:haha2::haha2::haha2: dobre

Dziękuje Tomek. Życie znowu ma sens.

:)

Trochę inaczej sobie wyobrażałem ten transport, ale nic to ...
Moto załadowane i jedzie do domu.

Dźwignie jak trzeba, brak narośli rozrusznika:Thumbs_Up:
Tylko ta tarcza razi:)

Nie może być idealnie.
Jeszcze osprzęt kiery jest do urzygu.

No to melduj co i jak!

Royal i Royal...
A powiedzmy taka Jawa Perak, smukła, powabna, apetyczna:rolleyes:

Piękna, oczywiście ta Jawa. :D Tata taką miał a kurtkę skórzaną można było postawić na podłodze.:)

Taka cisza to chyba nie odpala…

Rama krzywa..

Tak pewnie będzie. Sprzedawca twierdzi, że moto ostatnie lata stało w garażu, odpalane raz na jakiś czas. Papiery zdają się to potwierdzać.

Na razie jednak największym problemem okazuje się być firma transportowa.
Pierwotnie motocykl miał być u mnie w sobotę/niedzielę.
Następnie obiecano dostarczyć motocykl dzisiaj w godzinach popołudniowych lub wieczornych.
Obecnie najwcześniejszy możliwy termin dostawy to czwartek wieczór lub piątek z rana.
Tyle że w czwartek mam w planie wyjechać z rodzinką w jakieś góry, więc jeśli plan się zrealizuje, to moto odbiorę dopiero w przyszłym tygodniu :mad: