Na taką oto relację natrafiłem. Myślę poczytam jak się ludzie bawią na ścianie wschodniej.
Po przeczytaniu posta nr 36 jestem załamany :( :confused:
Tak nieładnie się określa naszy kolegów i kolezanki z forum. Dokładnie wiem o kogo chodzi. Ci ludzie delektowali się jazdą oraz oprowadzali przyjezdnych po okolicy.

http://www.xtzclub.pl/threads/13490-...2-05-17r/page2

To jakieś buraki, co sobie w ten sposób ego muszą łechtać, albo ludzie z kiepskim poczuciem humoru.

Moj gejoradar zaswiecil sie ciaglym czerwonym... Kura jak mozna przejechac 200 km i napisac o tym sto postow? Buraki to ja lubie, a tam to najwyzej grzyb na scianie, obsikany z reszta przez psa.

Ale co te posty opisują? Co można zobaczyć jak się zapier? A można np niebieskie domki:vis:jakieś dziwnie duże konie :vis: a wyzywanie wszystkich od pedałow to już totalne dno.

". Wyprzedza mnie jakiś gość na starym kondoniastym czarnuchu, do tego jeszcze z lodówkami i pasażerem, h..j tam, jedź, uciekaj bo teraz nie będę Cię gonił, pomyślałem. A on jak by usłyszał moje myśli, jedzie jak pedał 40 na godzinę, wyprzedzają mnie jego koledzy, też na kondonach czarnuchowych, w środku nich jakaś totalna lama, co jest, wyprzedzasz czy nie pomyślałem, a to jakaś laska na małej teresie, czaiła się jak pies do jeża. No dobra, ciebie też nie będę gonił. I ku..wa wszyscy razem jadą 40 na godzinę, no ku..wa, zaraz albo stanę całkiem albo zacznę ich wyprzedzać, kawałek prostej, zapiąłem trójkę i myślę nie no, jadę przed nich, ale jak wy..bie orła na zakręcie to będzie dopiero lament i śmiech, górę wziął rozsądek, jadę za nimi 40 na godzinę jak jakiś wykastrowany pedał albo naj..bana laska ucząca się jeździć na moto. Potem dopiero pomyślałem jakie mam szczęście że jadę z lemurem a on przy nich to kozak i zapi..lacz ."
No cóż ...
" Bóg zapłakał jak zobaczył co stworzył"

żenujący poziom chłopaki prezentują, zarówno sobą jak i relacją ze swojej niezwykłej ofrołdowej podróży, kiedy mieli okazję zobaczyć "pedałów na plastikach pod niebieskim domkiem".

Czy aby na pewno tego typu komentarze są tymi o których chcecie dyskutować? Widzę zagrożenie zejściem do cytowanego wyżej poziomu, a to raczej kiepski pomysł. Co za różnica jak i co piszą czy mówią w ramach innych miejsc w sieci? Ich problem, ich podejście do życia, ich wrzody z nerwów, płakać nikt nie będzie jak więcej się tego typu wypowiedzi nie pojawią na szerszych falach.
Gdyby mnie zobaczyli jak ich wyprzedzam, to dopiero by było potem używanie... Zdecydowanie muszę wybrać się na wschodnią stronę kraju, zapowiadają się niezapomniane przygody ;)

wydawało się, że nigdy nie miało znaczenia kto na czym jeździ, aż do dzisiaj :D
Wojtek otworzyłeś mi oczy. No i nie jesteś pedałem. Powolniak masz Junaka, nie jesteś obiektywny :)

Prawda jest taka ze na FAT tylko coś pisze. Na pozostałych forach jestem zalogowany od paru m-cy... Dlatego chyba jednak jestem p....:vis:

Wojtek ciekawe co napiszą kierowniki co ich holowałeś z Siemianówki do Krynek ?