![]() |
Cytat:
|
Cytat:
tak na poważnie to najlepiej na piątek we wszystko się zaopatrzyć ... tam jakiś sklep na wiosce jest, więc w sobote raczej nie będzie problema , w piątek w dzień również zapewne |
Moja pierwsza wizyta na Mazurach daawno temu:
Pan w sklepie -są sleedzie?? -wyszli pozdr.:D |
Ok. Ludzie zaczynają już się niecierpliwić więc napiszę kilka spraw organizacyjnych:
Nasze ludzie będą na miejscu od ok. południa w piątek więc można przyjeżdżać. Przydadzą się ręce do pomocy ;) (oczywiście nie na sucho). Satysfakcja gwarantowana. Dojazd: Na końcu wsi Borsuki jadąc w kierunku Gnoja jest ostry zakręt 90 st. Na tym zakręcie leci jedna droga w las na wprost a druga mniej więcej na 2/3 zakrętu. Tą drugą trzeba pojechać piachem w las. W tym miejscu powiesimy jedyny znak. Trzymając się tej jedynej drogi dojedzie się do miejsca. Alko i koryto: w Borsukach są małe sklepiki takie wioskowe domowe także nie liczcie na kokosy. Najlepiej wszystko mieć ze sobą. Ze swojej strony zapewniamy kawę i herbatę oraz gorącą wodę na jakieś chińskie zupki i inne podobne ścierwo. Parnik będziemy gotować w piątek wieczorem, w sobotę rano i wieczorem oraz w niedzielę rano.Prośba ogromna aby przywieźć ze sobą naczynia wielorazowe (nie używamy jednorazówek a szczególnie plastikowych kieliszkuf ;)- kto to później pozbiera). Tankowanie: Tradycyjnie impreza jest wbita w czarną dupę więc po drodze trzeba się zatankować. Jadąc od strony Białegostoku i Warszawy ostatnia stacja całodobowa jest w Siemiatyczach przy rondzie. Nie wiem jak z innych kierunków ale kto chce to znajdzie na guglach. Miejsce spotkania leży w parku krajobrazowym. Po imprezie motocyklowej z majowego weekendu, zarządca tego obozowiska prosi o powstrzymanie emocji. ZAKAZ RYCIA NA MIEJSCU!!!!!!. Kto chce to będzie miał okazję wykazać się w sobotę. Miejsce nie jest ogrodzone i zajmuje dość dużą powierzchnię więc nie odpowiadamy za rzeczy pozostawione w namiotach. Na czas sobotniego wyjazdu będzie można zostawić rzeczy wartościowe pod wiatą pod kluczem. Składkę rajdową będzie zbierać nasza dzielna Pani Kierowniczka Iwa. Mamy nadzieję, że każdy honorowo sam ją znajdzie i opłatę wniesie. Jak nie to ścigać nie będziemy. Na zachętę tylko dodam, że "przy kasie" będzie mały bonus do wyczerpania zapasów ;) Pod wiatą jest prąd ale na polu namiotowym nie także zapomnijcie o farelkach, radzieckich materacach grzewczych itd. Po to w gumofilcach jest filc aby ciepło było. Na miejscu jest problem z zasięgiem GSM. Dokładniej to zasięg jest ale Białoruskich sieci- cen lepiej nie podawać. Telefony przestawiamy na ręczny wybór sieci........... Co mi przyjdzie jeszcze do głowy to dopiszę w tym poście. Proszę zaglądać. |
Mając na uwadze pogodę, biorę dwa wiadra węgla i kozę, i przyczepkę oczywiście, mam nadzieję, że siano na rozpałkę się znajdzie (podwędzę jakimś zwierzakom, lub "mały barterek z tubylcami".
Może podpowiedź, co najlepiej przywieźć na wymianę??? |
Ludzie!!! Co z Wami?
Dziś było 10 st i dało się żyć a w weekend ma być w dzień 15. Moim zdaniem temp optymalna do dzidowania......Noo a że w nocy będzie 2-4 st to nikomu nie przeszkadza bo będziemy spać. Grunt, że ma nie padać |
ja tam biore dwa śpiwory, zawsze starczało i na gorsze warunki :Thumbs_Up: , i lepiej położyć się w takim stanie, żeby wstać dopiero w sam raz jak już fajno będzie :oldman:
|
Zawsze mozna sie do kogos przytulic :rolleyes:
|
Cytat:
Do motoru? Zatwardziały kawalerze:D |
Pogoda zweryfikuje listę gości:D
pozdr. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.