![]() |
Cytat:
|
Jeszcze polata :at:
O oponki tak czy siak trza dbać :) jak się jest daleko od domku . .....i o MITASA DAKARA również . A ta oponka wyprowadziła nas ( mnie) z równowagi na tyle że darowaliśmy sobie wyprawę po trofeum szanownego Lewara - pozdrawiam . |
Cytat:
|
Panowie,
wracając do Waszego wypadu, ile zajęło Wam to czasu, może jakieś orientacyjne koszty? |
przejechaliśmy w 19 dni co było zdecydowanie złym pomysłem ale to była pierwszy tak daleki wyjazd i sporo jeszcze się trzeba nauczyć. Na samym wyjeździe wydaliśmy po 3800zł na łepka. Oczywiście większość na paliwo.
|
Cześć:)
Super wyprawa, tylko pakować się i w drogę. W związku z tym, że planuję Gruzję w przyszłym roku, mam kilka pytań, jeśli można. - wizy do Gruzji trzeba nabyć u nas, czy można na granicy (myślę dojechać tam od północy lub wschodu) ? - to samo do Armenii ? - jak z kasą, co zabrać: $, euro, PLN, gdzie wymieniać (karta raczej się nie przyda) ? -widzę, że kostka raczej jest konieczna, czy może da się przelecieć na Shiracach ? - jak z benzyną, nie ma problemu z tankowaniem, czy lepiej mieć kanisterek ? - namiot można rozbić gdziekolwiek, czy może być problem ? Lecę Trampim. Hej |
ad. 1 - Polacy nie potrzebują wizy do Gruzji . Od północy (Rosji) nie wjedziesz , od wschody (Azerbejdzan) wjedziesz .
ad. 2 - Wizę do Armenii kupujesz na przejściu granicznym ... coś ok. 15 euro ad. 3 - z kasą obojętnie , wymienisz w większym mieście (bank , kantor) Kartą na każdej większej stacji zapłacisz . W Armenii też . Trzeba znać PIN karty - przydaje się . ad. 4 - na Shiracach dasz radę . Błota raczej mało . ad. 5 - Jeśli jedziesz w góry kanister zabieraj . Odległości nie są duże , ale jazda na niskich biegach zwiększa spalanie . Wychodziło raczej na styyyyk. To , że jest tam stacja paliw nie zawsze oznacza , że jest w niej paliwo . ad. 6 - Namiot rozbijasz gdziekolwiek . Przy Morzu Czarnym w zasadzie bez ograniczeń , wystarczy rozsądek . Uważaj na żmije w krzakach , Gruzini przestrzegali przed nimi . My nie widzieliśmy żadnej . Nas nocą w Poti policja na kogutach poprowadziła przez miasto na pole namiotowe . Tam policjanci tak śmigają . Pomagają i raczej nie wnikają . ad. 7 - Trampki też wpuszczają ;):) Powodzenia |
- do Gruzji nie ma wiz
- do Armenii załatwiasz na granicy, tak samo do Turcji - dodatkowo chcieli od nas deklaracji, którędy wyjedziemy z Gruzji (do Armenii, a później także z Gruzji - promem) - jako waluta chyba lepiej sprawdzają się "zielone", z euro też nie będzie problemu - z karty można korzystać bez problemu (w większych miastach oczywiście) - w bankomatach standardowa prowizja ok. 10 zł - opony w zależności gdzie chcesz wjeżdżać - my jechaliśmy na Saharach i to był dobry wybór - z benzyną nie ma raczej problemów - jeśli już to trzeba zlokalizować która jest bezołowiową Heh... spóźniony o 5 min |
Cytat:
|
Zobaczenia --> http://picasaweb.google.com/wojtalsk...aIArmenia2007#
2007 rok |
Dzięki chłopaki za info. Jeżeli będę miał jeszcze jakieś wątpliwości, pozwolę sobie zawrócić Wam głowę.
Hej:Thumbs_Up: |
A może skończycie relację...jak z tym powrotem w 4 dni, udało się?
|
jutro postaram się znaleźć chwilę to dopiszę co się dalej działo.. ;)
|
7 Załącznik(ów)
Powrót do Polski zaczął się z samego rana w Poti, a pierwszy nocleg zaliczyliśmy około 3 w nocy w środkowej części Turcji. |
Yo, paliwko w turcji... ja wyjeżdzając stamtąd zalałem za Istambułem 0.75 litra (słownie: siódemeczke) paliwa i skończyło mi się tak, że udało mi się siłą rozpędu doturlać do pasa niczyjego :D. Na szczęście parę metrów za przejściem bułgarskim była stacja... Inna sprawa, że pieniędzy miałem zaledwie na pół litra, ale wlewacz się zlitowął i skapnął troszkę więcej :).
Nie ma to jak takie punkowe podróżowanie... podoba mi się :) |
Hehe, widzę , że nie tylko ja miałem problemy z paliwem na tej trasie. Super relacja, a zdjęcia zachęciły do podobnego wyjazdu.
Brawo Panowie ! |
no szacun chłopaki.Miałem cos innego teraz robic w domu i skonczylo sie jak zwykle!:-)
|
Chłopaki, czy ma ktoś jakieś sprawdzone informacje na temat możliwości wjazdu do Gruzji z Azerbejdżanu, czy ktoś zaliczył może ten kierunek ?
Szukam również informacji dotyczących przepraw promowych z Kerczu do Gruzji, ewentualnie z Noworasijska (Rosja) do Gruzji. Hej |
fajnie się czytało ;)
dzięki :) |
Bardzo fajna relacja !! Z humorem masą cennych informacji i pięknymi zdjęciami.
W tym roku zamierzam przejechać identyczny trasę tylko że jadąc z bliskiego wschodu. Czy te przełęcze i drogi (omalo, droga wojenna i trasa na północ z Katuisi ) są przejezdne w połowie maja ?? Z tego co widziałem po Waszej relacji w niektórych miejscach jest jeszcze śnieg i "lodowiec". Dodam jeszcze że szukam chętnej osoby na podobny wypad. Może ktoś się pisze ? Jadę GS 1200 tak więc towarzysz będzie musiał zabrać ze sobą linkę do holowania :P. Bartek Bogdanowicz 692 397 943 gg 4999419 mail b4rt3k@op.pl |
Dzięki wielkie!
w połowie maja już powinny być przejezdne, jeśli chodzi o Omalo to miejscowi mówili, że jest odcięte od świata do marca albo kwietnia. Nie oznacza to, że nie będzie śniegu ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:04. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.