![]() |
Cytat:
Amortyzator tył masa ridera 95-105KG 447 eur + sprężyna przód dla masy 75-105KG 113 eur. Suma ~560 eur po kursie 4,75 to 2660 zł + montaż. Do tego osiołka więcej nie potrzeba ... chyba. Możliwe, że podobny setup ten australijczyk założył, można poobserwować co powie bo jeździ po buszu. :at: |
YSS to dziadostwo działające na poziomie WP z 1999 roku, nie ma alternatyw jeśli chodzi o działające zawieszenie, jeśli nie chce się wydać grubszej kasy to pozostaje używka Showa lub Kayaba oczywiście do personalizacji i regeneracji. Na tył coś co działa nazywa się Ohlins lub Wilbers i wówczas te słabe kunie, dając odpowiednie przełożenie otwiera możliwości w terenie. Ale to jest motorek do pyrakania i to co ma w serii do pyrkania w zupełności wystarcza. Nie wiem czy nie mylicie koncepcji użytkowania tego motorka stawiając takie wymagania.
|
@zaczekaj Jestem pewny że masz dużo lepszą proporcję masy do mocy niż w moim przypadku :) Moje 86 kg netto + bagaże + ciuchy to za wiele na seryjny zawias gdy chce się nieco mocniej odkręcić.
@janina Jest wiele mieszanych opinii o YSS. Podobno poprawili jakość, ale to nadal jest prosta konstrukcja. Jeśli już coś robić z zawiasem to albo grubo albo wcale. Półśrodki kończą się wydaniem kasy i niesmakiem że nadal nie jest tak jak powinno być @adaggio To jest doskonały motor do pyrkania i ja to rozumiem. Tylko czasem diabeł kusi by mocniej odkręcić i wtedy jest lekki smuteczek. Ale to moje obserwacje, każdy niech wyrobi swoją opinię. Tak czy siak, złego słowa o tym sprzęcie nie powiem. Nic lepszego do szwendania w tej klasie nie ma i kropka. |
Cytat:
Mam na tyle YSS tej najtańszy model, z przodu mam twarda sprężynę YSS i jest bardziej jak elegancko wiec nie moge się zgodzić z twoją opinią. Koszt 2400 (ja dałem połowe) + 350 zł. Zamykamy sie w 3 tys. Ludzie mi tutaj pisali, ze zaraz się rozleci, ale przeżył już niejedno ostre ujeżdżanie. Co do wrażeń to wiadomo, że to nie WP najnowszych KTMów |
Miałem w dwóch moto, oczywiście ich nie kupiłem i nie montowałem, tylko były zamontowane przez poprzednich właścicieli . Być może ktoś jest z tego produktu zadowolony, ja nie byłem. Podałem rozwiązanie problemu z zawiasem na swoim przykładzie, użytkownika, który stawia zawieszenie na pierwszym miejscu w każdym moto. Miałem X trainera, Freeraidera w których występował podobny problem, motocykle o innym przeznaczeniu niż enduro racing. Ale montując w nich działające zawieszenie można robić rzeczy o których na seryjnym można tyko pomarzyć. W mojej ocenie trzeba się pogodzić z ograniczeniami jakie występują w tego typu motorku, albo wymienić zawias chcąc więcej, albo wymienić motorek na racing, inne sensownej drogi nie znam.
|
Cytat:
ps Zdziwiłem się jak zobaczyłem Twoje ogłoszenie....miałem się przejechać a Ty tu takie numery :D:haha2::hehehe: za daleko od siebie mieszkamy ;) |
8:1 w piątej gonitwie, że Huska:)
|
Cytat:
Pierwszy raz przejechałem się KTM 690 w 2015 w czasie tripa w Maroku. Jeździłem wtedy na DR650SE. Do dziś pamiętam te szok cywilizacyjny. Ależ to miało pierdolnięcie i zawias ! Potem jeszcze kilka razy miałem okazję jeździć na 690. Przez te kilka kolejnych lat miałem 5 rożnych motocykli (DRZ400, LC4 ADV *2, XT600, CRF300L) ale z tyłu głowy ciągle czułem to mrowienie, by kupić 690. W kolejnych edycjach poprawiono kilka zdupczonych rozwiązań, co nie znaczy że obecna inkarnacja 690/701 jest bez wad. Ale można uznać to za dojrzały produkt, który choroby wieku dziecięcego ma za sobą. I pytanie, na co czekać ? Inflacja wpieprza nasze oszczędności. Młodszy nie będę. Nadal mam ochotę jeździć. Kolejne normy spalania wcześniej czy później zabiją jednocylindrowce. Trzeba żyć, jest później niż myślimy. |
Nie ma na co czekać. Ja osła DR zostawiłem ale 701 już cieszy. Powodzenia
|
Ja mimo iz maiłem starą 690, to uważam mimo wad jakie miała za super motocykl:) i czasami mnie korci znowu zmienić :D
Michał 100% masz racji :) bdb wybór |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:01. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.