![]() |
Cytat:
Jedna Afra szła całkiem dobrze, druga ciut gorzej, tak samo z Trampkami było. |
Viadro na gaziorach nie chciało rzekraczac 4500 obrotów w Pamirze. Wtryskowe - tenera i Afra szły bez większej sraczki.
|
Cytat:
Człowiek uczy się na błędach ale czy koniecznie musi na swoich? Dla Nas wszystkich błędem było zbyt duże zaufanie. Ufaliśmy sobie, że mamy takie same preferencje co do sposobu jazdy, dbania o motocykl, spania w namiotach, czasu na jedzenie itp. Wyszło jak wyszło i myśle, że warto o tym pisać/mówić. Były piękne chwile, były uśmiechy, były trudne sytuacje które przetrwaliśmy dzięki współpracy i wspieraniu się. Ale były również kłótnie, pretensje i wyzwiska. Ja się prawie rozstałem z żona... naprawdę niewiele brakowało. Na tej wyprawie nikt nie był idealny, każdemu z Nas można było coś zarzucić /poza Markiem bo dla mnie Gość jest po prostu niesamowity/. Ja osobiście wole ludzi którzy piszą/mówią wprost jak było a nie udają, że pewne sytuacje nie miały miejsca. |
Cytat:
Narzędzia,części, paliwo, jedzenie, woda, alkohol zawsze mieliśmy w zapasie :) |
Cytat:
Dlatego wrzucilismy twoją kartę do mojego urządzenia. Marcinowi próbowaliśmy wybić z głowy Tadżykistan. On się uparł, jednak zastrzegł że jeśli nie da rady to się odołączy. Tak też się stało. A co do jazdy w grupie nie uważam że trzeba jechać w zasięgu wzroku. Ten który prowadzi zatrzymuje się na co jakiś czas np na rozjazdach. Tak też robiłem. |
Cytat:
I dziękuję tylko, że chcecie się z nami podzielić swoimi doświadczeniami! I jeszcze jedno. Podziwiam Wasze stonowane komentarze! Piszecie z prawdziwą klasą! Brawo! Relacja crème de la crème! :Thumbs_Up: |
Pisz, czyta się. A chętnych do osądzania uprasza się o niekomentowanie, nie macie zielonego pojęcia, co się działo w głowach uczestników wydarzeń, nikt o zdanie nie pyta, więc zostawcie to, razem z opiniami o Powstaniu Warszawskim, Revol i mamie Madzi w odpowiednim, przeznaczonym na to miejscu - a nie na forum, dziękuję :)
Sent from my G8441 using Tapatalk |
Cytat:
Dzięki - jasne już. Myślałem, że nawet regulacje nie pomagały. Nam udało się przekroczyć 4000m po zdemontowaniu filtrów powietrza dopiero 😉. Potem na nowych już było ok. Ta para rowerzystów - na zdjęciu rozpoznałem Olę, koleżankę z pracy. W 2018 zostawiła korpo i ruszyli w kierunku Himalajów na rowerach.... pisze, że Was pamięta i pozdrawia! W tym Pamirze to tłoczno chyba się robi? |
Takie luźne pytanie, może zwróciliście uwagę. Na jakim etapie podróży na stacjach paliw kończyło się LPG lub jak kiepsko jest z jego dostepnością?
|
Cytat:
Cytat:
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.