![]() |
Nie jestem fanem BMW ale jakimś cudem temu gościowi pękło 250 tyś km na X -CH, w dodatku w jednej podróży ... nie zgłębiałem się jakoś szczegółowo w wątek ale jakiejś dramaturgi pod względem awarii to nie było.
https://www.facebook.com/mbw11?fref=ts |
Nie ma co dyskutować - trzeba samemu sprawdzić:Thumbs_Up:
Być może Szynszyl ma dużo wiedzy mechanicznej ale XCh z tego co wiem, nie miał. Swoją drogą - Szynszyl, możesz podać jakieś KONKRETNE przykłady, Twoich znajomych, kolegów lub po prostu klientów, których to jakże znienawidzone przez Ciebie BMW G 650 XChallenge się rozsypały w wióry lub stało się coś, co może być normą katastroficznej wizji, którą siejesz? Bo z tego co piszesz o tym modelu, opinie czerpiesz...z internetu :Dnie znam Cię, słyszałem różne opinie o Twojej pracy, w większości pozytywne - w sumie to dokładnie tak jak o BMW G650 XChallenge bo łączy Was jedno - macie i zwolenników i fanatycznych przeciwników :D Sorki, za porównanie z motocyklem - mam nadzieję, że się nie gniewasz...choć moje porównania to i tak lajcik w porównaniu do Twoich:Sarcastic: Lubię dyskusje ale merytorycznie proszę, bez wycieczek w rodzaj tworzywa mojej trumny... Potrafisz? Jak nie - proszę, nie odpisuj:umowa: EDIT: ja się uczę tego motocykla i chętnie poczytam/porozmawiam na ten temat ale z obiektywnym specjalistą albo subiektywnym userem. Nie startuję z pozycji znawcy - ba, wprost mówię, że się nie znam ;) |
Cytat:
P.s. Sam mocno mysle nad Xem ,bo wydaje mi sie calkiem fajnym dualem. Obserwuje watek z coraz wiekszym zainteresowaniem :Thumbs_Up: |
Zgadzam sie z Szynszylem mamy podobne podejscie, ja tez mam wrazenie ze robia nas w chuja, sprzedaja gowno w sreberku.
Tak stary Konsumpcja nas zlapala. Trzeba szukac i explorowac przy tym miec swoje zdanie i charakter. Mnie ciagle targaja lekki kiedy mam jechac na xch gdzies i nie wiem co sie zjebie, dlatego go przygotowuje i kupilem gs911. Do tychczas nie zjebalo sie nic, no moze wiecznie pekajace kierunkowskazy, i u kumpla przetarty wezyk olejowy. Mam tez xt ale nie lubie po prostu nie lubie tego niezowodnego motocykla, nie kreci mnie tak jak xch, a do tego ostatnio mialem pod dupa fe380 berga i..... Zgadzam sie z Szynszylem ma racje kiedys wszystko bylo lepsze: https://www.youtube.com/watch?v=7vnqnrOuTOs |
Cytat:
zapłaciłem za golasa 12000 zł (zresztą mój kolega Woytas też 12000 zl ) - zawias z przodu środek z Husqvarny 800 zł ( swój sprzedałem za 1000 zł do 800GS ) -zawias tył 2300 zł Hyperpro z pełną potrójną regulacją -siedzenie 250 zł u zaprzyjaźnionego tapicera -olejarka do łańcucha 150 zł z OLX -stelaż do tyłu 200 zł z malowanem wyrób domowy -zębatki przód o 1 ząb mniejsza , tył o 2 większa (nie liczę kasy bo należało się już wymienić napęd) -zbiornik dodatkowy Safari - 2300 zł -amortyzator skrętu - 1600 zł -tulejka w dekiel sprzęgła- 200 zł RAZEM: 19 000 zł Za taką kasę mam idealny lekki w miarę nowoczesny i bezproblemowy motocykl wyprawowy. Motocykl z zawieszeniem porównywalnym z WP . Dlatego lubię BMW ;) |
Boski - jakie wnioski z tego? Lepiej kupić 30 letni zabytek, bo niezajebliwy, do naprawienia młotkiem i śrubokrętem?
Dla mnie nowoczesne motocykle być może są mniej trwałe ale właśnie o to "być może" chodzi bo niby skąd wiadomo, jak będzie z nową AT lub choćby takim X za 20-30 lat? Z drugiej strony - jak kogoś stać na zakup moto za 50 tyś to będzie stać na serwis i za jakiś czas na wymianę motocykla bo nikt mi nie wmówi, że ludzie sprzedają mieszkania i zaczynają dietę "chleb i woda" aby kupić nową AT czy XCh za 40 k i później je jeszcze serwisować itp, itd.. Kupujemy to co chcemy pod warunkiem, że jeszcze nas stać i siłą rzeczy później bronimy swoich wyborów, bo tak nam karze instynkt. Nostalgia za starymi czasami - no pewnie! To miłe - sam miło wspomina swoją STARĄ AT i swojego STAREGO TA ale umówmy się - to se newrati...zresztą ja chcę mieć wybór i chcę mieć XCh więc niech nikt mi nie mówi, że jestem "frajerem", bo wybrałem BMW. Nawet jeśli wybrałem źle - miałem do tego prawo i teraz właśnie jestem na etapie organoleptycznego testowania swojego wyboru ;) A żeby nie bić piany...coś na rozluźnienie gaci :) Zamówiłem wahacz do mojego X bo.... nie - NIE PĘKŁ! Zrobiłem w nim qrwa dziurę mocując podpory tylne pod rogala do grubej blachy, która to niestety ostrym końcem podczas skoku zawieszenia, dobiła do wahacza (blacha stalowa o grubości 4 mm z ostrym końcem kontra wahacz alu - wynik oczywisty)...I wahacz z ślizgami i łożyskami z przebiegiem 2 k km kosztuje mnie 350 PLN...do AT (starej) to właściwie koszt łożysk wahacza :P Zapomniałem, że skok zawieszenia z tyłu to 300 mm i źle obliczyłem...mam nauczkę (o ja pizduś). |
Parę zdjęć mojego Chińsko-Tajwańsko-Włoskiego PARCHA ;)
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...ac1ace3ed3.jpghttp://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...c8209b655b.jpghttp://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...ad5bc593ac.jpghttp://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...841e9bc4fc.jpghttp://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...aa67abcc88.jpghttp://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...65d4411447.jpghttp://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...36f3da1218.jpghttp://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...7f921fabf3.jpg Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
No B. pikny ten "parch" :)
Twoje stelaże też mi się b.podobają ;) |
Kupno gotowych ramek trochę rurki plus jakieś stary givi (który zawalał w garażu) plus spawarka i kilka piw ;)
|
A jaką masz olejarkę i gdzie podpiętą?
Stelaży nie ogarnę bo nie mam spawarki ani pojęcia o tym :( ale może ogarnie mi to ktoś inny ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:15. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.