No moze juz nie nudze,bo zaczalem prace,ale jakos glowa ciagle jestem tam.Nastepna wyprawa...hmm...Wczoraj odebralem Czelendza z naprawy i jestem o 930E lzejszy.Tak wiec jesli jakas wyprawa sie odbedzie to musi byc troche taniej.Po glowie chodzi mi na przyszly rok Albania.Bardzo duzo osob juz tam bylo i z ich relacji mozna by bylo ulozyc ladna trase off.Podpiac pod nia trase rajdu i kilka tras znalezionych w necie.Na Islandie chcialbym sie wybrac,ale to juz z plecakiem,zeby wejsc na kilka szczytow i pochodzic po lodowcu.Jak finanse beda i znajde opiekunke dla psa,to kto wie,co z tych planow wyjdzie :D.
|