Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Silnik, sprzęgło, skrzynia (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=4)
-   -   Spostrzeżenie olejowe. (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=7351)

bliźniak 28.02.2011 21:06

Dzięki Rambo za opinie :) "Uszczelniać" silnika nie muszę, jeszcze nie cieknie / nie bierze oleum, poprostu nie chcę kiszki lać, ale dobry olej bo serducho jest najważniejsze w motongu, wg mnie w każdym razie.
Wieczny! Jak możesz? Zaczynasz: "mam zupełnie inne doświadczenia", budzisz we mnie wątpliwości i nie kończysz ;) . Wal śmiało co wiesz :Thumbs_Up: , albo wrzuć likna jak już gdzieś pisałeś o tym. Ale z tą partnerką to chyba lekka przesada :haha2: serducha Afryczek aż tak bardzo się nie różnią ;)

wieczny 01.03.2011 11:09

Bo za tydzień znów ktoś zapyta o to samo.

Po wymianie pierścieni i uszczelniaczy nie brała mi nic Motula 5100 10W40, wlałem Agipa 10W60 i brała 300ml/1000km. Niemniej jednak na pewno lepiej chronił silnik w warunkach jakie mu zadałem.

bliźniak 01.03.2011 17:36

...lepiej chroni" - i wszystko jasne ;) :Thumbs_Up:

Joseph 31.03.2011 23:12

A ja mam pytanie o trwałość oleju jeszcze nie wlanego do motocykla.

Skoro przyjmuje się, że wymiana powinna nastąpić co XX tys. km lub (zazwyczaj) 12 miesięcy, co mam myśleć o oleju, który stoi w oryginalnym opakowaniu 2 lata w garażu? :dizzy:

Pacjent to Motul 5000 10w40.

paku 31.03.2011 23:20

Minerałom bardziej to szkodzi niż syntetykom.
Ale dramatu nie ma.

Olej "niszczeje" głownie przez temp,ŚWIATŁO, ścinanie łańcuchów węglowodorów w czasie pracy.

Sam wiesz co wystąpiło w garażu :)

Joseph 01.04.2011 00:10

Cytat:

Napisał paku (Post 169396)
Olej "niszczeje" głownie przez temp,ŚWIATŁO, ścinanie łańcuchów węglowodorów w czasie pracy.

Sam wiesz co wystąpiło w garażu :)

Temperatura dodatnia, światła w czarnym kanistrze brak, nikt nie zaglądał do środka w godzinach pracy i nie podcinał ręcznie łańcuchów węglowodorów...

Dzięki, jutro go zalewam :D

Henryk-Knox 01.04.2011 11:14

Cytat:

Napisał paku (Post 169396)
Minerałom bardziej to szkodzi niż syntetykom.
Ale dramatu nie ma.

Olej "niszczeje" głownie przez temp,ŚWIATŁO, ścinanie łańcuchów węglowodorów w czasie pracy.

Sam wiesz co wystąpiło w garażu :)

w minerałach lezakowanych kilka lat wystepuje zjawisko wytracania sie czasteczek uszlechetniajacych co mogłem kiedys zauwazyc powstały osad na dnie pojemnika z olejem który nie był w ogóle otwierany , mysle ze dwu letni olej nie stracił na jakosci , osobiscie takiego oleju bym nie kupił w sklepie , zawsze sprawdzam date na opakowaniu oraz unikam kupowania olejów rozlewanych w Polsce

puntek 01.04.2011 11:26

Cytat:

Napisał Henryk-Knox (Post 169520)
...osobiscie takiego oleju bym nie kupił w sklepie , zawsze sprawdzam date na opakowaniu oraz unikam kupowania olejów rozlewanych w Polsce

tak jak by rozlewane np n aUkrainie lub w niemcowni czymś się różniły :)

Henryk-Knox 01.04.2011 13:07

Cytat:

Napisał puntek (Post 169530)
tak jak by rozlewane np n aUkrainie lub w niemcowni czymś się różniły :)

moze nie na temat , dawny laty gosciłem u rodzinki w czechach mieszkajacych koło pilzna , bardzo mi przypadło do gustu tamtejsze piwo Pilsner Urquell , wypiło sie niemało , będac juz w polsce nastepnego dnia kupiłem mój ulubiony napój , jakie było me rozczarowanie smakowe - siki weroniki , czytam etykiete , rozlewane w polsce .Podobnie ma sie sprawa co do chemii gospodarczej markowych proszków do prania itp. zakupione przykładowo w Belgii lub w Niemczech maja namacalnie wyzszą jakość , doświadczyłem tego osobiscie .

bukowski 01.04.2011 13:29

Cytat:

Napisał puntek (Post 169530)
tak jak by rozlewane np n aUkrainie lub w niemcowni czymś się różniły :)

chemia gospodarcza rozni sie istotnie.

BartekJ 02.04.2011 23:00

Cytat:

Napisał rambo (Post 162505)
Castrol ma opinie oleju którego ludziom najczęściej najwiecej ubywa :Sarcastic:

Od 30 tyś leję Castrola GPSa 10W40, czyli półsyntetyk. Na 10 tys dolewam jakieś 3 setki, sprzętu jeszcze nie zatarłem. Przebieg licznikowy 50 tyś, dołożyłbym ze dwie dychy do tego.
Z tym, że mam Castrola niemieckiego, z beczki. Castrol Polska jaja sobie z odbiorców hurtowych robi i podziękowaliśmy im za współpracę.
W przypadku sprzętów mocno wysilonych, takiego np. KTMa 450 exc, częste są przypadki poboru oleju na Motulu syntetyku. Po przejściu na Castrola R4 problem znika.
A teraz chcę se wlać Repsola 10w40, ale Offroada. I na własnej rzyci popatrzeć, czy się co zmieni.

I jeszcze jedno. Wychodzi na to, ze marketing to podstawa. Zawodnicy niby mają sponsoring ze znanej firmy olejowej, naklejkę owszem ma sprzęt umieszczą, ale leją do sprzętu oleje, o których nie słyszymy. Przeważnie USAńskiego autoramentu. Czuję się czasem jak dobra dojna krowa..........

rambo 02.04.2011 23:52

Cytat:

Napisał BartekJ (Post 169821)
Od 30 tyś leję Castrola GPSa 10W40, czyli półsyntetyk. Na 10 tys dolewam jakieś 3 setki, sprzętu jeszcze nie zatarłem. Przebieg licznikowy 50 tyś, dołożyłbym ze dwie dychy do tego.
Z tym, że mam Castrola niemieckiego, z beczki. Castrol Polska jaja sobie z odbiorców hurtowych robi i podziękowaliśmy im za współpracę.
W przypadku sprzętów mocno wysilonych, takiego np. KTMa 450 exc, częste są przypadki poboru oleju na Motulu syntetyku. Po przejściu na Castrola R4 problem znika.
A teraz chcę se wlać Repsola 10w40, ale Offroada. I na własnej rzyci popatrzeć, czy się co zmieni.

I jeszcze jedno. Wychodzi na to, ze marketing to podstawa. Zawodnicy niby mają sponsoring ze znanej firmy olejowej, naklejkę owszem ma sprzęt umieszczą, ale leją do sprzętu oleje, o których nie słyszymy. Przeważnie USAńskiego autoramentu. Czuję się czasem jak dobra dojna krowa..........

Jak mialem nawet ponad 100 000km to nic nie dolewałem a zmienałem olej co 12000km. Głównie liquy moly 10w50. Ale nie byłem też pierwszym właścicielem. HGW jak nasze sprzęty były docierane. Miałem też przez chwile Varadero na szprycy. Kolega miał od nowości 2006 a jak drugi właściciel 2005. Ja nic nigdy nie dolałem, Ona ciągle jakieś dolewki.
Nie ma reguł

paku 18.04.2011 21:28

W kwestii statystycznej - na trasie:

600km trasa + 150 lekki off + 600km trasa

zjadło połówkę miedzy kreskami (Mobila 15w50)

a ile to jest to nie wiem ale ktoś zaraz napisze :)

rambo 19.04.2011 00:22

Mi dwa razy tyle tego samego oleju i trasy ino szybciej chyba jechałem ;)

paku 19.04.2011 00:36

ino jak .. Rambo jechałeś.

bliźniak 09.12.2011 15:25

Co Pany sądzicie o takich specyfikach: pytanie do tych co testowali takie lub podobne.
/radzę wyłączyć dźwięk :Sarcastic: ;)/


Henryk-Knox 10.12.2011 14:06

Myslałem o tym preparacie - zrobic test w silniku , ale co ze sprzegłem ? smar z ceramitem to mozna by przetestowac w łozyskach kół , jak komus np. woda poszła do łozysk i chce zwykły smar napchac w bieżnie to dobra okazja ceramitem potraktować ?

Transglobal 14.12.2011 12:31

Fakty.Leje pełne syntetyki Motul 5100, 7100,do tego całe opakowanie Motorlife , zero dolewek ,stan oleju na bagnecie zawsze trzymam koło górnej granicy , zmiana oleju zawsze po zimie na nowy , około 10 tys km rocznie, Mobila 15w50 + Motorlife wżęła 250-300ml ale pozom i tak nie spadł poza bezpieczne minimum ,na nowy sezon pójdzie Motul 300 V. Z zauważalnych obiadów po stosowaniu dodatku to tylko ze silnik wkręca się lepiej , jest to tylko dodatek i nie ma się co spodziewać przypływu mocy o 10 KM, zwiększenia max.prędkości, ognia z wydechu i innych wodotrysków.Silnik ma teraz 54 tyś.Żeby dać podłoże do rożnego rodzaju spekulacji i teorii spiskowych chcę zrobić długodystansowy test na syntetykach + dodatek,:zdrufko:

bliźniak 14.12.2011 20:20

Od razu Ci powiem, kolego Transglobal, że 300V jest bardzo rzadziutki w temp pracy czyli ok 100'C, po wlaniu go do RD07 (ok. 40tkm miała wtedy) hałas silnika znacznie się nasilił - to jest b.dobry olej do nowych wys. obr. jednostek. Afryka jest konstrukcyjnie za stara na taką wodę :( W tej chwili testuję Motorexa 10-50, narazie 7tkm na nim i dolane jakieś 600ml...
Powodzenie w testach i czekam na wyniki za 50-100tkm :) Pozdr.

Czarek40 14.12.2011 22:58

A ktoś pamięta polskie discovery SONDA Kurek i Kamiński (niestety chłopaki zginęli w wypadku , szkoda..) tutaj jeden z programów tyt "Olej"






Transglobal 15.12.2011 02:19

......chłopaki się właśnie na oleju "przejechali" wprost pod Jelcza

rambo 15.12.2011 12:28

Całe opakowanie motorlife szkodzi silnikowi w afryce. Nie polecam

Transglobal 15.12.2011 12:47

250 mil Motorlife to tylko 6 % objętości ci całego oleju w silniku.Możesz poprzeć to jakimiś faktami ?

rambo 15.12.2011 12:49

Masz napisane na opakowaniu ile tego się leje.
Rozrzedza mocno olej a to nie służy. Uwierz mi :)

Transglobal 15.12.2011 13:00

Przepracowany olej silnikowy nie wykazuje tendencji do gęstnienia ,robi się wręcz przeciwnie .http://www.youtube.com/watch?v=gUTwojYlnN0 .Najwyżej w dziale Kupię-Sprzedam pojawi się do sprzedania silnik z zadbanej Afriki z małym przebiegiem;)

qbapuch 27.02.2012 23:39

W jednym z postów LukaSS wspomniał o olejach Midlanda 10W-40 i 20W-50.
Tego drugiego używałem dotychczas w GS 1100 i byłem zadowolony.
Czy ktoś z was używał może 10W-40 lub 10W-50. Zastanawiam się, czy by nie zalać jednego z nich do Afryki.
Nie bardzo się orientuję w tych wszystkich parametrach. Może, by ktoś mądry rzucił okiem,

http://www.midland.pl/index.php?page...emart&Itemid=4

http://www.midland.pl/index.php?page...emart&Itemid=4

rambo 28.02.2012 00:20

Zobacz czy ma czy nie ma Polskiej etykiety. Jak nie ma i cena OK to lej Pan :)
Będzie dobrze :)
Afryka przepala olej ??

Czarek40 01.03.2012 19:54

1 Załącznik(ów)
Ja też cały czas patrzę na Rambo jak w obrazek i nawet
Racing Synth 4T 10W-50 HD Liqui Moly 1503 dziś zakupiłem

simi81 08.03.2012 21:42

Na liczniku w trampku(pd06) mam 132 kkm, 90kkm zrobiłem nim sam, olej wymieniam co 10kkm, ale te prawdziwe a nie licznikowe (oryginalny licznik zawyża 10%). Jeżdżę na motul 5100 10 w 40 . Na 10kkm zuzywa mi 0,4-0,6l.
Pojechałem kiedyś z gaściem na Bałkany mój trampek zużył 0,2l na cała trasę, jego niecałe 3l. Przebiegi podobne, styl jazdy taki sam jego moto kilka lat młodsze, on był sam a ja z żoną, oboje zalany mieliśmy motul 5100. Co Wy na to?
Do szosowych moturów CBR, Fazer, Bandit leję zawsze 7100 i jeszcze nikt przed wymianą nie przyjechał po dolewkę.
Bańki po oleju MOTUL mogę sprzedać dla gościa w Słomczynie 5zł-1l, 10zł-5l, myślałem, że jaja se robi wiec zawiozłem mu kilkanaście. Gościu może przyjąć każdą ilość. Więcej mu nic nie wiozłem bo chyba napełnia je i puszcza w obieg, ale co do nich leje to nie wiem.
Teraz każda bańka pocięta jest w paski i oddana do utylizacji. Sami pomyślcie gdzie kupujecie olej.

LukaSS 09.03.2012 11:21

Na Allegro Motul 7100 10W40 za niecałe 150 zł za bańkę 4l.....

Kobra 21.01.2013 17:47

Wisna coraz bliżej :D więc za olejem rozglądam sie. Znalazłem np taki http://moto.allegro.pl/olej-filtr-su...947487232.html Kupił ktoś? Zalał reaktor? Albo na forum brak opini o tym oleju albo jam jest :beer: i nie znalazłem. Obecnie na Motulu śmigam i pewnie tak zostanie, apetyt jak na przebieg xxxxx w normie więc po co zmieniać.

bouli 24.01.2013 03:50

ADAMO16 z tego co sobie przypominam to krynek11 ma taki zalany w swojej RD04.

Wracając do spostrzeżeń olejowych miałem swoją rd04 zalaną Castrolem GPS 4T 10w40 i co brała na 3kkm 250ml. Teraz zalana AGIP 10w60 i co a to, że zużycie oleju drastycznie spadło zjadła tylko 50ml. Przy następnej wymianie przejdę chyba na 20w50 valvoline dura blend lub BEL RAY TVIN pół syntetyk. Znajomy ma ten ostatni zalany i nie bierze nic.

KubaPOZ 21.03.2013 14:19

Tu można tez znaleźć tekst o olejach z X-Crossa:
http://www.lastlap.pl/pl/p/Artykul-o...klowych-1/3614

i 2czesc: http://www.lastlap.pl/pl/p/Artykul-o...klowych-2/3649

szparag 21.03.2013 14:25

Cytat:

Napisał bouli (Post 285672)
ADAMO16 z tego co sobie przypominam to krynek11 ma taki zalany w swojej RD04.

Wracając do spostrzeżeń olejowych miałem swoją rd04 zalaną Castrolem GPS 4T 10w40 i co brała na 3kkm 250ml. Teraz zalana AGIP 10w60 i co a to, że zużycie oleju drastycznie spadło zjadła tylko 50ml. Przy następnej wymianie przejdę chyba na 20w50 valvoline dura blend lub BEL RAY TVIN pół syntetyk. Znajomy ma ten ostatni zalany i nie bierze nic.

Ta różnica wynika z drugiej liczby, więc nic dziwnego :), jak byś zalał przekładniówką 80w to pewnie przestała by palić co kolwiek :):)

bouli 21.03.2013 15:51

Cytat:

Napisał szparag (Post 301695)
Ta różnica wynika z drugiej liczby, więc nic dziwnego :), jak byś zalał przekładniówką 80w to pewnie przestała by palić co kolwiek :):)

Dziekuję drogi SZPARAGU za cenną uwagę :bow: teraz przy wymianie zaleje chyba przekładniówkę 80w90 minerał i bedzie jak prawisz ok nic nie weźmie i nie ukręci :):at::hehehe: Żartowałem pozdrawiam.:)

szparag 21.03.2013 16:04

Tylko koniecznie Hipol, trzeba wspierać polską gospodarkę :), dziadek mi mówił, że do WSK-i lał i chodziła jak zła, zwłaszcza jak założył kartoflaki, to nawet orać pole dało radę :)

szynszyll 24.06.2013 19:25

nie bede tworzyl nowego tematu - tu sie podepne. dostalem na warsztat kolejny motocykl bez oleju w silniku - nic mi do tego bo nie moje 'malpy i cyrk' ale sprawa staje sie mocno 'popularna'.

zerkajcie tam czesciej bo szkoda silnikow. wylalem przed wczoraj 2 litry czarnej brei z silnika, w ktorym ma byc 3,8. motor sliczny - 2006 rok.

bass 25.06.2013 22:55

3/4 jeżdżących na moto nie umie właściwie określić stanu oleju w swoim motocyklu... (nie dotyczy właścicieli cbr - oni zawsze mają za dużo :haha2:) więc takie akcje będą się powtarzać :D

Evvil 26.06.2013 00:53

1 na ciepłym, kilka minut po zgaszeniu (na odpalonym baaaardzo kiepski pomysł).
2 na równym podłożu
3 NIE na centralce
4 w pionie (jedną łapką trzymamy, drugą sprawdzamy)
5 między min a max. Aha - i ponad max na cieplym tyż nie dobrze.





Na zimnym też można kontrolować, ale po sprawdzeniu na ciepłym że sie zgadza. Przy czym zimny latem i zimny zimą to dwie różne gęstości i wskazania. Dlatego lepiej na ciepłym.

Robin 26.06.2013 02:08

No ja wlasnie coś nie mogę tego załapać, przecież po.zgaszeniu jeszcze dość długo olej będzie splywac z góry silnika, więc co innego pokaże po 1 minucie co innego po 3ch a.jeszcze więcej po 5 minutach.
Dlaczego więc nie można sprawdzać na zimnym, powiedzmy po nocy? Moja błędna logika mi mówi że pokaże wtedy na bagnecie poziom najbardziej zbliżony do rzeczywistego stanu oleju w silniku ( po kilku godzinach splynie go więcej niż po kilku minutach).

Wysłane z mojego C6603 za pomocą Tapatalk 4

Evvil 26.06.2013 09:01

No nie wymyślili sobie tego ot tak, zreszta taka metoda jest też w autach zalecana przez producentów (no przynajmniej w hondzie) :).

Zimny olej jest gęściejszy, przez co jego stan jest niższy. Maksymalny stan zimnego oleju równa się ponad stan ciepłego oleju. Ciepły olej to dobre odniesienie bo sprawdzasz w mniej więcej takiej samej temperaturze (oleju!), więc przy takiej samej gęstości.

adamsluk 26.06.2013 09:36

Witam,
Ogromnie się cieszę, że ktoś poruszył kwestie sprawdzania poziomu oleju. Ostatnio na zlocie TCP po przejechaniu coś koło 1000 KM sprawdzam poziom oleju, a tu ledwo końcówka bagnetu wilgotna – poziom sprawdzany przy temperaturze silnika około 50 stopni C i 5 minutach od wyłączenia silnika. Panika ogromna bo nie wydawało mi się możliwe, że motong nagle spalił 500ml oleju ( podobno miedzy min a max jest właśnie 0,5l, tylko nie wiem czy w TA czy w AT ;) ) W panice szybko na konia i szukać Motula 10w40 – w Węgorzewie i okolicach nie była to prosta sprawa. Dotarłem do Kętrzyna, po chwili rozmowy w sklepie, dopytywaniu gdzie mogę jeszcze poszukać oleju stwierdziłem, że jeszcze raz tylko zerknę na poziom, temperatura oleju około 100 stopni C motocykl stał około 10 minut – poziom oleju ¾ między mina max, trochę zgłupiałem a mina żony wrażała wszystko w tym temacie. Tak wiec zrobiłem „bez oleju” już 2000 km i wczoraj sprawdzałem na zimnym silniku – jest ¾ miedzy min a max. Więc wiem, że mam olej, ale nie wiem czy za mało, czy za dużo :) W różnej temperaturze i po rożnym okresie spoczynku, pokazuje różny poziom oleju. Więc pytam jak prawidłowo sprawdzić poziom oleju? Za dużo - źle, za mało – niedobrze.

krzysiek_m 26.06.2013 10:29

Cytat:

Napisał Robin (Post 325080)
No ja wlasnie coś nie mogę tego załapać, przecież po.zgaszeniu jeszcze dość długo olej będzie splywac z góry silnika, więc co innego pokaże po 1 minucie co innego po 3ch a.jeszcze więcej po 5 minutach.
Dlaczego więc nie można sprawdzać na zimnym, powiedzmy po nocy? Moja błędna logika mi mówi że pokaże wtedy na bagnecie poziom najbardziej zbliżony do rzeczywistego stanu oleju w silniku ( po kilku godzinach splynie go więcej niż po kilku minutach).

Wysłane z mojego C6603 za pomocą Tapatalk 4

Możesz sprawdzać tak jak każe producent, albo na logikę - wybór należy do ciebie.
W Afripedii jest pdf zatytułowany "Honda Common Service Manual". Stoi tam napisane, że:
1. Włączyć silnik i potrzymać na wolnych obrotach przez kilka minut.
2. Dwie lub 3 minuty po zatrzymaniu, z motocyklem w pione wetknąć bagnet i nie wkręcać.
3. Jeżeli jest blisko minimum - dolać do górnej kreski.

W Haynesie jest tak samo, ale z adnotacją, że wrzucić motocykl na centralkę - jeżeli wyposażony...

rupert 26.06.2013 11:54

Dla wątpiących proponuję zrobić odczyt z bagnetu trzymając w pionie oraz z centralki. Dla mnie widocznej różnicy nie ma. A chodzi nam by nie zeszło poniżej MIN.

madafakinges 26.06.2013 11:56

Z tą centaralką są różne opinie bo i różne centralki. Sprawdzanie oleju samemu trzymając pion moto jest uciążliwe, bo raz się w tą a raz w tą gibnie.
Dlatego ja sprawdzam zawsze w garażu na centralce po jeździe. Wiem że full na bagnecie w moto stojącym na kołach to 3/4 na bagnecie w moto na centralce.
I tego się trzymam:)

Tomas_XRV 26.06.2013 12:26

A ja miałem tak że jak wymieniałem olej w zimę na dworze -10 w garażu +7, stary zlałem i z miarką wlałem 2,6l oleju świeżego, sprawdzam bagnetem, a tam ledwo końcówka umoczona dolałem 3 setki i pokazało pod max. Odpaliłem silnik rozgrzałem, po zgaszeniu bagnet pokazał dużo za dużo i strzykawką z wężykiem te 3 setki wyssałem wtedy na bagnecie lekko pod max było.

Lepi 26.06.2013 14:59

Przeca to proste.
Z mokra miską olejowa sprawdzamy na ciepłym silniku po odczekaniu kilku minut. Najlepiej na centralce. Błąd pomiaru jest wtedy mniejszy niż gdy jedną ręką gibamy motocyklem. Chyba, że ktoś ma kosmiczna centralkę. Można tez na zimno, wielkiej różnicy nie będzie.

Przy suchej misce koniecznie na ciepłym silniku i to po jeździe a nie grzaniu na luzie. Sprawdzamy kilkanaście sekund po zgaszeniu. Chodzi o to, by olej się uspokoił (opadła piana, wypłynęło powietrze). Nie czekamy zbyt długo bo przy kiepskim zaworze zwrotnym możemy mieć nieprawidłowy pomiar.

No i to nie apteka :)

Mhv 26.06.2013 20:01

Cytat:

Napisał Lepi (Post 325155)
Przeca to proste.
No i to nie apteka :)

Dokładnie, jak miska mokra, to nie ma co przeżywać, a tematy o tem też już były..

JarekO 26.06.2013 20:46

Cytat:

Napisał Lepi (Post 325155)
.

Przy suchej misce koniecznie na ciepłym silniku i to po jeździe a nie grzaniu na luzie. Sprawdzamy kilkanaście sekund po zgaszeniu. Chodzi o to, by olej się uspokoił (opadła piana, wypłynęło powietrze). Nie czekamy zbyt długo bo przy kiepskim zaworze zwrotnym możemy mieć nieprawidłowy pomiar.

No i to nie apteka :)

Dobrze jest sprawdzać w taki sposób jak podaje instrukcja obsługi. Mam XR400 - sucha miska. Instrukcja podaje aby sprawdzać na ciepłym silniku (po 5 lub 10 minutach pracy silnika na wolnych obrotach! W zależności od zimności otoczenia :) ).

Im mniej oleju w obiegu tym większa apteka. :haha2:

Pozdro

--
JarekO

Lepi 26.06.2013 21:27

Z czasem wydajność pompy spada i na wolnych obrotach może być niższy poziom w zbiorniku. Wolę mierzyć tak jak jeżdżę czyli niekoniecznie na wolnych ;)
Zresztą jakbym miał 10 minut czekać to czemu się nie przejechać?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:30.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.