Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   KTM (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=178)
-   -   Dlaczego lubię KTM-a (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=11357)

Lepi 13.12.2011 11:25

To akurat z nowoczesnością silnika niema wiele wspólnego skoro w porzednich LC4 tez padało...

Trochę nie rozumiem po co jest stosowana tam rolka. Pewnie zmniejsza tarcie ale żywotności nie podnosi.

intr 13.12.2011 11:42

Cytat:

Napisał Lepi (Post 210815)
To akurat z nowoczesnością silnika niema wiele wspólnego skoro w porzednich LC4 tez padało...

Trochę nie rozumiem po co jest stosowana tam rolka. Pewnie zmniejsza tarcie ale żywotności nie podnosi.

W pierwotnym założeniu podnosi znacznie żywotność i pozwala zejść z luzami zaworowymi np do 0,05 dla wydechu i dolotu. Niestety rozwiązania nie da się odchudzać w nieskończoność. Jest to żywcem zerżnięte z protoplasty czyli pierwszego silnika w ktm, jeszcze rotaxa, który występował również w Tuaregach i wczesnym pegaso i wielu innych głównie wyczynowych maszynach. Oryginalne rozwiązanie z początku lat 80, gdzie lc4 nawet w planach nie było wygląda tak:

http://hoth.amu.edu.pl/~intr/pliki/zawory/2.JPG

w starym lc4 po ewentualnej awarii rolki da się na tym jechać odpowiednio manipulując śrubami. W nowych tylko laweta ratuje....

Lepi 13.12.2011 11:59

Akurat na zdjęciu nie widać omawianej części dźwigienki. No i oczywiście jak sam zauważyłeś zamiast śrubek są płytki.

pałeł 13.12.2011 12:14

Cytat:

Napisał Lepi (Post 210815)
To akurat z nowoczesnością silnika niema wiele wspólnego skoro w porzednich LC4 tez padało...

Trochę nie rozumiem po co jest stosowana tam rolka. Pewnie zmniejsza tarcie ale żywotności nie podnosi.


lepi tarcie toczne nie ślizgowe :)
rolka lata po wałku rozrządu a druga strona czy płytki czy śruba nie ma wielkiego znaczenia ponieważ
luz zaworowy służy do kompensacji wydłużenia zaworu z powodu temperatury inne zawory (inne materiały) inne luzy czy będziemy regulować płytkami czy śrubkami nie większego znaczenia

Lepi 13.12.2011 12:17

Toż napisałem, że zmniejsza tarcie. W wielu silnikach jednak jej niema....
Podobno wysunęła się ośka rolki. Więc może jest to nie wada materiału/konstrukcji tylko gorszy dzień składacza?

intr 13.12.2011 12:25

Lepszego nie mam, ale to nie jest istotne. Jak dobrze spojrzeć to widać, gdzie dźwigienka się schodzi oraz białą plamę/rolkę. Chodziło głównie o to, że tutaj to rozwiązanie było trwałe. Nie ma się czego czepić patentu tylko ekonomi. Stare 660 też miały śruby, wygląda to praktycznie tak samo. 690 to już ewolucja a rozwiązanie z płytkami jest tańsze. Czy lepsze, pytanie otwarte. Idea działania tego rozrządu nie zmieniła się od lat 80 w ogóle. Czy stare/nowe lepsze to kwestia uznania, chciałem tylko zwrócić uwagę, że takie rozwiązania były stosowane wcześniej, były trwałe i bardzo dobre, gdyż im mniejszy luz zaworowy, tym mniejsze opóźnienia otwarcia zaworów a co za tym idzie większy power.

Lepi 13.12.2011 12:35

No właśnie w starszych LC4 sypało się to częściej niż w nowszych. Płytka zmniejsza wagę (szybkobieżność) i także pozwala zmniejszyć tolerancję luzu. rzadziej trzeba regulować ten luz.

intr 13.12.2011 13:04

Pewne jest jedno, w tym ktm się to nie sypało na pewno :D

http://p1.bikepics.com/2010/01/23/bi...84121-full.jpg

fxrider 13.12.2011 13:48

I u lepiego właśnie ta rolka siadła. To czy dalej są śrubki czy płytki to już chyba nie ma znaczenia.
I tak szczęśliwie, bo w 620/640 zwykle przy takiej okazji zjadało wałek lub odstrzeliwało fragment czapki głowicy.
I nie wierzę, że w LC4 640 dałoby się odpalić silnik bez tej rolki (zakładając, że przy jej awarii niczego nie uszkodziło) - mam LC4, rozbierałem to kilka razy i po prostu widziałem, że to nie wyda. Wystarczy, żeby ta rolka stanęła a już szybko zjada wałek.
LC4 (nie wiem jak 690) nie ma ciśnieniowo smarowanej głowicy - olej jest transportowany przez rolkowy łańcuch rozrządu i rozbryzgiwany w głowicy. W rozwiązaniu ślizgowym napędu dźwigienki zaworowej takie smarowanie byłoby prawdopodobnie niewystarczające.
W huskach, bergach i innych podobnych sprzętach OHC jest to realizowane w ten sam sposób.

intr 13.12.2011 14:21

Cytat:

Napisał fxrider (Post 210846)
LC4 (nie wiem jak 690) nie ma ciśnieniowo smarowanej głowicy

I najprawdopodobniej tutaj jest pies pogrzebany, ponieważ rotax, którego widać wyżej ma kanały olejowe prowadzone kanałami cylindra, które natryskują na ten rozrząd olej pod ciśnieniem. Rozwiązanie zagadki, dlaczego rozwiązanie ktm'a jest nietrwałe a technicznie identyczne z silnika, z którego patent wzięto działa należycie.

A silnik odpali. Oczywiście zgadzam się - długo nie pochodzi.

Ale... Będąc w czarnej doopie, potrzeba matką wynalazku. Hen daleko, gdzie nie ma żadnej szansy na części zamienne czy naprawę jestem zdania, że lepiej jednak jechać w stronę domu niż pchać :P Na dojazd do cywilizacji, przy delikatnym obchodzeniu się z gazem na pewno wystarczy. Ze śrubami stosując makgajwerowe patenty da się fizycznie zmniejszyć luz dźwigni a jak brakuje gwintu, to można wkręcić dłuższe ;) Im więcej możliwości kombinowania, tym większe prawdopodobieństwo jazdy do domu na kołach (ale to tak na marginesie ;) ) W europie raczej nieprzydatna cecha, bo autoryzowanych serwisów nie brakuje.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:13.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.