Także potwierdzam, w 1190adv R nie ma problemów z mapami.

No i dojechał. Naprawdę jestem pod wrażeniem jak jest zadany i jak był serwisowany. Jak w zegarku. Teraz jeszcze Leo założyć, olej dla świętego, napęd bo akurat mam i opony z dętkami UHD. Taka fanaberia.
I tak oddam na serwis do Marka Kujałowicza żeby przejrzał i zobaczył co można zbędnego wyrzucić :D
Ps.
Jedyna wada to lekko zmatowiała osłona baku od torby. Ale to zamówiłem nowe już :vis:
Nie lubię rys :D

Z niską szybą wygląda najlepiej.

Widać, że mocno zadbany. Musiał latać tylko w koło komina w łądną pogodę.

Ładny

Fee, opony jakieś takie szosowe ;) Aż nie przystoi temu modelowi :p

Ładny sprzęt,na żywo pewnie wygląda jeszcze lepiej -gratulacje.

Nie zgadzam się. Miałem 1050 z niską szybą. Na drodze jechało się lepije jak ją odkręciłem;) To gówno kierowało strugę powietrza idealnie w ryj:)

:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

Wyglada faktycznie fajnie ale jest totalnie niefunkcjonalne w trasie

Spokojnie wszystko naszykowane do wymiany :D

Końcówka tłumika założona. Świetnie gada :)

Opony sprawdzone i odkąd się pojawiły to ich używam. Szutry raczej 70% będą stanowiły w jedzie tym motocyklem. Na pewno złej jakości drogi.

Dziękuję :beer2:

Dla porównania moja 11
Skończyłem serwis, najtrudniejszy moto jaki mialemhttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...a4e8757957.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...dd765ff77e.jpg

Piękny :drif: :beer2:

@tuzmen
W jakim sensie najtrudniejszy?

Podpinam się pod pytanie

Grzebałem już kilkunastu sprzętach ale ten jest najmniej przemyślany pod kątem serwisu.
Przykład: prozaiczne dolanie płynu chłodnicy to zdjęcie baku a to odkręcenie pięciu elementów obudowy razy ileś tam srobek. A najpiękniejsze to do zdjęcia zębatki zdawczej trzeba odkręcić wachacz. Zdejmowanie tylnego koła tak samo porąbane jak w moim dziobaku więc już się przyzwyczaiłem. Wiązka kabli nad tylną głowicą ciężko wyjąć pokrywę. Trzeba pamiętać o odkręcenie świec przy regulacji zaworów. Plus to fajna blokada wału dla gmp ale minus za nie do konca przemyślana serwisowke.
Miałem profilaktycznie wymienić rozrusznik na ten z cbr ale jak popatrzyłem gdzie on jest to dałem spokój. Ogólnie ciasnota wewnątrz kratownicowej ramy mocno komplikuje pracę

A to normalnie :)
Idzie się przyzwyczaić.

To nie robiłeś regulacji zaworów w crf1000

Nie robiłem też varadero 1000 ale podobno masakra.
Moze zwyczajnie syndrom "pierwszego razu" , teraz będzie łatwiej

Tydzień temu robiłem m.i.n.zawory w Varadero1000, żadna masakra, normalny serwis:)

Odnośnie zaworów to za punkt odniesienia weźcie GSa 1200 do 2010 na śrubkach :)

Muszę przyznać że wiele rozumiem ale wyjmowanie wahacza do zmiany zdawczej to już grubo. Choć jak tak inaczej na to spojrzeć - przynajmniej łożyska wahacza jest okazja przejrzeć, przesmarować :)

Ładne te wasze pomarańcze, nie są to raczej maszyny dla mnie raczej ale ładne :Thumbs_Up:

Raczej spoko i nie jest tak źle :D

https://youtu.be/170f20fH3Mw?si=xiW6h67zq-eER-ff

Nie wiem czy były jakieś różnice w rocznikach, ale miałem 1190 ponad 8 lat i prawie 100tys km, nigdy nie zdejmowałem w nim wahacza do wymiany zębatki zdawczej.

Ja tez nie, zebatka 17Z wychodzi bez ceregieli 16Z tym bardziej wiec nie rozumiem tej fazy z wachaczem :confused:
Moze moto bite, cos przesuniete , nie mam pojecia. Ja mam 1190R jak wyszlo z fabryki i przy wymianie napedu wachacza nie dotykam

Dokładnie. Wczoraj także wymieniałem cały kompletny napęd i bez jakiś dziwnych rzeczy jak odkręcanie wahacza.

Tuzmen, fakt czasami trzeba pokombinować tu i ówdzie, ale ogólnie to nie ma tragedii. Napisz proszę co to za patent z tym rozrusznikiem od CBRy i czy po wymianie kończą sie problemy z kręceniem w temperaturach poniżej 5 stopni?

No ja nie tragizuje tylko porównałem zabawę z nim z innymi sprzętami i wychodzi ze Valki mają trochę trudniej bo ciaśniej. Ale jakby dali jeden cm tu i dwa tam to by nie było tych problemów a sam sprzęt niczym by się nie różnił. Ogólnie to ta 11 podoba mi się okrotnie pod każdym względem.
Odnośnie rozrusznika ja mam typ sm17 a więc ten mały i słaby. Ale pasuje do niego sm13 bo od roku 15 go tam wsadzili. Okazuje się że sm13 to występuje w pierdylionie motocykli nie tylko w 1290 gdzie na allegro latają po 500zl. Taki sam jest w cbr 600 f2 i f3 za 50zl bo chodź sm13 to popularna konstrukcja to różni się mocowaniami w zależności kto tam to montował. Cbr ma to samo mocowanie

:Thumbs_Up:

Dzięki za info.

Również dzięki za objaśnienia. Mam obraz już co i jak.

W DL1000 mimo że V i do tego L-Twin 90 stopni to nie ma problemów dużych z dostępami a konstrukcja nader dopracowana i przemyślana z jednym ale...

...w moim obecnym do wymiany żarówki mijania trzeba wyjąć kokpit z zegarami :mur:;) może i jest to proste ale jednak. Nie chciałbym tego robić warunkach polowych w deszczu nocą.

Za to w 11 drogocenne zegary są przykręcone na 3 inbusy. 30 sek roboty dla kogoś z inbusem. Zastanawiam się czy nie potraktować ich wiertłem 😜

Jeden z kolegów pytał mnie czy przypadkiem jak kupowałem swojego 1090 ADV R, nie oglądałem czasem 1190 ADV R z poniższego linku.

https://www.otomoto.pl/motocykle-i-q...-ID6G6exg.html

A więc tak, motocykl po szkodzie. Zdjęcia motocykla z zakupu i jak był uszkodzony.
Uszkodzona lewa owiewka, prawa owiewka, przedni błotnik, gmole, osłona wydechu i na koniec rodzynek. Pęknięta rama przy główce ramy. A kto wie czy tarcze proste i czy nie wyjdą jakieś kwiatki w dalszym użytkowaniu. Normalnie w PL każde gówno się sprzeda gdzie na zachodzie utylizacja albo na części.
Aha, brak książki serwisowej itd itp.
Chyba że zajadą 10k na ramę i z 5k dodatkowo na plastiki i zaprawki na kołach to może ok.
Za 15k kupił bym na dawce.
Jeśli info zamieściłem w niewłaściwym temacie to proszę o przeniesienie lub wyrozumiałość :D

Czyli jak ktoś by sobie chciał kupić albo chciał jechać to niech nie jedzie.

Jednego w Kielcach oglądałem Gilowi. Import z US ale wygladał bardzo przyzwoicie. Mam foty jakby co z tym że nie wiem czy jeszcze aktualny.

Nowa rama 10tyś.zł
Jeszcze 2-3lata temu były po 6tyś.

Cenią się :)

A czy to prawda, że w KTM można podobno zamówić ramę z nabity VIN i tabliczką?

Nie mam pojęcia ale dowiem się jak będę w serwisie niebawem.

Te ramy to chyba z papieru. Każdy ktm jaki widziałem z kolizją przodu wygina albo górna albo dolna rurkę przy główce

Możesz kupić ramę oryginał z obecnymi numerami jakie masz to z autopsji.

Taka ciekawostka.
Kupiłem w zeszłym roku kitajski TPMS. W komplecie dostałem imbusa do zamocowania wyświetlacza. Jakież było moje zdziwienie, że moimi standardowymi kluczami imbusowymi nie mogłem tego dokręcić ani odkręcić. Nr 4 latał luźno, a nr 5 nie wchodził. Wziąłem suwmiarkę i zmierzyłem ichniejszego imbusa 4,7.
Hm... o so chozzi?! Wygląda na to, że jest to niezłe zabezpieczenie na "kogoś z inbusem". :Thumbs_Up:

Tylko gdzie takie śrubki kupić?!

PS
Dla sprytnego złodziejaszka jest rozwiązanie. Wbić któregoś zbliżonego wymiarem torxa i da radę. Nie raz tak odkręcałem obrobione ampułkowe...

PPS
Znalazłem wytłumaczenie. Po prostu użyli hamerykańskiego calowego imbusa 3/16.

O tym piszesz ??
https://www.otomoto.pl/motocykle-i-q...jc5NzkuMC4wLjA.

Jak coś podeślij do mnie

Daj numer tela. Puszczę watsapp

Nie z papieru a lagi 48mm USD przy strzale z przodu krzywią ramy. Nie ma opcji, że rama nie strzeli jak przyłożysz siłę na końcu tak grubej lagi. Gdzieś się musi skompresować siła. Jak były klasyczne lagi to się tylko rura nośna gieła zazwyczaj. A w przypadku USD leci rama. Czasami nie widać gołym okiem, że rama poleciała a na pewno się skrzywiła.

Sent from my 2107113SG using Tapatalk

Z papieru to ramę ma CRF 1000.

Jak ma już być na pomarańczowo to niech będzie :vis:
Dobrze że żona wyrozumiała :D

:Thumbs_Up: Ale ta opona to za mała i za szeroka jest. :D

Uuuu czuć piniądz....:Thumbs_Up:

Kij tam z kasą, to tylko cyferki na nic nie wartym papierze :D

Zajebiste są. Haan?

Hmm??? Co to Hann?