo będzie ustawiona (prawie poziomo z lekkim zwisem). Z tych dwóch opcji zdecydowanie wybrał bym sakwy rowerowe |
Ja na mój najbliższy wyjazd kupiłem sakwy crosso expert - 40l plus worek 50.Mam również sakwy Givi, ale brakuje mi zaufania co do ich odporności na rozwałkę, oraz inne przygody. obawiam się szczególnie o zamki, a sposób mocowania jest również średni. Crosso mają parę wad, ale łatwo, jak sądzę się ich pozbyć. Pierwszą jest niewątpliwie haczyk mocujący do stelaża - jest zbyt wiotki, i przymocowany na alu nitach, bez dobrego zabezpieczenia wewnątrz. O ile wiotkość haka można uznać w pewnych okolicznościach za pozytyw (upadek), o tyle nity moim zdaniem powinny być stalowe, plus wzmocnienie! Następnym udogodnieniem są (a właściwie jeszcze ich nie ma) mocowania na worku i sakwach na doczepkę podręczników - woda, cola, paliwo w plastikowych butlach, lekkie obuwie? coś w rodzaju siatek jakie są przy plecakach. Przy moim plecaku zawsze tego typu schowków było mi mało. Poza tym podjąłem próbę zabezpieczenia sakw przed kradzieżą - zamontowałem w nich coś w stylu szekli, od wnętrza wkładając niewielki płaskownik, połączony z innymi mocowaniami stalowymi nitami. Całość spięta 5 mm linką stalową przeprowadzoną również przez stelaż i ramę. Patent ten oczywiście nie zabezpieczy przed profesjonalistą, ale niewątpliwie nie stworzy okazji. Myślę jeszcze nad zapięciem zwijanych otworów - mam sporo czasu luzik. Jeśli chodzi o opory powietrza, to po pierwsze, różnicę można mierzyć w promilach, a po drugie, w terenie... mam to w dupie.
|
Lupus dobrze gada.
Po pierwsze dokładnie zrobiłem to co mówisz. Wstawiłem grubą alu płytę na zewnątrz sakwy i do niej dokręciłem na śrubach nowe grubsze haki. Oryginalne wziąłem na zapas. Co do oporów powietrza to nie wiem ile koledzy śmigają podczas dalekich wypraw ale mi ok 100-110 wystarczyło na asfalcie. W terenie jechaliśmy max 60-70. Przy tych prędkościach chyba opory są na dalekim miejscu a bardziej liczą się inne zalety. Uważam że sporą zaletą sakw Crosso jest ich cena. Za jakieś 350 zł mamy kpl który dość prosto można adoptować do posiadanych stelaży. Nie wywinąłem z nimi jakiegoś akrobatycznego orła ale kilka razy na małej prędkości się łobaliłem. Sakwy również wodowały. Nic się nie zalało ani nic się nie podarło. Są one zrobione z napradę solidnej kordury gumowanej od środka. Dobra przestaję chwalić bo mnie jeszcze o jakiś lobbing posądzicie.:) Jeszcze wtrące słowo o workach i torbach. Ja zainwestowałem w torbę. Uznałem, że torba jest o wile bardziej praktyczna. Zapakowanie jak i znalezienie czegoś nie sprawia problemu. Z workiem jest ta trudność że jak chcesz wyjąć skarpetkę z dna to musisz w sumie wszystko wywalić. |
Też myślałem o torbie, ale nie lubię zamków, miałem z nimi problemy, obrzydliwa sprawa jak się zdarzy. Tera pakuję tak - worek: namiot śpiwór karimata menażka kuchenka skarpetki, potem fru wszystko na zewnątrz. reszta w torbach i plecaczku na plecy, lub bak. jeszcze może papier.... do tyłu. oczywiście piszę tu o 1 osobie nieszczególnie higienicznej....
|
Poza tym jestem facetem! Dziewczyny, myślę, powinny zainteresować się nieco większymi sakwami?!
|
Cytat:
|
Cytat:
Ktoś kiedyś coś takiego patentował? Plecak zawsze można na plecy założyć i heja w góry a z torbą to raczej CeHa. |
Czy żeby zamontować sakwy np. Crosso potrzebny jest stelaż pod kufry czy też są jakieś inne patenty na mocowanie? Zdaję sobie sprawę, że można przywiązać drutem i się utrzyma ale chodzi mi żeby miało to jakoś sens.
|
Cytat:
Ja ostatnio jeżdze z plecakiem przytroczonym z tyłu. Wcześniej jeździłem z torbą Louisa ale się podarła na wertepach. Plecak mam 60l, dwa duże worki na śmieci powodujące nieprzemakalność i dzida |
No do Crosso muszi być stelaż. Sakwa wisi na dwóch hakach oraz złapana jest trzecim hakiem na gumowym troczku od dołu.
Trzeba coś kombinować. Najlepiej sprawdzić na stronie Crosso gdzie w danym mieście mają sklep ze swoimi produktami, podjechać tam i oblukać jak to wygląda w naturze. Wstawiając wzmocnienie w postaci płyty aluminiowej jest możliwość przesunięcia mocujących haków dopasowując je do stelaża jaki się posiada. Odnośnie torby wodoszczelnej to oczywiście miałem na myśli zamknięcie jak w worku. Żadnych zamków.:) |
Mam crosso już pewnie ze 3 lata. Zadzwoniłem do goscia i podałem mu średnicę rurki moich gmoli. Zrobili haki z grubszej blachy i większe. Wieszam sakwy na gmolach. Leżałem parę razy ale nic się nie stało. Zawsze wypinają się z rury i tyle. No raz pękła guma od haka na dole (napinajacego) ale po prostu skróciłem i wio...
|
Cytat:
2. NIE MA NIC GORSZEGO NIZ ALUMINIAKI jezeli chodzi o aerodynamike!!! Szerokie z prostopadla sciana! Sakwy sa wezsze i bardziej obłe. 3. Sakwy nie musza byc wysokie, ale moga. Co jest zaleta! Sa leastyczne. Jak bylem w PL to chcialem z CROSSO zaczac nowa game produktu specjalnie dla motocykli enduro. Kontakt z Crosso: Crosso Sebastian Sobocinski <sakwy@crosso.pl>. Niestety wyjechalem z kraju i ciezko tylko mailowac. Nowa linia sakw (czyli taka jak posiadam) ma zmienione: -2x35L czyli byc szersze, aby wiecej stuffu zabrac -mocowania gorne mocniejsze. Stelarze motocyklowe maja srednice 18mm -dolne mocowania -przewiewne kieszenie na sakwie na syfy i pranie, aby sie nie kisilo w srodku. -metalowe uszka na sakwie do mocowania kurtki w goracych krajach -przednie czesci sakw, beda zawsze brudne z pedu w blocie, krowich g... i muchach wiec proponuje dac taka sliska powierzchnie jak z dolu. http://mail.google.com/mail/?attid=0...91d0dd363660e9 Jezeli bedzie pare osob zainteresowanych albo Pan z Holana to moge odgrzebac kontakt :) Tak jak pisalem. Sakwy sa dokladnie przetestowane i godne polecenia. |
Wiecie co a ja mam takie oto pytanie.
1. Czy a raczej jak ma się szerokość motocykla (załadunku) do manewrowości w terenie. Chodzi mi o to czy 10-15 cm na całej szerokości robi jakąś różnicę czy nie. Oczywiście wiem, że opory będą większe jak i problem w korkach. Chodzi mi bardziej o gibanie się i trzymanie równowagi. 2. Czy możecie podać jakie osiągacie szerokości? Tak dla porównania. Pytam bo GS ma cholernie rozbudowane plastiki z tyłu ze względu na bak pod siedzeniem. Razem z kuframi TRAX 37 l osiąga w przybliżeniu ok 104 cm szerokości. Trochę mnie to martwi gdyż TRAMPEK z sakwami miał nieco ponad 80 cm. |
w Afrykach, marzenie to 90 cm.
|
Dla tych co maja problemy z pakowaniem dolaczam kilka moich fotek z kraju Środka...
http://i493.photobucket.com/albums/r...k/CIMG0253.jpg http://i493.photobucket.com/albums/r...k/CIMG0254.jpg http://i493.photobucket.com/albums/r...k/CIMG0479.jpg |
Motor to wszystko uciągnie!
Uciśniony pod człowiekiem :mur: |
Wyzwolić Biedne Motury!!
|
Witam.Czytałem kiedyś na forum o gościu który dorabia stelaże i za chiny ludowe nie mogę tego odnaleźć ani tez nei pamieam kto to był.Otóż sprawa jest taka że znajomy z innego forum chciałby kupić pancerniki ale lipa ze stelażami do jego Szuzuki Freewind... Może ktoś by mógł coś doradzić?
|
Pancernik dorabia stelaże. Jeśli nie robił jeszcze nigdy do danego modelu to zrobi stelaż pewnie za darmo jak mu się zostawi motocykl. Warto z nim zagadać.
|
Dzwonił do niego... Podobno nie ma tego w ofercie więc niestety... Może jakieś inne sugestie kto by zrobił stelaż do freewind'a?
|
Jak masz blisko do Wrocławia to możesz zagadać z Holanem.
|
Dzwoń do Roberta Bartkowiaka vel Motostela, mieszka pod Poznaniem nr tel. 889 485 060
|
Cytat:
|
Cytat:
|
trza zamienic firewinda na africe twin i po problemie:)
|
Firma DUH
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:34. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.