Dzięki wszystkim za Wasze zajebiste towarzystwo, przednia zabawę i super wrażenia. Dandy i Ramires:bow: daliście radę, choć pracy nie mało mieliście.

I po cholerę ta pompa w AT??:haha2: 500km zrobiłem bez pompy

Bez tankowania ? ;)

Super, super...
dzięki wszystkim a organizatorom 2x

Ekipa podlaska też dotarła cało i zdrowo.
Dzięki wielkie ludziska za super impreze, grubo było!!!

A i częsć Wrocławia zawitała do swoich stron - choć ciężko sie było rano pozbierać:D - Padnieta pompa - 300km powrotu 80km/h - kurrrrr :D Dzieki Ramires i Dandy za fajną imprezke, off też gicior - hamulec se pospawam (po raz 1064 :D) Pozdr

U mnie słowo droższe od pieniędzy...czekam na propozycję:)

Chyba chcesz mnie zdenerwowac :)
Tankowanie średnio co 40 km bo Afrynia kaszleć zaczynała jak dalej chciałem jechać :)

Dzięki Wszystkim za fajniutkie spotkanie. Nocne Polaków rozmowy są the best :haha2:
Dzięki Ramires i Dandy za organizację. Dzięki także Zbyszkowi za wkład w przygotowanie offa. Cóż nie, żebym przejechał wytyczony szlak, ale do Afryki dotarłem, a właściwie dotarliśmy :). Z okolicznościowej fotki nic nie wyszło, bo ktoś pod.....ł napis „Afryka”.
Za zapewnienie wspaniałej pogody proponuję przyznać Ramiresowi tytuł plemiennego-zaklinacza-szamana.
Kilka razy usłyszałem: „to ty jesteś szwedzkikucharz?”, chyba mój avatarek wprowadza w błąd :p.
Do zobaczenia przy następnej okazji :Thumbs_Up:

Ja również dziękuję. Wspaniale towarzystwo, kilka problemów ale luzik.

Gregu poprosimy o dwie fotki ;))))):haha2: