![]() |
Cytat:
|
Cytat:
|
http://images48.fotosik.pl/138/90a1490bb5cac2eemed.jpg
czyli te dwa przewody trzeba wylotować i poprowadzić do przekaźnika w piny o takich numerach jak napisałem (na zdjęciu 30 i 86)? natomiast: Numer 85 szeregowo do kabla impulsowego Numer 87 szeregowo do masy Chyba załapałem :) czy ktoś może potwierdzić moje wypociny zanim sie za to zabiore? |
BASS tu ci nie pomogę bo sam się jeszcze nie zabrałem za zrozumienie działania, ale mam jedną wadę (o ile wada to można nazwać):
-mam założoną płytkę od R2D2, przejechałem z tym już jakieś 15 tys km? i widzę tylko to, że bez założonej płytki, gdy iskra była mocna nie miałem problemów przy przejeżdżaniu przez wodę. Założyłem płytkę i czasami gdy woda dostanie się do środka pompy, mechanizm zamaka i przestaje działać. Pomaga zdjęcia pokrywki i wysuszenie środka. Po paru takich przypadkach uszczelniłem pokrywkę, założyłem rurkę na dzyndzel i najprawdopodobniej to pomoże. Innych wad nie zauważyłem, płytkę polutowałem solidnie i fest zalałem poxipolem. Wprowadziłem też parę zmian w stosunku do instrukcji podłączenia by R2D2 (kwestia innych lekko kabelków i ich łączenia ). Pompa z płytką działa okrutnie. pozdro |
plytki troche poprawione po wzgledem elektronicznym sa u Ramiresa , wiec smialo mozna chyba zamawiac.
Ja jezdze juz 2 sezon z plytka, zadnych problemow nie zauwazylem , nie jezdze po polach , lasach i rzekach. Jak ktos jezdzi ( potwierdzam co napisal Misza ), proponuje uszczelnic dekiel pompy i zatkac na stale krociec odpowietrzajacy w deklach pomp w ktorych kruciec wystepuje. Pompa do przeróbki musi byc czysta , bez zadnej rdzy , opilków i innego syfu . Szegolną uwage nalezy zwrucic na stan podkladek izolacyjnych gornego mostka styku , a w wielu przypadkach mozna nasaczyc oliwą silnikową. Generalnie elektronika nie lubi wilgoci i zadnego uplywu pradu powodowanego rdzą , syfem lub wilgociacią. |
Cytat:
|
Ja wyprowadziłem przewody w okolice kanapy, tam mam przygotowane "siedzenie" pod przekaźnik stosowany w samochodach typu fiat, łada, polonez i podobne. Łatwo można taki przekaźnik dostać na wyjeździe, można bez demontażu pompy zamknąć układ omijając przekaźnik (czyli na zasadzie oryginału). Kolejnym plusem jest słyszalne cykanie przekaźnika (można podpiąć do tego diodę tak jak opisywał chyba Kazimir, i mieć kontrolke pracy pompki.
|
a ja zastanawiam się nad Facetem 40105...
|
Może ktoś powiedzieć na ile km starcza przekaźnik? tak z ciekawości.
Bo skoro on na siebie bierze "iskrzenie" to i kiedyś może się wypalić |
Właśnie się dowiedziałem na ile starcza przekaźnik. Zwykły przekaźnik taki jak jest stosowany w samochodach (kostka taka 2x2cm) pracował bezawaryjnie jakieś 4 tyś kilometrów, wczoraj po zgaszeniu motocykla sie zlepił, otworzyłem go na miejscu już widać że styki są nadpalone. Musze zastosować przekaźniczek o lepszych parametrach. 4 tysiące to myśle nie jest najlepszy wynik, ale przekaźnik jest tani i można na CPNie kupić za pare złociszy.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:27. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.