Czy true to sie okaze jak zacznie jezdzic :D

Jedna rzecz to to, że gościu ze zrobił 100 000km w 3 dni. Druga, że nie przeszkadza mu chyba wymiana silnika przy 40 000km. Trzecia, że jeden motór zapierdala ale krótko inny wolniej ale niezniszczalny. I tych spraw se można wymieniać. Ani mnie to ziębi ani grzeje czy się 1190 rozlatuje, czy GS 1200 lata na kole po szuterkach. Tak jak ktoś pisał 95% kupujących kupuje je tylko i wyłącznie żeby je posiadać. Są kurwa maczo. Wkurwia mnie za to, że ten świat debilnieje i pedaleje. Dzisiaj se nie można załadować lawety jak się chce na druga lawete, nie można rozbić namiotu na jedną noc w jakims lasku. Nawet Dakar zrobił się hotelowy. Pedały wszędzie, cioty. Lumberseksualiści!!! Słyszeliście o tym? To jest właśnie w jednym określeniu przedstawiony cały problem tego świata. Ludzie się robią na twardzieli a ogniska nie potrafiliby rozpalić nie mówiąc o odpaleniu piły. Widac takich coraz częściej, broda, kraciata flanela, dżiny i fruzyra za 300zeta... Wszystko lui witą, zajebali mi stylówe chociaż ja się ubierałem w Jula :) Po ch komu 150 koni w 1190? Przecież te 100 które było w 990 to był nadmiar. 150koni tylko robi problemy.

Edit... Nie moje problemy ;)

A co powiecie na temat ktm lc4 400ccm z 04'?

W KTM-ach wymieniają silniki a w GS-ach wodniakach wymieniają skrzynie i nic tego nie odwróci . My możemy jedynie pozostać przy swoich upodobaniach jeżdżąc na naszych legendach i mieć wyjebane na podające sprzęty .
Ci co wydali 85 kawałków i rozleciała im się skrzynia przy 20 tys. km nigdy nie powoedzą że kupili padakę i tego żałują . Czytałem na jakieś włoskiej stronie że w Niemczech chcą zrobić pozew zbiorowy przeciwko bmw z tego powodu :haha2:.

Adagiio ilu znasz ludzi którzy musieli zmienić silnik w KTM-ie, lub skrzynię w BMW? :)

Zajechałem w geesie dwie skrzynie biegów , przekładnie i ukręciłem krzyżaki na dwóch wałach napędowych przez jeden sezon . Ale do dziś nikt nie wjechał tam tym motocyklem gdzie ja i to jedyna satysfakcjia z posiadania go . Kolega który w tym czasie który jeździł ze mną Africą wymienił dwa zestawy napędowe i ugiął przednią felgę :haha2:.
W ktm-emie wybuchł mi silnik , ale to nie zmieniło mojego poglądu o tej marce i potem przez wiele lat nią jeździłem nie unikając jednak problemów natury mechanicznej .
Lubię wszystkie motocykle oprócz bmw i nic tego nie zmieni .
Za to kocham Hondę bo nigdy mnie nie zawiodła , ani skutery , ani motocykle :).
Wesołych Świąt

Wiesz Adagiio, może problem nie leży po stronie motocykli... ;)

U mnie kiedy bym baby nie wziął to juz po 100km awaria. Po 1000km to by sie chyba calkiem rozleciała.

Motor na szczescie OK :haha2:

To prawda. U mnie w robocie silniki ponizej 1.5L nawet sie nie rozbiera jak sie zepsuje.

Ale nawet te od 15L to 7 żyć mają, szczęściaże.:)

Pogoda zacna a wy przy kompach - loża szyderców.
Ja dla odmiany pobiłem dzisiaj rekord prędkości moim exc 400 - nawet nie zauważyłem jak :haha2: I kto tu ma najszybszy KTM :haha2: