Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Hiszpańska Słowacja, czyli Wypad na Czarny Ląd - Maroko [Kwiecień 2010] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=6193)

podos 24.09.2010 14:08

Cytat:

dodam tylko że ta relacja mnie przekonała do wypadu w tamte rejony
Dzieki, w zasadzie chyba po to piszę. No moze trochę dla chwały :haha2:

PS: koledzy co byli w tunezji rok wczesniej zeznali ze przy Maroko, Tunezja to nuda. Nie wiem, mnie byłem - tylko powtarzam
Ale chyba im sie góry spodobały...

Waldek 24.09.2010 14:16

Cytat:

Napisał podos (Post 134100)
Waldek natomiast zrywa się w poszukiwaniu spawacza

Krótka dykteryjka, tak a propos:
Znalazłszy sympatycznych arabów bardzo chętnych do „bezinteresownej” pomocy - bo wytłumaczyć o co mi chodzi bez znajomości francuskiego naprawdę łatwo nie było, wtoczyłem motocykl do zagraconego ponad wszelką miarę garażu. Po chwili, z ciemnego kąta ( oświetlenie garażu stanowiła jedna żarówka, na moje oko jakieś 25W) spawacz zaczął wytaczać butle z tlenem i acetylenem. Oczyma wyobraźni zobaczyłem moją Afrykę po takim spawaniu...
-Stop! Yyyy... No gas, no... Wiesz, takie bzzzz, bzzz- bzycząc i przykładając wyprostowany palec do miejsca uszkodzenia próbowałem wytłumaczyć, że lepiej będzie pospawać elektrycznie.
- Oh, yes, yes... – spawacz gazowy nie kryjąc niezadowolenia ( kurde, kasa miała być!) schował butle.
Po około półgodzinie i przepchaniu motorka do drugiego garażu pojawił się spawacz elektryczny. Popatrzał, podumał, pokiwał głową dając do zrozumienia, że wie o co biega wziął się go roboty.
- Moment. Eeee... Protection, mask...you know – kreśląc w powietrzu przed twarzą prostokąt próbowałem mu przypomnieć o użyciu maski do spawania.
- Ach, no tak- z kontekstu wywnioskowałem że mógł powiedzieć coś takiego, choć równie dobrze mogło to znaczyć: wal się białasie, udając zmieszanego postukał się w czoło i założył... okulary przeciwsłoneczne
Ech, szczęśliwy naród PIP-y nie znający.
Ale spaw nie powiem, gniotsa nie łamiotsa...

krystek 24.09.2010 17:52

wiec trza się francuza uczyć :)
a dlaczego nie gazowy spaw ? nie kumam

Waldek 24.09.2010 22:40

Cytat:

Napisał krystek (Post 134231)
wiec trza się francuza uczyć
a dlaczego nie gazowy spaw ? nie kumam

w kwestii francuskiego, to powiem tylko, że nie umiem ale lubie:D
a co do spawania gazowego: w tym miejscu, to wiesz jest w ku...e róznych wiązek kabli tak tych fabrycznych jak i podorabianych ( do gps, do gniazda zapalniczki, grzanych manetek i do cholera wie czego jeszcze) i do tego jeszcze jakieś linki, to wszystko w starciu z płomieniem palnika i bliżej nieznanymi umiejętnościami spawacza mogłyby kiepsko wypaść.
Łuk elektryczny daje wysoką temperaturę ale jednak skoncentrowaną, ale trzeba pamiętac o wcześniejszym wypięciu akumulatora bo ten z kolei nie lubi za dużych prądów.

krystek 25.09.2010 01:20

teraz pojaśniłeś :), a aku to tez nie wiedziałem do pamietnej rozmowy z Podosem i Kubą, pewnie bym nie pomyslał, dobrze wiedzieć
dzięki :)

Lepi 25.09.2010 07:40

Akurat samo aku to ma w pompie spawanie. Ale warto je odłączyć w celu odcięcia zasilania innych urządzeń. Choć znam fachowców, co całe życie łatają tłumiki w samochodach bez rozłączania czegokolwiek .

sambor1965 25.09.2010 08:36

A Ewan nie rozłączał :)

Wiesz Podosku, chyba mnie namowiles na to Maroko. Jade!

samul 25.09.2010 21:34

Cytat:

Napisał krystek (Post 134231)
wiec trza się francuza uczyć :)

Ja tam francuski mam obcykany, ale jakos nigdzie nie bylem. Moze to sie wyklucza... :haha2:

Waldek 26.09.2010 00:16

Cytat:

Napisał Lepi (Post 134325)
Akurat samo aku to ma w pompie spawanie.

Elektrykiem nie jestem, ale spawając motor na jakimś zakurzonym zadupiu nie nachodzi mnie ochota zastanawiać się czy padnie mi akumulator czy jakiś inny regler, a może bede miał szczęście i nic się nie stanie. Odkręcam bez szemrania dwie śrubki i prosze lokalne bóstwa o pomyślność.
Jest oczywiście inne wyjście. Można założyć, że akumulator ma to wszystko w pompie... Przy tej opcji proponuję jednak wcześniej zasięgnąć wiedzy co do warunków i możliwości dostaw części przez firmy spedycyjne.
No, chyba że jest się McGregor'em...;)

podos 27.09.2010 11:59

no nie wiem, jak spawalismy kidyś tarpana to aku wybuchło jak bomba a pijany jak bela spawacz zalał się krwią i padł. My oczywiscie zwialismy.
Wiec coś jest na rzeczy.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:46.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.