![]() |
Aśka, nie ma co biadolić. Daj mu jeszcze szansę. To w końcu tylko skorupa, a że się jakiś duperel od blendy urwał... Cóż, może to po prostu gównolit jak wszystkie inne plasticzane zabawki.
Kask jest lekki, sprawia wrażenie wygodnego i nowoczesnego. Szczęka jest na tyle daleko wysunięta, że nie powinna udusić w terenie (przytoczona Nishua enduro to w zasadzie zwykły kask szosowy z dekoracją w formie daszka). LS2 ma bogatą sieć dystrybucji w Polsce, są dostępne do niego części zamienne w dobrych cenach, więc zakup uszkodzonej szyby czy blendy nawet z własnej kieszeni nie powinien być kłopotliwy ani bolesny. W moim szosowym Lazer Revolution (kask niegdyś z górnej półki) urwało się mocowanie blendy do suwaka a także pękła już ramka podwójnej szyby przyłbicy. Za cholerę nie można do niego dostać żadnych elementów zamiennych, a jak gdzieś trafiłem na używkę, to była w cenie kasku... Kasku się używa a nie na niego patrzy. Zwłaszcza jeśli dotyczy to kasku enduro, który nieraz sporo znosi. Można kupić kask za 2,5kPLN i obchodzić się z nim jak z jajkiem, a można wydać 4 stówy na LS2 i ciorać nim w lewo i w prawo, czerpiąc przyjemność z samej jazdy! |
A używał ktoś lub może podzielić się opinią na temat kasku CYBER UX-33
|
Czy ta sierra o'neal i afx fx-41 to to samo(różne nazwy na różne rynki)? Kaski wyglądają identycznie. Spotkałem się jeszcze z thh o'neal...
|
Cytat:
http://enduro-cross.pl/img/products/86/2/10_max.jpg Zastanawiam się nad kupnem ale mało jest opinii o nim :/ Cały czas chciałem szczękowca (hjc is-max II ) ale ten dał mi do myślenia :-P |
Mam białego O'neala. Kask wygląda kozacko, ma dobrą wentylację, choć przy +30 to chyba w żadnym szału nie ma, wyściółka spoko. Ja kupiłem używanego, a ściślej to chyba użytego ze 3 razy.
Fajną sprawą jest daleko idąca blenda, bo na nos nie wchodzi, a tak miałem przy szczękowcu od HJC. Minusem jest dość długa szczęka, bo przy wietrze nosi głowę na boki, daszek to osobna sprawa, ale z tym trzeba się liczyć przy dualu. Ta długa szczęka, to także wiatr pod kask, choć jest deflektor pod szczenę w zestawie, ale przy lataniu po mieście ja nie zakładam tego szpeju. Kask jest głośny, więc na długie trasy trzeba stopery zakładać. Kupiłem go bo bardzo mi się podobał, taki jak z Gwiezdnych Wojen trochę. W tamtym roku trafiłem Nexx'a duala i zakochalem się w tym garnku. Różnica jest mega na plus, ale cena także 2 x większa. Mnie udało się upolować go w Niemczech, u nas tych kasków w używce prawie nie ma, bo zapewne jak ktoś kupi, to sprzedawać nie chce. Dla mnie dual to najlepsza opcja, bo noszę okulary, a szczękowce jakoś mnie nie zachwyciły, takie jakieś okrągłe za bardzo na Królową. Podsumowując O'neala, to fajny kask, lekki nie jest, trochę głośny, ale to malowanie ze zdjęcia jest dla mnie najładniejsze. Jakbyś trafił używkę za 3-4 stówki, to warto brać, masz kasę, to bierz nowego, jak chcesz pomacać i poużywać, to mogę Ci swojego wysłać, tylko to rozmiar XXL, ale zawsze na test będzie. Aaaa inne kaski mam XXL i są dobre, ten jest lekko większy, więc trzeba moim zdaniem sprawdzić rozmiar mniejszy. No chyba, że masz wielką dyńkę, to bierz największy. Jak masz pytania, to dzwoń lub pisz. |
Mam białego o'neala od roku. Nie zamienię na żadnego innego:) Mi pasuje bo jest głęboki, inne kaski nie pasowały na moją głowę - szeroka z tyłu i na górze, cisnęły mnie. Mierzyłem z 10 innych i nie pasowały.
O'neal sierra - za tę cenę dla mnie świetny - dużo regulowanych wentylacji, szyba podnoszona, blenda działa super. Fajne jest to, że można podnieść szybę i założyć google - często tak robię w offie (nie trzeba odkręcać szyby). Jakość wykonania - dla mnie 5+. Przymierzyć ofcourse każdy kask trzeba wcześniej. |
spider2you: http://images54.fotosik.pl/789/bfc356aaeb402935gen.jpg co to za ls2? fajna szyba ^^ Poczytałem trochę ten wątek i zacząłem się zastanawiać nad tym LS2 Mx436. Polecacie go? Można do niego też taki wizjer kupić?
|
Kupiłam tego ls2 mx 436 i żałuję.
Dawałam go ma reklamację bo po jednej jeździe przestała działać blenda. Kask został wymieniony na nowy i co? Znowu jedna jazda i o działaniu blendy można zapomnieć. Na plus jest waga. 1250 w rozmiarze XS. Miałam poprzedni model ls2 i jego wykonanie było dużo solidniejsze, ten wydaje mi się jednak gorsze. Zapięcie wbija się w szyję. Trza mieć albo kominiarke albo luźno zapięty. Drugi raz nie pcham się w ls2. Co tanie to drogie :-P wytapatalkowano |
jak wiadomo opinie podzielone...
mam eLSa i jestem zadowolony, blenda działa i nie było momentu, żeby się zająknęła. Co do szumów, hm każdy musi sam to ocenić. Dla mnie na tak Cytat:
|
Africanero, to LS2 Batten. Mój pierwszy dual. Trochę porzeźbiłem styropian, aby okulary wchodziły, blendy to to nie ma, więc wyczaiłem lustrzaną szybę, kolega prysnął lakierem na biało, naklejki to moja twórczość i jest do tyrania.
Byłem w nim na Białorusi i było git. Mało wentylacji w tym kasku, łeb przy wyższych temperaturach poci się jak diabli. Kupiłem kilka lat temu tego LS-a chyba za 120-130 zł, szyba 60 zł, malowanie za flaszkę i byłem zadowolony. Wtedy takich kasków dualowych w przystępnej cenie nie było, ten był jedyny, więc zakupiłem. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:56. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.