Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=27849)

henry 11.01.2017 20:56

Cytat:

Napisał northb (Post 513927)
Przepraszam ....... pomyłka z mojej strony wybacz. Oczywiście że to było pytanie do Maxa :) Myślałem o czym innym a napisałem zupełnie coś innego. Przepraszam jeszcze raz.
Oczywiście kontekst mlecznego koktajlu.

No tak. Ja wypiłem dwa puchary koktajlu, a Max jeden, jeżeli oczywiście to było przyczyną. Maxa nie ruszyło, mnie tak, dlaczego ?
Nie będę mówił o konkretach, ale Max zażywa regularnie jakiś lek, który prawdopodobnie uodparnia go na takie schorzenia.

henry 11.01.2017 21:01

Cytat:

Napisał tomajkAT (Post 513932)
Powinno jak już to z wszystkich otworów lecieć, wydaje się sensowne :D
Henry, dzięki za wysiłek włożony w zajebistą relację :)

Cieszę się, że się podoba :)
Ze wszystkich otworów mówisz ... wtedy chyba, nie było by tej relacji :D

northb 11.01.2017 21:09

A tak poważnie. jeżeli nie było wymiotów i jadłeś węgiel .... i taka "sraka" to trochę podejrzane. Wygląda na jakaś bakterie.

Evvil 13.01.2017 14:14

nie no bakterie to powinien nifuroksazyd załatwić chyba...

Nynek 13.01.2017 14:56

Cytat:

Napisał Evvil (Post 514241)
nie no bakterie to powinien nifuroksazyd załatwić chyba...

Mnie nifuroksazyd doprowadził w ciągu połowy dnia do jakiej takiej używalności . Następnym razem będę przyjmował prewencyjne dawki po spożyciu niepewnego żarcia.

TROJAN 13.01.2017 18:26

Taki zestaw potrafi uratować życie .... :vis:
Bez tego nigdzie się dalej nie ruszam

1.Nifuroxazyd 200 Hasco
2.Carbo Vp
3.Imodium Instant
4.Gastrolit
5.Alkochol .....czyli nocne znieczulanie floRRy bakteryjnej :dizzy: też działa :mur:

P.S.

Chłopaki super wypadzik :dizzy::bow: szaCóNecZek !!!!

henry 13.01.2017 18:35

I w ten oto sposób, zrobił nam się poradnik medyczny dla podróżnika motocyklowego :Thumbs_Up:

Mieciek 13.01.2017 22:17

Co do problemów gastrycznych to tak jak z wszystkim mozna sie uodpornić. Wiadomo nie na wszystko ale pewne problemy moga przebiegać łagodniej.
Z kumplem mamy lekką zajawkę na buskraft (survival to za duzo powiedziane) ale jedliśmy rózne dziwactwa od jadalnych roślin leśnych poprzez rozne pełzaki, surowe mięso, larwy, koniki polne itp. W Bułgari wywmysliliśmy sobie whiskey z lodem. Lód ze sklepu. Wszyscy pili i wszyscy chorowali poza mną i kumplem.

northb 14.01.2017 00:29

Jeżeli flora bakteryjna jelit jest bogata to nie ma problemu. W twoim wypadku (robactwo,larwy,kamienie i gruz) = bogata, w przypadku henrego nie, ponieważ "dobrze, zdrowo i po polsku" się odżywia. Złapał bakterie z cycka owcy czy tam innego wielbłąda, i problem dotyczył stricte jelita cienkiego. nifuroksazyd zrobił robotę, ale zmęczenie temp i ciągłe obciązenie fizyczno/psychiczne, a przede wszystkim brak polskiego żarła powodowały wydłużenie rekonwalescencji.

henry 15.01.2017 10:38

Dzień 21 Czwartek 18. 08. 2016


Piąty dzień sraczki.
Zaspaliśmy. Mieliśmy być na śniadaniu 0 8.00, a jest już 10.00
Schodzimy na dół, do hotelowej stołówki i ... problemu nie ma, musimy tylko trochę poczekać i pani przygotuje co trzeba. W międzyczasie rozmawiamy w recepcji o możliwości zamówienia pomocy lekarskiej. Pani bez wahania dzwoni na pogotowie. Mamy czekać, przyjadą.
Po śniadanku wracamy do pokoju, a już po piętnastu minutach pukanie do drzwi i do pokoju wchodzi dwóch ratowników pogotowia.
Standardowe pytania, potem badanie mojego brzucha i propozycja – jedziemy na pogotowie ? Oczywiście, jedziemy.
Zabieram paszport, moje ubezpieczenie i leki które dostałem w Szymkencie i pakujemy się do karetki. A w karetce oprócz leżanki … jakieś narzędzia budowlane, pojemniki z farbami, paczki itp.

https://lh3.googleusercontent.com/s4...T=w859-h644-no

Jedziemy … dosyć długo jedziemy … chyba gdzieś na drugi koniec miasta.
W końcu wjeżdżamy na jakieś podwórko, furtka w siatce i wchodzimy do budynku pogotowia.

https://lh3.googleusercontent.com/lA...t=w859-h644-no

https://lh3.googleusercontent.com/u8...c=w859-h644-no

https://lh3.googleusercontent.com/aE...H=w859-h644-no

Pokój zabiegowy, leżanka, biurko, komputer, w pokoju trzy panie ubrane na biało. Znowu standardowe pytania, a potem standardowe badania na leżance.
Robi to jedna z pań, chyba pielęgniarka. Po chwili, do pokoju wchodzi kolejna pani, trochę młodsza, ale ze stetoskopem na szyi, znaczy to, lekarka.
Znowu pytania i badanie mojego brzucha. Myślałem, że to już koniec badań, ale po jakimś czasie, do pokoju wchodzi kolejna pani doktor, chyba szefowa, sądząc po zachowaniu personelu.
I znowu to samo, czyli pytania i badanie mojego brzucha.
Pokazuje leki które dostałem. Regidron mam stosować dalej, a do tego pani doktor przepisuje jeszcze Pankrim i Ciprolet.

https://lh3.googleusercontent.com/-H...X=w483-h644-no

https://lh3.googleusercontent.com/4H...L=w859-h644-no

https://lh3.googleusercontent.com/OR...6=w859-h644-no

https://lh3.googleusercontent.com/HX...8=w859-h644-no

https://lh3.googleusercontent.com/5e...3=w859-h644-no

Dostajemy receptę i rozpiskę, jak i co stosować. Pytam o kroplówkę, ale według pani doktor, nie ma takiej potrzeby, po zastosowaniu leków powinno być dobrze, a poza tym, na kroplówkę musiał bym zostać pięć dni w szpitalu – dziwne.
Pytam, czy potrzebne jest ubezpieczenie i znowu okazuje się, że wystarczy paszport z którego dane pani pielęgniarka wpisuje w swoje dokumenty.
Potem panie dzwonią po taksówkę dla nas, a nam każą czekać w poczekalni.
Po piętnastu minutach podjeżdża chyba Nexia, ale nie jest to Taxi, raczej mąż albo znajomy którejś z pań i jedziemy. Max mówi panu, że musimy wykupić receptę i wymienić dolary, więc pan jedzie tak, żeby po drodze była apteka i bank. Udaje się i jedno i drugie.
Kierowca troszkę kluczy w poszukiwaniu naszego hotelu, ale w końcu jesteśmy na miejscu. Za kurs płacimy 300 Tenge, czyli 3.75 zet.
W pokoju, najpierw Max przygotowuje jakiś posiłek po którym ja mogę przyjąć leki. Potem, nie pozostaje nam nic innego jak odpoczynek, więc pozostałą część dnia leżymy, śpimy, jemy i znów śpimy. Potrzebne nam to było.
Przed nocą, jeszcze długa kąpiel z moczeniem tyłka w ciepłej wodzie, co przynosi wyrażną ulgę. Podstawą jest jednak zatrzymanie biegunki i mam nadzieję, że nowe leki zadziałają i wreszcie ten koszmar się skończy.

https://lh3.googleusercontent.com/Im...v=w859-h644-no

https://lh3.googleusercontent.com/8O...p=w859-h644-no


Dystans 0 km


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:39.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.